#7180

Zagadka rozwiązana dawno temu, ale jak zwykle nie było okazji podejść.

I w sumie razja, bo dojście nie jest lajtowe ;)

Na kordach miałem obawy, bo slady ogniska, mnóstwo puszek po piwie, ale....kesz na miejscu. Ładny logbook w świentym stanie. Dzięki za dużego kesza i zagadkę. 

Współrzędne policzone dawno temu. Dziś była dopiero okazja podjąć.
Zimą ładnie wszystko widać, także miejsce ukrycia od razu rzuciło się w oczy. Dojście także łatwiejsze, brak chaszczy, za to gałęzie nieco przeszkadzają. Pobliski rów wody nie ma.  
Do kesza najpierw zabrałem się nie od tej strony co trzeba i przez moment myślałem, że potrzebne będzie narzędzie.
Na szczeście od drugiej strony da się sięgnać, tylko patyki trzeba odsunąć.
Logbook wydał się delikatnie wilgotny. W środku był też Geokret.
Dzięki za kesza!

Przez górki, trawy, krzaczory, kolce i wody - dotarliśmy! Bardzo fajne, spokojne miejsce. Nie ma opcji, żeby tu dotrzeć gdyby nie kesze :)

Kiedyś tam, latem, przejechałam się rowerem na wyliczone wcześniej współrzędne by przekonać się, że kesz zmienił swą lokalizację na tyle, że już mi się rowerem nie opłacało kesza zdobywać. Dziś miałam więcej czasu i nie ciążył mi żaden dodatkowy sprzęt czy - tym bardziej - ograniczenie czasowe, mogłam się więc udać na spacer... Trudny teren nawet zimą, ale wolałam już do lata nie czekać, bo im więcej roślinności, tym gorzej. Doszłam, znalazłam, wbiłam swą pieczęć, szkoda że nie ma już oryginalnego pojemnika. Jeszcze się chwilę zastanawiałam, czy wbić się pod AB czy KLDołożyłabym fantów, ale deczko daleko do auta! Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

Zdobyta razem z Sasameyuki. ;)
Fajny keszyk, szkoda ,ze nie zdążyliśmy gdy byla walizka.

Skrzynka gotowa do szukania. Pierwotna zaginęła i teraz jest mniej wyszukana i bez hasła do wpisu (patrz opis). Zmienione jest też miejsce ukrycia bo na pierwotnym za dużo ludzkich śladów imprezowania. Należy policzyć kordy finałowe ponownie

Nie znalazłem.

What a surprise at the final. Well-prepared cache. Unique logbook. Moreover, full of all kinds of amenities. Deserved star. Many thanks for setting.

Znaleziona na popołudniowym spacerze. Opustoszałe tereny sprzyjają keszowaniu. Bardzo miły i ładnie wykonany kesz:) Dziękujemy!

Zagadka rozwiązana w domu spacerek na korty i szok skrzynka to poprostu majstersztyk 

Był problem ze zidentyfikowaniem która to brama ma niby być północną, ale zadanie rozwiązane. Idę na koordynaty, ale o co chodzi z podpowiedzią? Podejrzany przedmiot znaleziony, zastanawiam się czy otwierać bo pojemnik nietypowy. Otwieram, jest, hotel jak się patrzy. Wpisałem się, dorzuciłem GK "sówkawędrówka3", odkładam i wracam. W połowie drogi przypominam sobie - no tak, hasło. I jeszcze jedno podejście (dlatego właśnie haseł nie lubię).

Dwie uwagi - maskowanie wyraźnie odpadło, kesz leżał luzem na widoku. Z braku lepszego pomysłu odłożyłem tak jak znalazłem. Mam też pewne zastrzeżenie co do logbook'a. Ze względów które już jakoś wyjaśniłem z autorem stwierdzam, że to trochę nietrafiony pomysł.

Policzone jakiś czas temu. Zawsze jak byłem w okolicy to jakoś zapominałem aby zajrzeć do hoteliku. Na spokojnie dzisiaj w okresie przedświątecznym odwiedziny hotel na 5 gwiazdek.  Bardzo pomysłowe wykonanie pojemnika ;) 

#1137

Jak kordy pokazały lokalizację, to mi się śmiać chciało - kiedyś poważając projekcik z którego zrezygnowałem tam miała być posadowiona jedna ze skrzynek ;). Na początek ominąłem pojemnik zainteresowany fantami leżącymi w okolicy, zwłaszcza jeden był tak artystyczny, że byłem pewien, że to kesz. Po dwóch kółeczkach udało się namierzyć. Maskowanie niestety już odpadło. Zawartość faktycznie wymagała sporo paracy. Fajne zastosowanie zwykłych przedmiotów jako zupełnie innych w tej komnacie tajemnic. Znakomita skrzynka - dziękuję :-)

FTF

Liczę, liczę i co chwilę coś nie tak. Byłem pewny, że błąd był w pierwszym ciągu, a tymczasem źle przykleiłem drugi wiersz. Na szczęście opensprawdzacz pomógł.

Fajnie, że powstał hotelik dla kretów bo tego u nas mało, a z pamięci to pamiętam tylko Xluda obok Opery. Kiedyś jeszcze był na Krakowskiej Eddy55geo , ale ze względu na bezdomnych w okolicy zrobił się tam straszny syf i autor nigdy z nim nie powrócił. Miejmy nadzieję, że ten przetrwa wszystkie przeciwności losu. Znakomite wykonanie, wywołujące uśmiech na twarzy. Podpowiedź trochę mi się nie kleiła bo kesza zdobywałem chyba nie od tej strony co powinienem. Od drugiej faktycznie łatwiej, ale weź to powiedź kordomDzięki za fajną zabawę i duuuży domek dla krecików.

Instalacja kreta przy zakładaniu