Tym razem kesz znaleziony od razu, nawet miejsca nie musiałem szukać, bo akurat spacerowałem po właściwej stronie mostu.
Dzięki za reaktywację :)
  

Skrzynka gotowa do szukania. Nowe miejsce. Powodzenia!

Kesza szukałem tu z 2 miesiące temu i mimo całkiem jasnego opisu nie znalazłem.

Aktualnie na mosty nie można wjechać ani wejść - znaki zakazu.

Wszystko sprawdzone, zostawiliśmy swojego, dzięki:)

Ładne widoki z mostu. Błyskawicznie. Dzięki

Poszukali i znaleźli. Podpowiedź nie pozostawiała wątpliwości. Dzięki!

#3903

Takie skrzyneczki lubię. Na miejscu, w świetnym stanie mimo że ostatnie podjęcie było ponad rok temu...

Rowerowo wracając z roboty

PS Dziwne - jestem pewien że w logobooku ostatnie 3-4 wpisy były z kwietnia 2021, a mamy kilka późniejszych logów tutaj. 

Wierszyk idealny, nie pozostawia wątpliwości :)

Po nitce do kłębka :)

Znaleziona podczas ostatniego wspólnego wyjazdu z Fibi, Akim, Gackkiem i Lux84. Dzięki!

Znaleziona podczas kolejnego wyjazdu na Wrocław i akalice z Aki, Jeździec, Lux84 i Phoebe.

Skrzynka złapana podczas wiosennego wyjazdu na Wrocław i okolice. Dzięki za kesza!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe, Jeźdzcem i Lux84 przy okazji kolejnej wizyty we Wrocławiu i jego okolicach :)

dokładnie tak jak napisał A-z, dzięki za kesza

Znaleziona podczas odwilży, wśród aut rozpryskujących pośniegowe błoto ;)

Dzięki za kesza.

Słowo po słowie, wszystko odmierzamy i w jednym momencie keszyka w ręku mamy. Wskazówki dokładnie prowadzą do celu. Dziękuję za skrzyneczkę :)

Znaleziona podczas wizyty u rodziny w trakcie pandemicznych ferii. Mosty spore, kanały szerokie, jeden jest spławny, chwilę po podjęciu płynęła barka. Dzięki za kesza.

Niedzielne keszowanie z Alą i Michałkiem. Około 100 m od tego kesza jest moja dużo starsza skrzyneczka o tej samej samej nazwie. +1 i kolejny most. Dzięki!

Wymiana logbooka i uszkodzonego pojemnika.

Pictures for this log entry:

stary logbook

Nie powiem chyba żadnej nowinki
Że Most Chrobrego ma 2 odcinki
Odcinek pierwszy od miasta strony
4 ma przęsła, łuki, betony
Odcinek drugi, ten nad kanałem
Ma tylko jedno - tutaj wpierw stałem.
Mosty zniszczone przy Festung Breslau
Bo człowiek wojny tu nie zaprzestał.
Odbudowane później w dwa lata
Komunikację robią dla świata.
Na mostach keszyk jest gdzieś schowany
Dziś głuchoniemy ułatwia plany
Bo gdy zawodzi zmysł słuchu przecież
To wzrok i dotyk prym wówczas wiedzie
A do szukania skrytki Weskera
Nie potrzebujesz słuchać Wagnera.
Tu pudełeczko szybko odkryte
No bo wskazówki wręcz znakomite
Można tu keszem pocieszyć oczy
Chyba, że mugol się napatoczy
Wtedy uważać trza odrobinkę
By na Chrobrego zachować skrzynkę.
Jeszcze dziękując dodam do posta
Na piątym z mostów sprawa jest prosta.

Tftc

Ktoś się niżej zastanawiał - ten znak stoi tutaj ponieważ w pobliżu (zdaje się, że na Mydlanej) jest zakład pracy chronionej, gdzie zatrudniają właśnie głównie głuchoniemych.

Skrzynka zwieńczająca dzisiejszy niedzielny spacer. Dzięki za kesza :)

Znaleziona na długim spacerze. Dziękuję za skrzyneczkę

Kto z was będzie taki dobry

No i zgadnie, że ten chrobry

Znaczy dzielny, mężny, śmiały

I Bolesław nasz wspaniały

Na przydomek ten zasłużył

Bowiem dzielnie się przysłużył

Dla potęgi kraju swego

Celu też politycznego.

Stworzył kościół niezależny

By sąsiedzi lewobrzeżni

Ci Germańcy, co diabelnie

Nie chcąc byśmy samodzielnie

Chcieli naszą ziemią władać

Tylko brudne łapy wkładać

W naszych Słowian piękne łany

By im trybut był składany.

I koronę na swe skronie

Ottonowskie mu to dłonie

Nałożyły, by już więcej

Nikt nie zmierzał w polskie serce

Bezpodstawnie atakować

Polskość naszą uszanować

I choć lat minęło tysiąc

Może każdy Polak przysiąc

Nieśmiertelna wieczna sława

Spadła nam na Bolesława

Bolezlavus qui dicebatur Gloriosus seu Chrabri

Nie będzie wierszykaWeny nie ma ;)

Przeszukałam internety i nie znalazłam nic, co by było wytłumaczeniem powodów postawienia tu tego znaku. Skąd tu głuchoniemi? 

Dzięki za keszaTysiąc razy te mosty przejeżdżałam. I tego znaku nie kojarzę :D

Znaleziona na małym objazdowym keszowaniu po okolicy. Nie pamiętam bym przez ten most kiedykolwiek przechodził na piechotę. Raz kiedyś byłem do połowy po kesza KUBANA ale to się nie liczy. Zazwyczaj  jadę górą autem chodź wiele razy zdarzyło mi się pod mostem przepływać.  Na zdjęciu akurat trochę większe gabaryty niż moje. Dziś cały mostek na piechotę. Brawo ja.

#903

Pictures for this log entry:

Barka

Co chwilę ktoś przechodził, ale poza tym większych problemów nie byłodziękujemy :)

Wspólnie ze Szpaczką, całkiem sprawnie poszło. Dzięki!

Skrzynka szybko wpadła w moje ręce. Dzięki za kesza.

Mimo ciemności nocy wypatrzone to co trzeba by wierszyk ułożył się w logiczną całość. Szkoda tylko że właśnie w nocy. Słabo oświetlone mosty to jednak temat do dziennych odwiedzin.

Rower, świetna pogoda, keszyki, wolne od tyry czegoż  chcieć więcej .... bezproblemowo namierzona. Dziękuję

Dzięki za kesza.

TTF

Oczami wyobraźni widziałem gdzie schowany jest kesz - tak to jest jak przejeżdżałem tędy jakiś milion razy. Bardzo fajny śmiechawski wierszyk, skutecznie prowadzący do celu. Dzięki za fajny pomysł i przyjemnego kesza :-)

Nowe mostowe kesze były świetnym pretekstem do krótkiej wycieczki rowerowej po dobrze znanej i wielokrotnie już eksplorowanej okolicy. Z kolei na Chrobrym ubiegła mnie pewna Pani. A mogłem nie jeść śniadania. I żeby nie było in inglish;) Senk ju wery macz for de kesz!

Kilometry na rowerze
Przejechane w dobrej wierze
Że kolejna skrzynka w mieście
Nie ma FTFa jeszcze
Dobry dzień był dla Lumenki
Złapać kesza z pierwszej ręki

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite