Coś jest z tymi oknami - które? Dzięki

Wpierw macałem nie to okno co trzeba, ale zmieniłem stronę i znalazłem od razu. Pozdrawiam.

Lokalizacja koszyka szybko wymacanaBiura mogą w tygodniu roboczym stanowić problem. Dzięki!

Znaleziono w ekipie Dziaberlaka z Dziubem i Dziabem we własnej poczwarze. Dzięki za kesza, historię i reaktywacje.

dnf

Popołudniowy spacerek z Klarą wyobrażeniem po dawnej cukrowni... ciekawe czy cukier do kawy był za freeKeszyk na miejscu. Dziękuję za skrzyneczke#1158

#4633

Ładowanie węgli czyli cukrów czyli w sumie spalanie węgli z Mekshą

Meksha twierdzi, że naprzeciwko sa biura. To dobrze, bo miejsce ukrycia jest na wprost wielu okien. Dzisiaj faktycznie pustych. Kesza bronią dość agresywne kolce - zdarły mi czapkę, wbiły się w kurtkę, a na koniec w rękę.... 

Znalezione z pstryku na szybkim kacowym wypadzie :) 

Podczas wizyty we WrocławiuDzięki za kesza!

2 wcześniejsze podejścia i za każdym razem odchodziłem z niczym. Dzisiaj po ponownym obszukaniu terenu bez skutku postanowiłem zasięgnąć konsultacji. Jako, że dyskusja niewiele wyjaśniła, to konsultant postanowił skonsultować się z autorem. I tak też dowiedziałem się gdzie powinien kesz być, a gdzie go na pewno nie było. Dokonałem zatem reaktywacji, uwagi w typie i atrybutach. Uwagi Rubina i Nannette również aktualne. Przy okazji wyszło, że ten magnes generalnie bardzo słabo tam trzyma. Po chwili gmerania, w obrębie docelowego miejsca ukrycia, ustaliłem miejsce gdzie skrzynka jako-tako przylgnęła, ale trzeba uważać na to przy odkładaniu.

Tym razem szybko wyhaczona :)

Szybko wytargana,dzięki :)

Keszyk na miejscu, dziękuję

Trochę mi tu zeszło, ale w końcu znalazłam, dzięki :)

Niby już nie multak, a zeszło nam jak z multakiem. Bardzo sprytna schowajka. Zebrałem chyba z kilo pajęczyn, choś gdybym od razu szukał gdzie trzeba to mogłem sobie tego oszczędzić. Dzięki.

Ale się tam przyczaił. Ładna schowajka.

Dziękuję.

Na zakończenie zimowej delegacji Wrocław 2021 razem z Mazek25. Dzięki za skrzynkę. 

Znaleziona.

Zdobyta z Czarodziejem podczas ostatniego dnia wędrówki po Dolnym Śląsku. Dzięki!

Skrzynka cały czas na miejscu i ma się dobrze

Reaktywacja do wersji mikro po zaginięciu pierwotnej skrzynki

No i lipa, załapałem się idealnie na moment pomiędzy brakiem starego kesza a pojawieniem się mikroreaktywacji. To już może nie będę logował DNF-a, tylko kiedyś sobie wpadnę i sobie uzupełnię. Niemniej miejsce arcyprzypałowe, koszmar każdego keszera: cały blok patrzy, jak się nienaturalnie wyginasz...

⌚12:12 Jak zawsze zaległy log:

Rowerowy wypadzik na część klecińskiej ścieżki.
Jak stołówka to posililiśmy się kawą (z termosu) by przyzwyczaić mugoli do siebie. Po chwili mogliśmy już na spokojnie wyciągnąć kesza i się wpisać. Z odłożeniem trzeba było znów poczekać, by w zasięgu wzroku nikogo nie było. Fajny pomysłowy kesz. Mam nadzieję, że nikt go nie znajdzie...

