Znaleziono w ekipie Dziabber Łaka (maka fon) z Bandem i Dziabem we własnej poczwarze.
Podejmowaliśmy na raty bo się okazało, że sobota zjazdową i przy finale pełno mugoli. Pojechaliśmy więc na sanki i wróciliśmy nocą kiedy mugoli było mniej, choć to taki spot że tu zawsze ktoś jest.

Niestety Appki już nie działają, jak również link do strony z programem do appki, ale dzięki uprzejmościnl ownera i poprzedników co nieco dowiedzieliśmy się o keszu i udało się nam dotrzeć przed finałem. Szkoda, że appka nie działa już ani na Androidzie, ani na iOS. Ciekawy projekt wykorzystania nowej technologii został rozproszony na mniejsze podprojekty i umarł śmiercią zagubienia w stosach innych mniej potrzebnych metadanych. Przykre ale prawdziwe.
Mamy nadzieję, że niedługo pojawi się wznowienie z użyciem AR innego serwisu. Może w innej, odnowionej wersji.
Bardzo dziękujemy za sprytnego kesza, ale tutaj Dziaberlaki nie sięgała - dla niej teren +1 albo atrybut zespołowa ;), a ja musiałem użyć skrzydeł więc teren +0.5. ????
Maskowanie sprytne i w wersji normalnej trudne do wyczajenia. Patent znany z innych serwisów.
Logbook lekko wilgotny i porwany. Jednak tutaj bardziej w wykonaniu "perfidne i na widoku".

Dzięki JJanus za pokazanie miejsca i kesza.

Kesza znaleziono z Ptakiem Dziub Dziubem i Dziaberlaki. Musieliśmy tu przyjechać jeszcze raz w nocy bo za dnia za wiele tu ludzi. Teraz też mimo że zimno to albo ktoś wyprowadza psa, albo idzie sam. Kesza znaleziono po konsultacjach. Dzięki za kesza. Te eF TE CE

Kesz znaleziony kiedyś tam w geocaching'owej rzeczywistości, dzięki

Spacerkiem po Wrocławiu.

Pierwszy raz podejmowałam tego typu skrzynkę. Nie ukrywam, że podziewałam się "bóg wie czego" a napotkałam coś w rodzaju zabawnego kesza trochę inaczej zrobionego.

Niemniej jednak dziękuję za możliwość zapoznania się zastosowania tego typu koncepcji przy tworzeniu i szukaniu keszy.

Bardzo nietypowa skrzynka, ale to fajnie. Udało się znaleźć, dziękujemy. Wczesną wiosną zdobyta

Wieczorne keszowanie razem z Alą i Michałkiem. Ciekawy pomysł na kesza i świetne maskowanie:) Szybko i sprawnie, bo w okolicy pusto. Dziękujemy i pozdrawiamy!

Ciekawy keszyk

W drugim dniu pobytu we Wrocławia postanowiłem pójść do ZOO. Po drodze nie odmówiłem sobie przyjemności keszowania. Sobota okazała się dobrym wyborem, aby uderzyć na rejon Politechniki Wrocławskiej, ponieważ było niemalże pusto. Quiz rozwiązałem dzień wcześniej i dzisiaj poszedłem po finał. Maskowanie rewelacyjne. Dzięki za zabawę :)

Bardzo fajny finałKoordy idealne

Wycieczkę po kampusie trzeba było zacząć z przytupem. Chyba pierwszy kesz we Wrocławiu typu AR. O ile krasnala udało się szybko złapać to z keszem mieliśmy większy problem. Nie wiem czy to z powodu slepoty czy wariującego gps a.

Świetny pomysł na skrzynke. Znalezione

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. Bardzo sympatyczny keszyk o sympatycznych krasnalach. Bardzo podobało nam się maskowanie. TFTC.

No i nadszedł dzień, w którym w końcu udało się zabrać za tego kesza. Pod wieczór podjechaliśmy z Amelką na wyznaczone współrzędne i rozpoczęliśmy zabawę. Fajne takie komiksy krasnoludkowe ale ja nie przepadam za tymi wszystkimi nowymi technologiami więc dla mnie osobiście to nie było żadne och ! ach ! Natomiast idea i pomysł pokazania pozostałości po pierwszych, oryginalnych krasnalach - pierwszorzędna ! Pamiętam tamte czasy, krasnale, Majora i zadymy z Milicją. Oj, działo się... Wracając do kesza, to 100 razy bardziej niż sama AR, podobał mi się finał . Rewelacja pod każdym względem ! Oczywiście wraz z wielkimi podziękowaniami leci też zielona gwiazdka.

