Plus - na miejscu kirkutu stoi tablica pamiątkowa.

Minus - przy tablicy znajdują się szczątki kilku macew. Gdzie jest reszta macew z cmentarza?

Nie było tak źle. Trochę mokro po deszczu,a krzaczory mieszczą się w granicach przyzwoitości. Dzięki.

O tej porze roku krzaczory trochę mniejsze. Dzięki za kesza.

Droga do skrzynki to przedzieranie się przez jeżyny i trawy prawie do pasa, pozostałości po grobach nie widać . Mimo wszystko polecam to miejsce chociażby ze wzgledu na widoki. Dzięki za pokazanie tego miejsca i kesza. Pozdrawiamy. 

Obrazki do tego wpisu:

Widok na kesza

Dziękuję za zwrócenie uwagi na to miejsce. Szkoda że nic z kirkutu się nie zachowało. Swietne maskowanie!

Pierwsza skrzynka. Dzięki.

Kolejny wypad na Lubelszczyznę w poszukiwaniu wyimków zwanych tu grafinkami i innych ciekawostek. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Ostatni dzień przedwiosennego keszowania na Lubelszczyźnie. Dziękuję za kesza i ciekawostkę.

Poszło bardzo sprawnie choć spodziewaliśmy się kłopotów czytając wpisy poprzedników.

Znaleziona w doborowej ekipie z Aki, Marlej, Natik.

Znaleziona złotą, jesienną porą z Marlej, Gackkiem i Natikiem :)

Kirkut jakich wiele, czyli smutne świadectwo ile zostało po naszych sąsiadach. Prawie nic, parę synagog, trochę cmentarzy z których większość prezentuje się jak ta. Z weselszych rzeczy to obok kesza rośnie jabłoń, stara odmiana takich smacznych jabłek nie znajdziecie w sklepie. Pozwoliłem sobie zerwać jedno, mam nadzieję że nie złamałem jakiegoś tabu.

Hello,

A niech autora wszystkie koty drapią!!! Nie ma dobrego dojścia na kirkut, trzeba robić "łąking", albo "chaszczing". Normalnie bez problemu, ale było po nawałnicy! Finał taki, że do pasa wszystko mokre. Najśmieszniejsze były miny ludzi, gdy w końcu wyleźliśmy na asfalt. Tego chyba się nie spodziewali :)  Pzdr, Wojtek

Niedzielna wycieczka w sprawdzonym, trzyosobowym składzie, tym razem w bardziej zachodnią część Lasów Janowskich. Tutaj nie znaleźliśmy żadnych śladów po cmentarzu. Kesz jednak jak najbardziej na miejscu. Dzięki.

Wspólne keszowanie z grafenem. Dzięki  za pokazanie miejsc o których mówi się niewiele i których brak w materiałach krajoznawczych , poza tym kontakt z bogatą  różnorodną przyrodą oraz przepięknym krajobrazem. Kesze  są edukacyjne gorąco polecam. 

Ciekwe miejsce ale nie oznakowane. Brak widocznych śladów po cmentarzu. Jednak pamięć ludzka,pamieta o tym obiekcie. Znakomita skrzyneczka w znakomitym miejscu.TFTC.

bardzo ciekawe