To było tak. Idę przez las, potknąłem się, przekląłem, spojrzałem w bok, porównałem ze spojlerem i tak znalazłem tą skrytkę. Nie wiem czy etap pośredni jest bo dalej nie szedłem. Rój komarów zniechęcił mnie do dalszej eksploracji. Dzięki za powód do wycieczki. TFTC

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Remont wierzchołków. 

Znaleziony z Tokarotka i  Redkrosss

Znaleziona za drugim podejściem na samotnej wycieczce rowerowej. Reaktywacja I etapu po podpowiedzi właściciela. Dzięki za założenie bardzo fajnej serii keszy na wierzchołkach Koszalina.

Poszukiwania z wnuczkiem i Babcią Kasią. Po wczorajszych wierzchołkach liczyłem na Super odkrycie z udziałem Witka. Niestety nie udało się odszukać pierwszego etapu. Telefon poniżej 10% przestał wyświetlać zdjęcia i spoiler. Działał tylko e-trex garmina, czyli współrzędne. Będzie kolejna próba kiedyś.

Skrzynka znaleziona na popołudniowo - wieczornym spacerze po płaskiej, i nie tylko, części Masywu Góry Chełmskiej. Wycieczkę zacząłem w Sianowie, gdzie wysiadłem z samochodu, a zakończyłem pomiędzy Koszalinem i Sianowem, gdzie dojechał po mnie samochód. Piękna jesienna pogoda, zachęciła nie tylko mnie do spaceru, było całkiem sporo osób w lesie, a pod koniec, jak patrzyłem na logbooki, to stwierdziłem, że nie tylko ja dzisiaj się wybrałem po skrzynki. Nawet niektóre logbooki wymieniły się dzisiaj na nowe. Ale nikogo ze znajomych nie spotkałem, może byli wcześniej, może się gdzieś minęliśmy w krzakach.

Trzecia znaleziona dzisiaj skrzynka, łatwo wcale nie było. Nie udało mi się odnaleźć I etapu, nie wiem o co chodziło Założycielom, wszystko na wysokości 2 metrów przejrzałem. Ale widok ze spojlera wydawał mi się podobny do mijanego po drodze i faktycznie w pierwszym sprawdzonym miejscu była skrzynka, godnych wymiarów.  Za wykonanie zostawiam tutaj FAV.

Dziękuję za założenie skrzynki i zachęcenie do jesiennego spaceru w pięknych okolicznościach przyrody.

Serdecznie pozdrawiam Założycieli.

Jacek

Eppendorfka była, ale pusta. Po otrzymaniu namiarów na finał, poszlo sprawnie,dzięki :)

1 etap przywitał nas wywianiem podpowiedzi, chyba się jakiemuś ptaszkowi spodobało, dzięki temu, że mieliśmy kontakt z autorem udało się pójść we właściwym kierunku i odnaleźć to co trzeba. Meandry rzeki i okolica bardzo ładne. Dziękuję za kesza.

1158 10 maja 2020 16:54
Więcej później

Dziękuję za pokazanie miejsca i keszyka. TFTC

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzynkiZłapana na "weryfikacyjnym" spacerze w piękny słoneczny dzień w doborowym towarzystwieŁadnie się zaczynaNa ciąg dalszy przyjdzie czas ;)

{STF}

Tego dnia pogoda nie zachęcała do niczego. Miałem tylko nadzieję, że w drodze z pracy do domu nie będzie lało, bo opady zapowiadali między 14 a 16. Udało się dojść do domu suchym. Po zjedzonym obiedzie i nadal bez deszczu zaproponowałem A. wyjście do lasu by przy okazji zdobyć jeden z Koszalińskich wierzchołków (Wschód). Na początku mapa nas oszukała ;).  Wyznaczona droga do celu zamknięta była bramą szkółki leśnej, a potem był problem by znaleźć pierwszy etap. Okazało się, że pomiędzy keszerami do pojemnika dobrał się jakiś ptaszek i spróbował sam rozwikłać zagadkęDrugi etap ze spoilerem pokonaliśmy już bez problemu. I tak wpadł TTF na GC i STF na OC, potwierdzone wpisami w logbookach ;)
W drodze do auta A. spontanicznie rzuciła hasło “pojedźmy na Zachodni”. W trakcie jazdy szybka zmiana i wylądowaliśmy na “Północy” próbując złapać ten wierzchołek.

Bardzo, bardzo dziękuję za tę skrytkę/skrzynkę!
Na takim niezbyt szybkim wypadzie po {FTF}-y…

Ten wierzchołek był dla mnie najbardziej oczywisty. Okolice miejsca ukrycia odwiedzam w ostatnich latach wielokrotnie, często łącząc to z małym ogniskiem.
Jak dla mnie miejsce obowiązkowe! :)