Skrzyneczka w świetnej kondycji, drzewo w nieco gorszej :)

Na spacerku od parkingu całkiem przyjemnie, czuć było lekki swąd pobliskiej fabryczki, do wytrzymania. Znakomicie zachowany kesz, wszystko wygląda jak nowe!  Oprócz drzewa.... Buk padł i żadna siła go już z ziemi nie podniesie. Krótka gimnastyka przy odkładaniu i zwiewam stąd, chwilami tak wieje, że mam obawy czy inne drzewko też nie padnie za chwilę na glebę. Dziękuję za kesza!

Tak wyglądało drzewo 1,5 roku temu.

Fantastyczne miejsce, o ile ktoś lubi leśne przygody na totalnym odludziu. Ja uwielbiam!
Buk niestety nie przetrwał jesiennych wichur i złamał się. Co ciekawe dokładnie na wysokości kesza. Zgaduję że była tam spora dziupla, przez co było to najsłabsze miejsce. Obecnie większość leży na ziemi, a pionowy pozostał fragment o wysokości około 2 metrów. Można się nań wdrapać bez większych problemów. Kesz o dziwo praktycznie nie ucierpiał w wyniku tej katastrofy. Jedynie zewnętrzna strunówka była rozszarpana. W skrzynce jest sucho i nadal pełno fantów. Zostawiłem na miejscu, tylko przykryłem fragmentami kory.
Wielkie dzięki za kesz, pokazanie tego imponującego drzewa, czy raczej tego co z niego zostało, oraz za spacer do lasu.

Niedzielna deszczowa wyprawa na kesze... Bo czemu nie. Na pierwszy ogień Buk Cesarza. Dojście do kesza bez problemu, Zakłady Chemiczne zadbały o doznania zapachoweTo co pozostało z buka robi wrażenie, ciekawe czy są gdzieś zdjęcia z czasów, gdy był w lepszej kondycji. Skrytka - wypas, wypełniona po brzegi fantami. Dzięki za pokazanie miejsca. Ps: wybrałem się tu teraz ze względu na sygnał o szerszeniach. Ps2: ze względu na stan drzewa kesz dość ryzykowny, nie polecam podejmować z dziećmi.

DNF, odpuściliśmy z powodu gniazda szerszeni w drzewie

Przyjemny spacerek do kesza. Jedyny minus to lekki fetorek unoszący się w powietrzu. Samo drzewa najlepsze czasy ma już za sobą, a teraz to już jego dni są mocno policzone. Szkoda bo to kawałek historii. Za pewne wiele rzeczy widziało za swojego długiego życia. Skrzynka bardzo dobrze wyposażona. BTW.: Coś zaczęło zżerać woreczek. Dzięki za skrzynkę i powód do udania się w las.

TFTC!

Aż ciężko uwierzyć, że po takim czasie w takim miejscu zaliczam STF'a.

Drzewo prawdziwie imponujące, szkoda, że niestety martwe. Musiało wspaniale wyglądać za życia, górując i przytłaczając okoliczne, bardziej standardowe okazy. Szkoda, że we współcześnie gospodarowanych lasach tego typu giganty mają znacznie mniejsze szanse wznieść się do wspaniałości.

#3056

FTF

Oj uwielbiam takie skrzyneczki. Takie do których trzeba kawałek się przejść, a nie zrobić drive-ina. Pokazujące meijsca do których na pewno nigdy bym nie trafił.

Zrobiłem sobie miły spacerek po śniadanku.

Skrzynka wyjątkowo bogata, a drzewo robi wrażenie. 

Moj gps pokazał mi 11 metrów różnicy od kordów, ale i tak od razu wiadomo gdzie szukać.

Kordy złapane z etrexa: 51.16.369; 16.45.520

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team