Dzięki wielkie za kesza!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Skoro stołówka, to uraczyliśmy się kawą na schodach, bo do lokalu już nie wpuszczali. Nie te czasySzukanie kesza było mocno utrudnione - wiecznie jakiś mugol palił papieroski lub wyglądał z okna, w końcu znalazła się chwila wolnego, ale nie wróżę keszowi długiego bytu na tych współrzędnych. Nigdy nie widziałam stołówki z tej strony, myślałam, że cały budynek jest zaadoptowany na mieszkania. Dzięki za kesza i pozdrawiam!

Pierwsza próba została przełożona na później z powodu obecności lokalnej młodzieży, druga próba bezproblemowa. 

Skrzynka gotowa do szukania została dopisana do ścieżki. Powodzenia!

Znaleziona z Weroniką, Jagodą, Ingą i Łukaszam. Pierwszy etap genialny szybko namierzony i pomysłowo wykonany.  Zaczęły się poszukiwania kolejnych etapów lecz miejsca typowane były puste.  W jednym przeszukiwanym miejscu już myśleliśmy że trafiliśmy dobrze bo znaleźliśmy dziwny przyrząd zakończony śruba, a na ziemi znaleźliśmy kilka zapalniczek. Na końcu naszych poszukiwań wytypowaliśmy miejsce które wydawało się odpowiednie i trafiliśmy na finał. Wielki pojemnik wypełniony fantami. Do końca nie wiem czy wszystko udało się odszukać bo opis wskazuje inaczej.

W opisie brakuje ile jest etapów. Nam udało się znaleźć 1- etap startowy i FINAŁ- pojemnik z logbookiem. Z opisu wynika trochę inaczej lecz nie można ustalić ile? Dostęp do internetu na jednym z etapów sugeruje że jest ich więcej. Warto aby właściciel sprawdził czy wszystko jest na miejscu. 

#1149

Z tym kretem już wyjaśniam. Był on zrobiony z kilku kawałków materiałów, połączonych nitką. Niestety nitka puściła i kret rozwarstwił się. Sławek z Meksha, poinformowali mnie o tym, a ja poprosiłem ich o zabranie go z terenu. Postaram się zrobić jego serwis i wróci on do życia. Przepraszam za kłopot, ale ostatnio zbyt dużo rzeczy, a zbyt mało czasu, przez co zapomniałem dodać stosowną informację.

Zostawiłem dwa kreciki. Mam nadzieję, że trafią na odpwiedzialnych keszerów.

Po miesiącu od pojawienia się tej skrzyneczki, pojawiliśmy się przy niej my z Amelką. Rozwiązanie zadań nie zajęło zbyt wiele czasu i szybko dobraliśmy się do pojemnika finałowego. Tematyczne, nieszablonowe maskowania i fajny pomysł na całość skłoniły mnie do pozostawienia tu zielonej gwiazdki. Dzięki za fajną zabawę.

PS

Trzech znalazców na krzyż, a zalogowanego w keszu geokreta (Matrioszki) nie ma. Brawo !

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. Ciekawy pomysł na mulciaka. TFTC.

Przyjemny mulciakDziś niedziela, więc byliśmy przekonani, że mugole będą w oknach siedzieć a po zdobyciu kesza i wejściu do auta, zorientowałam się, że to wszystko to biuraPomysłowe i tematyczne maskowania etapów, trzeba było nieco pogłówkować, żeby odkryć finał.  Mi się podobały podchody i dziękuję!

Budynek o którym pisze autor kesza, w czasie II WŚ był częścią przymusowego niemieckiego obozu pracy. Dzięki za kesza.

FTF

Bardzo fajny pomysł i realizacja kesza. Nagradzam zieloną gwiazdą całość wykonania. Co prawda obawiam się o trwałość niektórych etapów, ale jeden z nich spodobał mi się w szczególności. Nie napiszę zbyt wiele żeby nie psuć innym zabawy. Podejmowana skrzynka późną porą i myślę, że za dnia może być ciężko. Trzymam kciuki i namawiam do dalszego tworzenia bo widać jest obrany bardzo dobry kierunek. Dzięki.
PS. zostawiam mojego geokreta, który po raz pierwszy startuje w tym keszu.