Pozostałe barwy Serca Puszczy zdobyliśmy jeszcze przy okazji niezapomnianego WIO w Miałach. Niebieskie zostawiliśmy sobie na grzybobranie. Minęło trzy i pół roku, zagrzybiły się tablice znajomych więc i my ruszyliśmy dzisiejszego ranka na betki. W końcu padło padło na Miały. Pierwsza z planowanych skrzynek, znaleziona, koszyk pusty, za to kesz w znakomitym stanie. TFTC!

Maskowanie znakomicie spełnia swoją rolęDzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Przygody tu różne były, podeszliśmy więc z większą uwagą. Kordy generalnie pokazują lekko obok. Nic dziwnego, że niektórym przyszło szukać znacznie dłużej. Kesz trzyma się dobrze, naturalne maskowanie mu pomaga. Pzdr, Wojtek

Bardzo ładna skrzyneczka, w super maskowaniu, uzupełnionym siłami natury, tak że odnalezienie wydawało się sprawą nie do wygrania.... a jednak. Super, że się powiodło, tym bardziej, że zaangażowanie grupy było olbrzymie. Dziękuję i pozdrawiam:-)

Oj tu była jazda. Kesz lekko zagłębiony, dodatkowo w maskowaniu pomogło opadnięte igliwie. Cud, że znaleźliśmyDzięki.

Łatwo nie było!!! Za pierwszym razem, w styczniu zeszło z pół godziny w cztery osoby i nic. Dzisiaj z pół godziny w trzy osoby i jest !!! W ostatniej chwili, gdy już byliśmy zniechęceni. Świetnie zamaskowana przez ludzi i naturę. Nadal w świetnym stanie, sucho. Zabrałem Geokreta, bo skrzynka w ostatnim czasie nie jest specjalnie odwiedzana, niech się trochę przewietrzy. Dziękuję i pozdrawiam.

Uzupełnianie zaległych wpisów,

Mimo telefonicznej pomocy ojca założyciela kesza nie namierzyłem, wysokie trawy nie ułatwiają szukania, ale przynajmniej poopalałem się trochę na łące :)

45 minut szukania i lipa. Czytając komentarze wnioskuje że kesza można zdobyć dopiero po telefonie do przyjaciela a chyba nie oto chodzi w tej zabawie

Bardzo zaległe logowanie, aż wstyd, że dopuściłem do takich zaległości :(  Dzięki za kesza!

Kesz zdobyty na wspólnym wieczornym keszowaniu!TFTC

Kesz zdobyty w licznej ekipie..., szukany na kolanach przez ok 10 osóbByło bardzo wesoło!TFTC

Najdłużej poszukiwany kesz, najpierw pół godziny samemu, potem kolejne pół silną ekipa. W koncu dzięki nadesłanemu spojlerowi, udało się znaleźć. Nie ma to jak przymaskować kesza tak, że go później nie można znaleźć.

Skrzyneczka zdobyta w silnej ekipie WIO. Nie ma to jak iść w las i keszować po  nocy....ale w takiej grupie jest wesoło. Domaskowane idealnie przez poprzedników.. Dzięki. Pzdr.

Udało się nam przyłapać odpoczywającą ekipę Barową. Po połączeniu sił nie obeszło się jednak bez telefonu do założyciela z prośbą o potwierdzenie miejsca. Gdy już mieliśmy pewność, że skrzynka jest, została namierzona.... po współrzędnych :-).

Wiara i szkiełko poszły w parze dając nam zborowy FTF. Dziękujemy, miejsce też bardzo urokliwe.

Tak odsapywaliśmy w tym miejscu, że całą trawę wygnietliśmy - i nic! Co prawda, znaleźliśmy wspaniałe, niebieskie serce w pobliżu, ale to chyba przypadek?

Dopiero, gdy nadciągnęły posiłki w osobach RoDa i piękniejszej Połówki od Malyluka oraz po telefonie do Przyjaciela, gdy kordy u jednych znacząco się różniły od kordów u drugich i po dalszym wnikliwym tarzaniu się po trawie, osiągnięto sukces i zaliczono zbiorowego FTF-a.

Dziękujemy za znakomitą skrzyneczkę i świetną zabawę przy poszukiwaniach. :-)