Razem z Alą i Michałkiem na wieczornym keszowaniu. Kesz w starym stylu i fajny duży pojemnik z wielkim logbookiem. Dziękujemy i pozdrawiamy! 

Duży keszyk znaleziony wieczorem wraz z Amelką. Zabrałem geokreta.

Iwiny mnie zaskoczyły. Bardzo cicha, spokojna miejscowość. Nie spodziewałem się tego przy tak ruchliwej obwodnicy, a tam jest dosłownie jak na wsi. Ludzie wyprowadzają psy bez smyczy, są pola kukurydzy, jest zielono.

Skrzynkę znalazłem dzisiaj bez problemu. Niestety skrzynka w bardzo złym stanie.

Miejsce ukrycia sprzyja gromadzeniu wody deszczowej. Pojemnik był uszkodzony. Po ostatnich deszczach skrzynka nabrała wody do środka a uszkodzony worek strunowy nie uchronił logbooka. Wylałem wodę, delikatnie wyjąłem logbook i chwilę suszyłem na słońcu. Ale to tylko półśrodki. chciałem dać nowy worek strunowy, ale uświadomiłem sobie, że zmoczony i posklejany logbook zamknięty w szczelnym worku za tydzień będzie zupełnie spleśniały. Dlatego zabrałem logbook i geokrety do domu do gruntownego wysuszenia. Postaram się go jutro dostarczyć na miejsce w nowym opakowaniu.

Kesz znaleziony 05.07.2020 roku podczas zbierania logów na południowej części WOW. Przydała by się nowa strunówka bo obecna jest uszkodzona a logbook jest wilgotny.

Spora skrzyneczka się tutaj skryła. Kiedy przeczytałem, że do kesza trzeba się trochę wspiąć, co innego przyszło mi do głowy.

Zabrałem GK "Śpiewak" a włożyłem "ELEGANT Z MOSINY 3" i "Harpuś 17".

Szybki kesz i poznawanie obrzeży Wrocławia. Szkoda że jak chwilę później przejeżdżałem wiaduktem nie pojawił się żaden pociąg.

^{Wieczorny space po okolicy i taki miły akcent - dziękuję.} 

Znaleziona wspólnie z xytrasem, dziękuję.

Keszyk zaliczony podczas rowerowego wypadu po nowe kesze na Wojszycach i Jagodnie. Tutaj poszło bardzo sprawie, pojemnik szybko został namierzony. Fajnie, że taki duży. Dzięki, pozdrawiam.

Nabijając kilometry bike'iem, zrobiłem sobie przerwę na keszyka. Dzięki

No tak, tutaj ewidentnie brakowało skrzynki. Dzienks.

Przejazdem, więc wpadliśmy. Dzięki.

Ile razy ja tędy przejeżdżałem i zawsze nie było mi po drodze bo obok nie było gdzie się zatrzymać.. Fajna duża skrzynka. Niestety ktoś się już do niej dobierał. Znalazłem ją co prawda na miejscu, ale otwartą i całą mokrą. Trochę powycierałem. Są także niechciane wpisy w środku. Dzięki za kesza.

Obrazki do tego wpisu:

logbook

According to its online logbook two days after the publication this cache still remained unfound. Therefore today after work I decided to sign virgin logbook. Decent size container full of goodies I found at coords. Many thanks for placing.