Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Koszalińskie Wierzchołki - Południe    {{found}} 6x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

4386807 2023-10-21 16:39 jozkam (user activity1852) - Skrzynka gotowa do szukania

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

4207372 2023-04-25 09:56 jozkam (user activity1852) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna

Remont wierzchołków. 

3634634 2021-04-17 15:29 Marunio45 (user activity1084) - Znaleziona

Znaleziona z użyciem ulubionego sprzętu geokeszerskiego - roweru.
Dzięki za bardzo ciekawie ulokowanego kesza. Podejście od razu dobrą drogą. Był też spłoszony koziołek. Zwierzęta wygrzebały kesza. Zamaskowałem ponownie.

3357817 2020-05-16 19:57 Serengeti (user activity27708) - Znaleziona

Droga do skrzyneczki to droga przez mękę,a samo podjęcie keszyka poszło bardzo sprawnie,dzięki :)

3357327 2020-05-16 11:10 bamba (user activity29501) - Znaleziona

Ho ho ho, ale to była przeprawa;)Atakowaliśmy od zachodu, najpierw dojście do łączenia rzek bezproblemowe po łące, a potem zagwozdka jak to przekroczyć. W końcu udało się w jedną stronę przeskoczyć bo drugi brzeg w jednym miejscu był lekko niżej. Za to w drugą stronę już nie można było w tym samym miejscu bo groziło kąpielą. Ale kilkadziesiąt metrów dalej brzeg opadało lekko więc tam nastąpił skok w czasoprzestrzeń i udało się bez zamoknięcia. Dziękuję bardzo za keszyka.

3346645 2020-05-09 20:25 rekomendacja marmagi (user activity1559) - Znaleziona

sobotnia wycieczka rowerowa (niedaleko kesza - pieszo-rowerowa) pozwoliła zapoznać się z najbardziej na południe wysuniętym miejscem Koszalina. Spłoszyłem parę "jeleniowatych" z 400m od kesza - uciekali wysoko podnosząc kopyta - im też było mokro .
Dziękuję za motywację do pięknej wycieczki.

3343144 2020-05-05 16:28 RedKrosss (user activity2080) - Znaleziona

{STF}
Wczesnym rankiem, z zaplanowanymi dwoma wariantami podejścia do kesza za zgodą P. na solówkę ruszyłam autkiem ku przygodzie. Z wcześniejszego wpisu wiedziałam, że lekko nie będzie. Na miejscu postojowym szybka zmiana obuwia na kaloszki i już gnam przez pola zbierając poranną rosę. Po drodze mijam spłoszoną sarnę… idę dalej. Jeden rów… hyc, druciany płotek… hyc, i jestem na styku rzek “Czarna” i “ Raduszka” a GPS pokazuje drugą stronę, jakieś 7 m. Mam kalosze, przejdę, głęboko nie jest. Pierwszy krok i noga znika głęboko w mule, prawie zdjęło mi kalosza. Jeszcze kilka prób w innych punktach i już wiem, że trzeba szukać przeprawy gdzie indziej. Telefon do Abigeo, krótka rozmowa ale jego wariantem mi nie po drodze, przecież jestem tak blisko. Nie, nie poddam się, szukam dalej i jest. Po dokładnym zbadaniu dna kijem decyduję się na przeprawę. Jupi udało się. Zaznaczam punkt i idę już jak po swoje. Skrzynka na swoim miejscu… szybki wpis w logbooki, zgarniam drewniaczka i spadam do auta.
Po drodze udostępniam ostatnią wskazówkę P., niech liczy.

3342158 2020-05-02 08:45 abigeo (user activity6478) - Znaleziona

Bardzo, bardzo dziękuję za tę skrytkę/skrzynkę!
Na takim niezbyt szybkim wypadzie po {FTF}-y…

Ten kesz ukazał się jako pierwszy z serii. I (o czym dowiedziałem się od autorów później) miał być najłatwiejszy. Dla mnie okazał się jednak najtrudniejszy. Wybrałem prawdopodobnie niezbyt optymalną drogę i na ok. 150 metrów przed keszem, kiedy w obu butach już mocno chlupało, drogę zagrodził mi szeroki i głęboki kolejny rów. Na jego pokonanie zabrakło mi zdecydowania, więc zawróciłem i obrałem kolejny wariant dotarcia do skrytki. Prowadząc rower nie miałem już oporów przed pokonywaniem płytkich przeszkód, które brałem z marszu ;)
Po odszukaniu, kiedy już się jest na miejscu - intuicyjnie ukrytego kesza, poszedłem, a kiedy już odszukałem drogę - pojechałem do domu, aby się osuszyć / wysuszyć / przebrać / zmienić buty i oczekiwać na kolejne publikacje...