Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Log entries Koszalińskie Wierzchołki - Finał    {{found}} 8x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

4407163 2023-10-14 14:24 Antkowy_Kajet (user activity1104) - Found it

Odwiedziny kolejny raz podczas serwisu.

4372767 2023-09-10 20:46 jozkam (user activity1854) - Ready to be found

Wracamy do gry!

4207370 2023-04-25 09:55 jozkam (user activity1854) - Temporarily unavailable

Remont wierzchołków. 

3917549 2022-04-22 14:35 Coco Team (user activity969) - Found it

TFTC!   Hm… A jednak jest to możliwe :)
Lubię kombinować!
Super pomysł z tymi wierzchołkami!

3881882 2022-02-27 15:55 jozkam (user activity1854) - Maintenance performed

Skrzynka ma sie bardzo dobrze i czeka na kolejnych zdobywców!

Recently modified on 2022-02-27 17:35:13 by user jozkam - totally modified 1 time.

3640222 2021-04-23 21:17 recommendation Marunio45 (user activity1085) - Found it

Finał odnaleziony na ulubionym sprzęcie rower. Współrzędne obliczone z dokładnością 8 m. Super seria skrzynek na wierzchołkach Koszalina. Wielkie podziękowania za wykonanie sposób maskowania i konieczność powrotu do rozwiązywania równań matematycznych. Zasłużona zielona gwiazdka.

Recently modified on 2021-04-23 22:23:54 by user Marunio45 - totally modified 1 time.

3357820 2020-05-16 19:57 recommendation Serengeti (user activity27708) - Found it

A finał to już super spacerek w pięknych okolicznościach przyrody,dziekuję :)

3357328 2020-05-16 11:10 recommendation bamba (user activity29501) - Found it

No i gwiazdeczkę za całokształt i pamiątkowy certyfikat, oraz za miłe spotkanie. 

Koszalińskie wierzchołki zdobyte ;)

Dziękuję bardzo.

3351219 2020-05-13 16:55 recommendation marmagi (user activity1561) - Found it

Przyjemności należy sobie dozować, wierzchołki były celami czterech fajnych wycieczek rowerowych. Finał to cel piątej. Tutaj po obliczeniach i wyznaczeniu finału - znalezienie pudła było łatwe, dotarcie do niego podobnie. Okolicznościowy drewniak wzięty, certy {TTF} odebrane. Wypada tylko podziękować za dobrą zabawę. Dodatkowy FP za całość.

3343148 2020-05-05 16:38 recommendation RedKrosss (user activity2082) - Found it

{STF}
Zdobywszy ostatnią wskazówkę z Południa, siedzę w aucie i liczę. Liczy też P. Szybka matematyka na telefonie, potwierdzamy wyniki między sobą… zgadza się. Wprowadzam współrzędne i dodatkowe wskazówki i już jest wyznaczony punkt finału. Jeszcze raz potwierdzam wynik i jadę. Na miejscu krótki spacer lasem (bez bagien, błota i rowów) i jest… skrzynka finałowa. Bez fanfar i oklasków, bez kubeczkowego pucharu, tylko na telefonicznym łączu z P. podejmujemy kesza. Pojemnik duży, sporo fantów, robię wpisy, biorę drewniaczka, certyfikaty i wybieram nagrodę :). Jeszcze tylko maskowanie i zadowolona wracam do domu na zasłużoną kawę.

Ciekawostka: czeker nie potwierdzał poprawności naszych obliczeń.

Redkrosss Team składa serdeczne podziękowania autorom cyklu “Wierzchołki Koszalina”. Zabawa przednia, wierszyki które wprowadzają do poszczególnych keszy to petarda, dwuetapowość większości skrytek dodaje poszukiwaniom dodatkowego kopa, no i jest finał - bomba. Dzięki jozkam & rodzinkaszalona.

3342165 2020-05-02 15:55 recommendation abigeo (user activity6497) - Found it

Bardzo, bardzo dziękuję za tę skrytkę/skrzynkę!
Na takim niezbyt szybkim wypadzie po {FTF}-y…

Największy problem stanowiło... liczenie ;)
Po zdobyciu kompletu siedmio-, ośmiocyfrowych liczb przystąpiłem do rozwiązywania układu równań. Zmęczenie po ponad pięćdziesięciokilometrowej przejażdżce dawało się we znaki i moje obliczenia z wykorzystaniem kalkulatora i kartki papieru przebiegały niezbyt sprawnie - wielokrotnie musiałem zmieniać kolano, na którym przyklękałem w mocno wilgotnym lesie przy północnym wierzchołku. Po zakończeniu obliczeń okazało się, że czeka mnie jeszcze dodatkowych dziesięć kilosów do miejsca ukrycia. Wyjścia nie było - ruszyłem.
Kiedy, jadąc już na oparach, dotarłem w pobliże kesza okazało się, że w komplecie czekają tam na mnie autorzy. Przekazałem im swoje wyrazy uznania i podziękowałem za ogrom frajdy, którą sprawili, po czym odszukałem wypasiony finał. Naprawdę wart odwiedzin!
Po dokonaniu wpisów, razem dotarliśmy na skraj lasu, gdzie wskoczyłem na rower i udałem się do domu.
A to, że w tym czasie rozszalała się ulewa i to z gradem, to tylko kolejny bonus :)