Troszkę zajęło znalezienie dorodnej brzozy, później poszło już z górki. Dzięki za kesza w tym miejscu :)

Szukanie brzozy trochę zajęło ale udało siędzięki za kesza :) 

Faktycznie ciekawa sprawa z tymi belami. Jak na moje miastowe oko wygląda to (i śmierdzi) na kiszonkę na paszę. Ale pierwszy raz widzę aby była ona tak przechowywana.

#6270

Obecnie teren lotniska jest ogrodzony świezym płotem i zajęty setkami jakichś dużych worków skrywajacych bele czegoś w środku...

Dziwne, nigdy takiego czegoś nie widziałem. Keszyk na miejscu. 

I faktycznie widać pozostałości lotniska. Obecnie służą jako teren dzikiej nauki jazdy i obserwują co to za ludzie włażą w krzaki :-) 

Przerwa w podróży na poznanie okolicy - dzięki za ciekawą historię.

Człowiek zlazł cały las, by na koniec lotnisko tytułowe zobaczyć...Solidny niemiecki beton do dziś mógłby służyć za pas startowy

Pogoda pod psem, wieje, zimno, mokro , ale w fajnej ekipie jest miło i śmiesznie. Dziękujemy za pokazanie tego miejsca. 

Rzeczywiście kawałek się zachowałDzięki !

I ostatni :) 

Super było, dziękuję za kesza i pozdrawiam:)

Znaleziona na wyprawie Wrocław i okolice z Aki.

Znaleziona razem z Gackkiem podczas pierwszego keszerskiego wyjazdu w 2023!

Świąteczne keszowanie z Lumen.

Szukamy i szukamy, gadam sobie pod nosem, że ta brzoza to jakaś mało dorodna a innych nie ma, kręcę się w kółko, pojawia się myśl, żeby jednak poszukać nie na kordach i tak idziemy za tą dorodną brzozą, daleko, daleko i jest! Miejsce ukrycia też! I kesz też jest! Patrzymy na kordy: w punktCoś nas gps oszukałDzięki za kesza. Żadnego samolotu nie było niestety. A może i dobrze ;)

Płyta prima sort. Kompletnie odludne i opuszczone miejsce. Kesz złapany po chwili jak się nam kordy uspokoiły. Dobrze, że keszujemy zimą, łatwiej dojrzeć cokolwiek i przedrzeć się również!

Teren ogrodzony, widać jest na to jakiś pomysł. No chyba, że to tylko tak. Z keszem poszło całkiem sprawnie. Oczami wyobraźni widziałem startujące i lądujące tutaj samoloty... Dzięki.

opony nowiusie to było by żal je palić więc ekipę pogoniłem pieszo, dzieki

Lotnisko - hmm szkoda, że tak niewiele zostało. dzięki.

Niesamowite miejsce choć w sumie nie wiele o nim wiadomo. Dzięki.

Daliśmy nowy pojemnik. Pod murkiem. OK 3 metry od dorodnej brzozy.

Odwiedziłem już kilka tych lotnisk w opolskim. Kolejne ciekawe z dużą liczbą ukrytych w lesie obiektów.

Super miejsce. Dziękuję.

Nowe miejsce ukrycia nieco bardziej na południe.

N50° 38.357' E17° 23.945'

Kesz nieznaleziony najprawdopodobniej wpadł gdzieś głębiej bądź ktoś go zabrał, kesz jest położony zdecydowanie za blisko składowiska kiszonki, można by było przenieść tego kesza w pobliskie ruiny.

Kesz leżał na ziemi, ok. 1m od drzewa. Włożyłem na miejsce. Pozdro

Znaleziona na rodzinnym wypadzie.

Skrzynka na miejscu, nawet przyjemnie ją wspominam. Oczywiście sam obiekt jest godny polecenia i fajnie, że komuś się chciało założyć skrzyneczki pokazujące kolejne obiekty ponurej historii.

Tak blisko domu, to nie wypadało nie wybrać się po FTFa. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu na tym lotnisku spotykali upalacze beemek i katowali samochody... Teraz wygląda na mało używane.

Dzięki za kesza i pozdrawiam.