#7173

Po kolei

1. Grób ma nowy pomnik i nie ma już żadnego krzyża brzozowego.

2. Blisko kordów hałdy smieci, masakra. Na kordach tez duzo butelek itp. 

3. Jakos mi sie spojley nie wyswietlały a kordy skakały.

4. Zbadałem z 5-6 różnych drzew i w końcu bingo. Kamienia brak.

Dzięki za ciekawą historię.

Kesz znaleziony z Ptakiem Dziub Dziubem I Banderzwierzem. Trochę zmyliła mnie informacja o krzyżu, którego cały czas wypatrywałam, a okazało się że na miejscu jest kamienna płyta. Na koordynatach beż podpowiedzi z checkera byłoby ciężko, a i z nią lekko nie było. Dzięki za kesza!

Kesz znaleziony na weekendowo spacerowym wypadzie ekipy Dziabber Łaka (maka fon) z Dziubem i Dziabem. Zimno się zrobiło to szybko keszowaliśmy. Dzięki za opis i kesza!

Kesz znaleziony na weekendowo spacerowym wypadzie ekipy Dziabber Łaka (maka fon) z Bandem i Dziabem. Troszkę rześka ta niedziela więc spacer po cmentarzu odbył się w podskokach szczególnie, że znana appka do pomocy w takich sprawach zaliczyła wpadkę nie znając miasta Wrocław. Trzeba było się przejść.
Bardzo dziękujemy za opis, pokazanie miejsca i upamiętniającego kesza. Kesza na miejscu i ma się dobrze.l, ale wymagało do niezłego przeszperania bo wlazła głęboko. Szkoda że taki tu bałagan.
Dzięki za kesza! Te eF Te Ce.

Działania wykonane jak sie okazało prawidłowo, ale podejście na raty... na początek zwiad terenu, a tam pokrzywy, róże i inne kłujki, myślę sobie: obok dnf, co się będę dzisiaj kłuć jak powrót pewny... przy dnf-ie wyszło, że kesz jest.... zatem wracam nurkować;) Dobrze, że tak tu pusto i cicho, bo jak wyszlam z tych krzaków to jak po wojnie z naturą;) Dziękuję za skrzyneczkę:) Miło, że ktoś pamięta... #1383

Dzięki za kesza. Wpis jako BAM. (BadziaGadzia - BG, areckis, Miki.)

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

Bardzo dziękuję za kesza, znaleziony na wspólnym wypadzie z areckis i Miki. -wpis jako BAM.

Tutaj dokładnie odwrotna sytuacja od tej z drugiej skrzynki tego cmentarza. Ze znalezieniem grobu poszło szybko, drzewo też namierzone sprawnie, ale co się naszukałem to moje. Wszystko tam zarosło, że nawet wiedząc gdzie mam szukać i tak to dłuższą chwilę zajęło.

Swoją drogą nasz bohater miał nieciekawe dzieciństwom, nawet jeśli chwalebne.

Znaleziona z Weroniką. Nasze drugie podejście do skrzynki. Pomysł na quiz fajny lecz podczas poszukiwań w necie natrafiliśmy na Stanisław Kowalczyka lecz chyba nie o niego chodziło.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Kowalczyk_(1924%E2%80%931998) 

Szkoda że o prawdziwych bohaterach nie można poczytać w necie. Mi się nie udało znaleźć jego życiorysu. 

Pobliski cmentarz zmienia płot i okolica kesza może być mniej lub bardziej dostępna. Dzisiaj aby dostać się do kesza trzeba było się przedzierać przez krzaki. 

W obliczu COVID-19 i zamkniętych cmentarzy poziom trudności wzrasta. Miejsce ukrycia raczej z tych kiepskich. Okoliczna zatoczka dla aut pięknie wymoszczona błotem. Całość otacza cienki pas zieleni - który w tym roku przyjął nową wymowna nazwę "łąki kwietne" obrzeża przyozdobione tworzywami do recyklingu- plastiki, butelki szklane i aluminiowe puszki. Tylko całość tego pięknego dla oka widoku psuje karton z potłuczonymi świetlówkami. 

#1354

Takiej hieny cmentarnej, jaką jest Lumenka, nie trzeba długo namawiać. Xlud rzucił temat, bo czas nam na to pozwalał, Lu poszła jak w dym. Znalezienie odpowiedniego miejsca na cmentarzu nie sprawiło żadnych problemów. Z keszem walczyliśmy dobrą chwilę - w końcu się udałoDziękuję za ciekawostkę!

Kesz był wprawdzie cały czas na miejscu ale z uwagi na prace porządkowe dostał się jakieś 0,5 cm pod ziemię - sam szukałem ze 2 minuty. W związku z powyższym dostał nowe miejsce powyżej poziomu gleby a bliżej drzewa. Dodałem też spojler zamykający temat poszukiwań. Powodzenia 

Skrzynki nie znalazłem. Miejsce przeszukane dość dokładnie. W miejscu ze spoilera pełno chaszczy. Ujęcie jest robione chyba od strony cmentarza.  Jednym słowem LIPA jest kesza nie ma. 

Ciekawa historia i kesz znaleziony w miarę szybko

FTF
To chyba mój czwarty raz przy tej skrzynce. Walczyłem ze wszystkim przeciwnościami losu: komary, kleszcze, duchota, ciemności i geoślepota. Koniec końców udało się. Skrzynka jak dla mnie zbyt dobrze zamaskowana, ale nikt nie mówił że będzie łatwo. Ciekaw jestem jak wyglądał pierwowzór skrzynki? Dużo bezimiennych grobów w okolicy, a przynamniej takich, które natura dobrze ukryła. Cmentarz mały i zadbany, odwiedzany przez wiele osób. Nie zaobserwowałem brzozowego krzyża. Dzięki za skrzynkę.

Faktycznie skrzynkę diabli wzięli. Szkoda bo trochę się napracowałem nad wykonaniem bardziej wyszukanego maskowania. Reaktywacja trochę mniej wyrafinowana. Zobaczymy jak długo się uchowa