Skrzynka znaleziona w ramach bliźniaczego systemu w ciągu ostatnich 5 lat keszowania.

DNF

Tutaj niestety DNF. Czas naglił, przeszukaliśmy przez kwadrans co nam wpadło do głowy i wobec barku rezultatów udaliśmy się dalej.

W czerwcu w weekend wspólnie ze szwagrem dzięki.

Skrzynka iestety odstaje od reszty. Tak czy inaczej zaliczona po drodze. TFTC!

. 

postanowiliśmy pomóc temu keszowi i wydłubaliśmy go scyzorykiem , nie było łatwo ale teraz można się wpisywć. wiosenny powrót do kotliny kłodzkiej z Rubinkiem. Piękny szlak, piękna pogoda, piękna kotlina...

Tylko i wyłącznie szlakiem Kesz znaleziony z Zyfiką

Spacerkiem z Unieskim, dziękuję za kesza.

Tej skrzyni nie miałem na locusie. Nie wiem dlaczego. Ale przykuła na szczęście moja uwagę i bardzo mi się spodobała. Myślałem że nie ma jej na ścieżce ale jednak jest.

Pięknie tu :D
Dziękuję za zaproszenie w miejsce zapierające dech.

Czwarty dzień w PNGS - tym razem drugi szlak w górę!

Ponownie młodzież dała radę dzielnie wdrapać się na górę!

pięknie dziękuję za skrzynkę i urozmaicenie spaceru!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Ostatni dzień w Górach, idziemy znowu w górę :)

Mega :)

Zdjęte podjęte, TFTC.

Log zbiorczy (ścieżka Błędne Skały):
Geo-ścieżka w sam raz na jednodniową wycieczkę. Przejście niebieskim szlakiem z parkingu YMCA, labirynt Błędne Skały, ścieżka edukacyjna i jesteśmy z powrotem na parkingu YMCA. . Skrytki urozmaicone, ciekawe, bardzo dobrze przygotowane, świetne nieszablonowe opisy . Do południa, przy relatywnie małym ruchu bez problemu, namierzono wszystkie skrytki na niebieskim. Powrót ścieżką edukacyjną znajdującą się poza głównymi szlakami wiodącymi na Błędne Skały pozwoliła na swobodne poszukiwanie skrytek.
Podziękowania dla osób przygotowujących skrytki na terenie Parku oraz dla samego Parku Narodowego Gór Stołowych - aż chce się wracać :)

Kesz podjęty TFTC
Bardzo dziękuję i pozdrawiam.

Szyybki wypad na Błędne Skały i powrót. Miejsce odwiedzone podczas nieplanowanego wypadu Góry Stołowe na wesele Przyjaciela w Pastercre. Który to już raz w okolicy, ale zawsze z wielką radością tu wracamy. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca. Świetna robota PNGS!! :)

Podczas naszej wakacyjnej wyprawy w góry wraz z Kryspingeo i sathraa + Hania przyszedł czas na Błędne Skały. Więc plan na dziś był dość prosty: lecimy ścieżką i zamiast grzybów zbieramy kesze ????. I od razu wiadomo gdzie iść ;-)
Pozdrawiamy rodzinnie A+K. TFTC.
20.08.2019r. 16:57

No nie zbłądziliśmy. Oby więcej takich drogowskazów. Kesz znaleziony rodzinnie podczas urlopowania w okolicy.

Już z daleka dostrzegliśmy keszyk. Świetnie zrobiony. Dziękujemy.

Złapana podczas wolontariatu. Baaaardzo fajnaZielone leci !

Absolutnie ze szlaku nie schodzimy. Chyba, że poza terenem ochronnym, to wtedy chętnie. Super skrzynka :)

Podczas wolontariatu. Poznawanie okolicy i łapanie skrzynek. Dzięki.

No ciut jednak trzeba było zejść ze szlaku. Dobry patencik, na widoku ale dla mugola nie taki oczywisty. Dzięki za kolejny keszyk z serii.

Dziękuję za skrzynkę! Na drogę powrotną z Błędnych Skał mogłem wybrać tylko ten szlak :).

Zapowiadał się piękny dzień, więc szybka decyzja: dziś Błędne Skały. Niebieskim do góry, labirynt skalny i ścieżką przyrodniczą w dół. Obie trasy piękne, Błędne jak zwykle obłędne. Tylko geokeszerem okazałam się kiepskim, bo nie odświeżyłam rano mapy i przeszłam sobie beztrosko koło dwóch FTF'ów, o których istnieniu nie miałam pojęcia. W drodze powrotnej doszłam do ostatniego kesza, który miałam na mapie (oprócz tego blisko szosy), schowałam sprzęt i wolna od keszerskich obowiązków delektuję się przyrodą. Ale keszer w człowieku, jak się zagnieździ, to już nie odpuści. Więc idąc tak sobie zauważyłam coś co przykuło moją uwagę, no to oczywiście zajrzałam i co znalazłam? Świeżutkiego KESZA! Wtedy odpaliłam mapę i okazało się, że ścieżka, którą idę właśnie została okeszowana. Wróciłam po poprzedniego kesza, którego już zdążyłam ominąć. Szukali go Czesi. Znaleźliśmy. Potem znaleźliśmy razem jeszcze jednego, a kolejnego długo szukaliśmy i nic. Czesi wreszcie się poddali, a ja jeszcze próbowałam ostatkiem nadziei. Wtedy z odsieczą nadciągnęła ekipa z Gdyni. Tyle oczu, to i musiało się udać. Udało się GeoLemurowi, kilkadziesiąt metrów od kordów. Dalej to już była bułka z masłem (pomijając mój padnięty sprzęt, popsuty kabel i brak zasięgu, co by wciągnąć na mapę te nowe kesze). Tyle, że musiałam jeszcze zapłacić gapowe i wrócić po te przegapione rano dwie świeżynki.
Dziękuję założycielom za wszystkie skrzyneczki, na dzisiejszej trasieA ekipie z Gdyni za miłe towarzystwo i geokeszerską pomoc :)

I to była właśnie ta skrzyneczka, którą znalazłam przypadkowo.  {*FTF*}

Edit: ach, więc tu nie ftf, myślałam, że wanoga był przy zakładaniu, a on tak samo jak ja - przypadkiem :)

Znaleziona (i to przed premierą), dziękuję :)