Wrocławskich ferii dzień trzeci, mniej nastawiony na skrzynkiOstatnia na dziś, i chyba pierwsza AR, nie licząc tych które spotkałem na mega w Krakowie. Sprawnie poszło, z podejmowaniem również. Jedynie z odkładaniem musiałem dłużej poczekać, bo akurat większy ruch się zrobił i musiałem poczekać na "okienko" by spokojnie odłożyć kesza na miejsce.

Dzięki j_janus za skrzynkę

Jest już wszystko ok, logbook świeży:) tftc

Synchro z GC

Typ skrytki chyba wymaga jeszcze dorobienia. Marzyl mi sie taki wigo z AR NPC ale wyszlo troche slabiej tym bardziej ze u mnie na telefonie odpowiedzi zaslanialy obrazki. W terenie keszyk sympatyczny.

Zapraszam do zabawy

W remoncie

Już się bałem, że przyjdzie ganiać za krasnalami po całym Wrocku, na szczęście nie trzeba było. Gdzieś już się spotkałem z taką opcją jak AR ale nawet nie wiedziałem, że to to to. Samo AR na początku kojarzy mi się z jednym z naszych wrocławskich keszerówSzukałem jeszcze tych krasnali na budynku ale ich nie dostrzegłem, chyba jakaś geoślepota terenowa mnie dopadła. Dzięki za keszyk :)

#2689

Świetna zabawa. Co prawda nie sa to pokemonyale moja młoda się nieźle bawiła i tylko w jednym pytaniu się pomyliła ;)

Podjęcie dzisiaj w miarę komfortowe, ale tutaj to trzeba mieć oczy z czterech stron głowy. A jak się zacznie rok akademicki to już w ogóle...

Dzięki za wypróbowanie kolejnej nowości w naszym świecie keszerskim. 

Tftc. Bardzo pomysłowe

Quiz rozwiązany razem z Fresa, fajnie ukryty keszykTFTC!

I thought that AR scenarios are location specific and work only near initial coordinates. However when I started it at home, it turned out that there is a dwarf in my closet. Very pleasant quiz. Today, taking advantage of holidays, i quickly signed the logbook.

Zagadka rozwiązana podczas pobytu na bulwarze politechniki. Podjęta podczas powrotu do domu dzięki wielkie:)

Podjęty wspólnie z mimex. Zadanie wykonane wcześniej w domu, na miejscu pozostała tylko formalność, maskowanie wypatrzone z daleka, więc udało się wyczekać odpowiedni moment i zgarnąć skrzynkę. Na szczęście to jeszcze okres wakacyjny i w okolicy kręciły się tylko pojedyncze osoby, ale kiedy zacznie się rok akademicki nie będzie tutaj łatwo ;)
Co do nowego typu kesza, to fajnie że eksperymentują z nowymi rozwiązaniami, ale według mnie bardziej przydałoby się zaktualizowanie aplikacji WIGO, a może połączenie AR i WIGO w jednej aplikacji.
TFTC :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Do kesza: No to niezły krasnoludek :D
Do quizu: Muszę powiedzieć, że jestem zawiedziony. To samo można osiągnąć za pomocą Wherigo, a nawet po prostu zamieścić quiz w opisie kesza. Nie widzę tego AR w przyszłości geocachingu, jeśli ma to tak wyglądać.

Kesz nietypowy, a ja tak niedaleko.... Siedziałam najpierw dłuższą chwilę w parku szczytnickim próbując ściągnąć na fona potrzebne programy, ogarnąć jak to się ma do wirtualnej rzeczywistości a dopiero potem zajechałam na współrzędne, by obejrzeć sobie krasnale na ścianach. Przyznam, do tej pory ich naocznie nie widziałam, jedynie słyszałam że gdzieś są. Dzięki Janek! Sama zagadka do rozwiązania też w kilku punktach okazała się dla mnie nowością. A na współrzędnych grzecznie czekał na moje rachunki keszer, który w tym samym czasie zdobył właśnie pierwsze miejsce w logbooku i pomógł mi tym samym podjąć finał bez zwracania niczyjej uwagiDziękuję za ciekawego kesza i pozdrawiam!

Poranne powiadomienie o nowym keszu w Parku Grabiszyńskim przegapiłem. Przeglądając później mapę przypadkowo natknąłem się na tego kesza. Nie zastanawiając się długo, wyszedłem z domu, żeby go zdobyć. Na miejscu nie wiedziałem do końca, od czego zacząć. Dopiero po dłuższej chwili odkryłem dodatkowe opcje, w których mogłem zacząć grę. Przyznam, że po keszu z AR spodziewałem się zupełnie innej zagadki. Sam pojemnik udało mi się znaleźć dość szybko. O ile z podjęciem nie było problemu, to z odłożeniem nie było już tak lekko. Jak na złość pojawiło się więcej przechodniów. Przespacerowałem się trochę z keszem, a po powrocie na miejsce udało się go spokojnie odłożyć. Dzięki za przygotowanie zagadki i okazję do spaceru.