Skrzyneczka znaleziona wraz z KacperixxPl. Sztolnia sucha, pewnie ze względu na porę roku, tak więc poszło szybko z dostaniem się na jej koniec. Samo znalezienie kesza zajęło chwilkę. W sztolni zimowały prawdopodobnie nietoperze, ale na szczęście udało się żadnego nie obudzić. Dzięki za pokazanie miejsca!

Sztolnie długa nie była, ale skrzynka tak zamaskowana, że chwilę zeszło.

Złapana z yabayem podczas długiego weekendu w Kotlinie Kłodzkiej i okolicach.

Dzięki za kolejną sztolniową skrzynkę :)

Po zwiedzeniu okolicznej sztolni (w pakiecie z kąpielą po pachy w lodowatej wodzie) taka przebieżka pod górę pozwoliła się rozgrzać ;)

Na szczęście tutaj nie było już dużo wody :D

Z freneyem.

TFTC

Dawno nic mi ni dało tak po kościach jak dojście do kesza pod tą cholerną górę, do tego w zapadającym się śniegu. Na miejscu zapomniałem już o trudnościach jakie nas spotkały, bo stanęliśmy przed wyzwaniem - bardzo fajnym wyzwaniem. Może lokalnych keszerów ten kesz nie zachwyca, ale dla przybyszów z centralnej Polski już tak. Fajnie było spróbować sztolniowych keszy choćby na niskim poziomie trudności. Dolny Śląsk Luty 2019 z Nefrytem. Dzięki!

To był dosyć męczący dzień a tu trzeba było wdrapać się po stoku w mokrym śniegu po łydki. Sztolnia mała ale sprawiła nam dużo radości. Dzięki za pokazanie miejsca.  Skrzynka znaleziona z Victorem+ podczas misji Dolny Śląsk luty 2019. Dzięki za świetną zabawę!

Sucho w sztolni było wiec Galowannka bez woderów do kesza dotarła za którego dziękujemy i pozdrawiamy. 

Po dwóch dniach konferencyjnych prelekcji i spacerowych keszy w Jesenikach pojawiła się potrzeba nieco silniejszych wrażeń. Nieturystyczne obiekty Riese doskonale zaspokajają moje potrzeby w tym zakresie Dzisiaj pierwsza - chyba łatwiejsza - połowa: Riese-Sokolec-Gontowa, Ramstein Suden by Niemen, Riese: Oberdorf oraz Riese: Ramenberg. Z konieczności solo...

Trzecia dzisiejsza. Tutaj wodery były zdecydowaną przesadą... Po pierwsze gumiaki by w zupełności starczyły, po drugie zanim zdążyły się ułożyć na róznych krągłościach, już byłam przy skrytce SZtolnia faktycznie króciutka, zdecydowanie więcej energii kosztuje dotarcie do niej. Bardzo dziekuję za pokazanie kolejnego obiektu :)

Obecny przy zakładaniu kesza. Na wspólnej wyprawie z Niemenem. Dzięki za przygodę :)

ciekawa sztolnia, niby krótka a fajna. Kesz wcale nie taki łatwy do znalezienia, patrzałam i nie widziałam!

Bardzo łatwa i krótka ale przyjemna sztolniai z humorem w nazwie :)  Świetnie spędzony dzień. Dzięki za kesza.

Hm, no i jak trafić w takie miejsce bez namiarów GPS, kiedy stojąc  prawie obok nic nie widzisz :)
Gura11 opowiedział mi historię odnalezienia tego miejsca  i pośmialiśmy się trochę - Niemen, ty to stukniety trochę jesteś ;)

Wyprawa w Eulengebirge z Werroną.

Do kesza prowadzi świetne oznakowana droga - co 30-40 metrów Niemen rozwiesił taśmę. Okazało się, że z oznaczeń skorzystali też miejscowi i zorganizowali bieg górski ;)

A sama sztolnia - krótka, ale ciekawa. Bez oznakowania miejsca ukrycia, znaleźc kesza byłoby niezwykle trudno. 

Szybka i krótka sztolnia. No prawie szybka skrzynka.

Pojemnik znaleziony równie szybko, więcej czasu zajęło przekrzykiwanie się kto go podejmie.

STF

Dobrze, że tym razem gumowe gacie miałam ze sobą, bo sucho to tam nie jest :D 

Strażnik kopalni w postaci jęczącego psa, został na zewnątrz a my hop w otmęty jeziora i żabką na plażę. Z opalania nici, bo coś słonko zniknęłoAle perfidnie zamaskowany kesz. I rzeczywiście jak nieodpalony ładunekDzięki za miły pobyt na plaży w środku góry.

Ftf.Po nocy spędzonej na Sokole, dalszy ciąg zgłębiania tajemnic. Byłem tutaj dwa tygodnie temu, poszukując tej samej skrzynki co Niemen-Ramenberg i ocierałem się o keszajeszcze nieopublikowanego, to znaleźć niemożliwym.  Dzisiaj wiedząc gdzie szukać też nie było łatwo, bo wrednie był zamaskowany  :D Ale mój górniczy zapał nie pozwolił odpuścić. Pomocna była magiczna różdżka, pozostawiona na straży . Dzienx za kolejną sztolniową skrzyneczkę.  Pozdro 

Obrazki do tego wpisu:

fju te fju :)