Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Logs Wiadukt nad Berlinką    {{found}} 11x {{not_found}} 0x {{log_note}} 0x  

3914849 2022-04-18 13:29 marwon (user activity5354) - Gevonden

Niejako po drodze do Szczecina. Spacerkiem przez piękny sosnowy bór. Dzięki za keszyka.

3744696 2021-08-03 09:17 Funteerror (user activity11) - Gevonden

:)

3653703 2021-05-02 19:00 BJBJ (Bejotka) (user activity2152) - Gevonden

Znaleziona, dziękuję za skrzyneczkę.

3653511 2021-05-02 17:32 got100 (user activity3796) - Gevonden

Tutaj poszło szybciutko, bo sam kiedyś takiego miałem :)

Dziękujemy za skrzyneczkę.

3190293 2019-09-12 06:46 Ciachol (user activity9851) - Gevonden

Dzięki za kesza.

3192215 2019-07-23 18:56 200e200w (user activity1186) - Gevonden

Berlinką śmigają, aż miło, po wyremontowaniu wschodniej jezdni. Uzupełniam zaległe wpisy.

2806361 2018-06-23 18:10 Powstaniec (user activity2109) - Gevonden

DZIĘKI WIELKIE ZA KESZA. 

2792629 2018-06-10 21:00 Koniu_KKKK (user activity162) - Gevonden

10 czerwca 2018 21:00 W momencie publikacji nowych skrytek jjj@tstd.pl bylem w pracy do pozna. Wrocilem do domu i zauwazylem ze Mosznir zdobyl ftf. Zostawilem wiec keszynki na trudne czasy kiedy bede potrzebowal znalezien do uzupelnienia luki w kalendarzu. Taka okazja nadarzyla sie dzis. Po pracy nad miastem przeszla burza i nie wiedzialem czy uda mi sie wybrac na Prawobrzeze. Mialem tez Plan B. Na szczescie po ogarnieciu domowych spraw okazalo sie ze nie pada tak mocno i przed wpol do dziewiatej ruszylem w trase. Nawet sloneczko mi z daleka niemrawo majaczylo. Moim pierwszym celem byl Wiadukt nad Berlinką. Zamierzalem dojechac do skrzyzowania i dalej przejsc kilkaset metrow piechota. Mzawka jednak nie dawala za wygrana. Do tego bylem sam i nieco obawialem sie zwikerzyny. Wszak to na tej drodze pare lat temu trafilem sarenke. Okazalo sie ze droga jest przejezdna wiec podnioslem zawieszenie i powoli pojechalem droga do celu. Bylo tu dosc przejrzyscie i szeroko - balem sie sciezki w lesie do tego rozmoczonej po opadach. Dotarlem do wiaduktu, znak mowil ze mozna wjechac wiec wjechalem i dotarlem kilka metrow od kesza. Drive in:)Wysiadlem i swoje kroki skeirowalem w ciemno do pierwszego miejsca, ktore rzucilo mi sie w oczy. Bingo:)Zabralem pojemnik do auta i szybko sie wpisalem. Jeszcze tylko pamiatkowa fotka i mozna keszynke odlozyc. Okazuje sie ze wiele razy jechalem pod tym wiaduktem a nigdy nie zwrocilem na niego uwagi. Teraz czas na wyjazd. Droga za wiaduktem wydawala sie mniej przyjazna a zawrocic sie nie dalo. Jako ze wczoraj pozbylem sie oslon z podwozia to postanowilem wycofac sie znana juz droga do najblizszej krzyzowki. Jakies 100 metrow pokonalem patrzac w lusterka a pozostale 600 juz normalnie. Nawigacja ustawiona i mozna jechac po Szczecin zza jeziora. Chyba nigdy nie bylym w tym rejonie. Załom i Osiele Kasztanowe to dla mnie dziewicze tereny. Moj cel byl jednak dalej. Dotarlem do miejsca wejscia na sciezke rowerowa kolo plazy. Na miejscu tylko jeden wedkarz. No coz pogoda i pora nie byly kapielowe. Bylo jeszcze jasno i moglem z walu rozejrzec sie. Na horyzoncie bylo nieco chmur ale nade mna spokoj. Droga rowerowa calkiem ladna na tym odcinku. Nic tylko jezdzic. Ja tym razem pieszo poszedlem walem pod kordy. To tylko 300 metrow. Gdzies w polowie drogi dojrzalem obiekt, na ktorym moglby wisiec kesz. Kordy pokazywaly to drzewo. Na szczescie po opadach teren nie byl zalany bo wczsniej mielismy susze. Ostroznie zszedlem po mokrej trawie do gestwiny. Na szczescie poprzednicy nieco udeptali teren. Podszedlem pod drzewo i zaczalem sie orzgladac. Chwile to trwalo, owady zaczely mnie atakowac ale w koncu sie udalo. Wpisalem sie i odlozylem pojemnik. Bylo jeszcze widno ale juz dostrzegalne byly swiatla miasta. Pamiatkowa fotka i spacer do auta. Gdy dotarlem do pojazdu to zaczynalo kropic. Dalem rade przed deszczem i juz spokojnie ruszylem do domu. Zameldowalem sie tuz po 22 a na dworze wciaz nie bylo calkiem ciemno:)Kocham lato:DDziekuje Januszowi za kesze i okazje do wyprawy a takze mozliwosci zapelnienia luki w kalendarzu. Do zobaczenia na szlaku!

2781923 2018-06-03 13:55 Molly1 (iwmali) (user activity3221) - Gevonden

Pojechaliśmy sobie na skróty od kesza rocznicowego, o rany co za droga, chyba cudem dojechaliśmy.

"Nie jedźcie tą drogą!" nawet bez Saby. Pierwszy znalazł kesza Orionez&Oskar to i ich FTF. Dzięki za skrzyneczkę.

2782175 2018-06-02 18:03 pltomek (user activity90) - Gevonden

Super:)dzięki;)

2783775 2018-06-02 13:50 Orionez&Oskar (user activity585) - Gevonden

Chwila szukania i FTF nasz:-)Dzięki za kesza.

Laatst bewerkt op 2018-07-12 10:26:24 door gebruiker Orionez&Oskar - Aantal keren bewerkt 1 keer.