Kesz oblodzony i nieco zakleszczony, ale jest. Nic z resztą dziwnego jeśli mrozy sięgają -11 stopni

Zdobyta podczas pobytu na dniach Michałowa :)

Troche kordy w inne miejsce prowadzily ale po opisie i spojlerze sie udalo ;) 

Samotna rowerowa włóczęga po Podlasiu w poszukiwaniu ciszy i spokoju. Region, w którym życie toczy się wolniej od dawna był w kręgu moich celów wyprawowych. Trasa keszowa bardzo spontaniczna oparta o cerkwie, bocianie gniazda i otwarte okiennice. 3 noce na dziko, 1 w hamaku, a 2 na glebie. Kilometrów na siodełku nawet nie liczyłem, bo nie celem było nabijanie dystansu, a jazda przed siebie i obcowanie z Podlasiem. 

Dzięki!

Z Michałem odwiedziliśmy cerkiew w Michałowie.

Dziękujemy.

Dziękujemy za pokazanie cerkwi - jesteśmy miłośnikami tych budowli. :-)

I dziękujemy JAśkowi za reaktywację kesza - dotrwał do naszych poszukiwań i chociaż wystaje, to miejmy nadzieję, że tam nikt nie będzie zaglądał. ;-)

Do cerkwi nie zaglądałem, przejechałem tylko obok. Ale nawet przejazdem (powolnym) można zauważyć, że jest bardzo ładna z zewnątrz. Akurat prawosławny ksiądz (pop) rozmawiał na schodach z jakąś rodziną - obrazek dopełniający sielanki.

Co do skrzynki to udało mi się pęsetą wyciągnąć "logbook". Trudno zresztą nazwać to logbookiem, bilet metra z jakimiś wpisami. Samego pojemnika nie udało się wyjąć, zresztą no niewielka strata, bo ani pokrywki nie ma, a i sam chyba pęknięty. Zamiast tego wetknąłem PETkę od strony ogrodzenia. Zobaczymy ile wytrzyma, i czy w ogóle już nie zaginęła. W sumie nakrętka wystaje bardzo.

Dzięki za pokazanie miejsca.

Znaleziono. 

Znalezione

Kesz w złym stanie, brak zakrętki i logbooka. Nie miałem już zestawów reaktywacyjnych, więc wpis na bilecie. TFTC

Dzięki za kesza :) 

I jedna z ostatnich cerkwi na urlopie odwiedzona. Dzięki ! 

Cytując klasyka, mają rozmach... Wspólnie z Paulinką, Nannette, Rubinem, Kiką i po części z Mangusem. Dzięki.

Ta jakaś mało kolorowa. Kesz namierzony szybciutko. No i przy keszu ogarnęliśmy temat GDZIE my faktycznie jesteśmy. W rezultacie kilka dni później powstało to co powstało:) Podlaska przygoda z Gagusiem, Rubnetkami oraz Księżną Pomorską Kiką. A potem jeszcze jakieś 28 małp się dokulało. Dzięki

Tftc! Urlopowo z Pal, Nan, Rub i Gag - wyprawa Puchło-Chechło-"Trzcianka" czyli do Krainy Otwartych Okiennic. Złota a skromna;) Przy okazji w Michałowie odkryliśmy co odkryliśmy i ten coś zaowocował w kolejnych dniach mini-geościeżką. Na powrocie wpadliśmy w jakąś pętlę czasowo-lokalizacyjną - taki lokalny Trójkąt Suprślsko-Bobrownicki także mimo 30 km na bazę to jechaliśmy tam dobre 2 h;P

Chciałam wcześniej zobaczyć tę cerkiew ale zawsze było nie po drodze. Dziękuję! :)

Obecna podczas zakładania.

Skrzynka znaleziona. Dziękuję.

Piękna. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

Kolejny ciekawy obiekt sakralny na dzisiejszym szlaku. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Dzięki za kesza.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Znaleziona podczas objazdu wschodnich rubieży z Aki. i Natik.

Znaleziona z Gackkiem i Natikiem w słoneczną koronasobotę :)

Wyciągnięcie to nic trudnego, wystarczy naniziać na mały palec i do siebie, wychodzi jak złoto. Cerkiew to taka klasyka gatunku, co nie zmienia faktu że piękna.

Piękna cerkiew zwłaszcza podświetlona. Całe miasteczko jakieś takie fajne, kolorowe a ciche. Ten co kesza schował niech go tam tego... Dajcie szczypce!

Jedna z ładniejszych cerkwi jakie widziałem. Dziekuję za kesz.

Trochę nam zajęło wyjmowane kesza, ale gdy już zwątpilismy nagle udało się. TFTC 

Dzięki za kesz. Obok cerkwi akurat ekipa pielęgnacyjna się rozstawiła ale dało radę zasłonić keszowozem moje poczynania. Skrzynka trudna bo jak się zaklinowała z kamieniem to musiałem użyć specjalistycznego sprzętu burzącego.