Szybki drive-in podczas kończenia ścieżki wieżowej, dziękuję.

Wraca na spojler, ( koniec ),  bo ten znak na kordach bardziej leży niż stoi,  będzie pewnie poprawiany, wtedy zaginie. Podczas podróży służbowej można coś wyhaczyć dla siebie  ????
Dzięki za pokazanie miejsca, skrzynkę i opis. Pozdrawiam  !

Częstochowa w deszczu dzień drugi. Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy po woj. łódzkim i śląskim z Crl_ostem, Phoebe i Jeźdźcem :) 

Zatrzymałem się na środku bocznej uliczki. Wystarczyło przeczekać na wahadło ze światłami i myk. Dzieki

Szybko i sprawnie. Dzięji za kesza :-)

TFTC! ^^

Kolejna z serii zaliczona. Dzięki.

Dzięki za kesza.

Piękne dzięki za kesza. 

Złapany w mroźny poranek ;)

Coś ta skrzynka jakaś pechowa. Zmiana miejsca i nowy logbook.

Niestety skrzyneczki już nie ma na szczęście znalazłem w piachu logbook (całkiem dobry i suchy) Zapakowałem w czarne pudełeczko i powiesiłem na płocie za tabliczką 200. Ale trzeba to poprawić bo zrobiłem to niezbyt profesjonalnie.Pozdrawiam

Trafił nam się dziś wyjazd do miasta więc jeszcze w domu sprawdziłem co można przy okazji wyłowić. Zaciekawił keszyk na Rynku Wieluńskim zatem sprawdziłem które dadzą możliwość dobrania się do zawartości. Seria zacna ale że czasu zbyt wiele nie było to i z CWZ tylko te łowiliśmy. Na pozostałe odpowiednia pora jeszcze nadejdzie. Tu niestety malusi problem. Keszynka miast tkwić w miejscu ukrycia wisiała na siatce. Przeszedłem obok nawet jej nie zauważając, na szczęście dziewczyny miały lepszy wzrok. I, ponownie niestety, logbook mokrusi jednak wpis udało się pozostawić. Odłożyliśmy w prawdopodobne miejsce ukrycia. TFTC

Skrzynka przeniesiona w nowe miejsce, nowy pojemnik i nowy logbook, wszyscy znalazcy wpisani do nowego logbooka.

Hmm, na płocie to na pewno nie był oryginalnie zamontowany kesz. Podjedziemy tam z pudlem i wymienimy logbook, no i zmienimy miejsce mocowania, bo obecne nie jest zbyt magnetyczne.

Dzięki tej ścieżce poznaję swoje miasto od nowa od nieco innej strony niż zazwyczaj. Może i trzeba było przejechać ok 100 kilometrów, ale za to ile nowych miejsc poznałem. Dziękuję.

Znowu podjęta tylko dzięki rowerowi. Dziękuję:)

Weekendowy wypad do Częstochowy i przy okazji Częstochowa przywitana i pożegnana na wiele sposobów.

Miejsce ukrycia nie sprawiało problemów.

Dzięki za kolejną skrzynkę.

Kolejne poranne czyszczenie mapy czas zacząć, jednak ciapciak jestem bo faktycznie kesz na miejscu, widocznie niedokładnie sprawdziłem (jakaś pomroczność chyba), przepraszam że autorka musiała się fatygować, dzięki!

Fałszywy alarm. Skrzynka jest na miejscu i ma się dobrze, jest nawet widoczna z daleka. 

W pogoni za częstochowskimi znakami. Dzięki.

Kesz szybko zdobyty z Zyfiką

Miejsce odwiedzone z Unieskim, dziękuję za kesza.

Ftf;) dzięki serdeczne za kesza. Złapany w drodze do domu;