Logs Cy Cuś warszawski # 36 34x 0x 0x Toon verwijderde logs
2024-02-22 20:49 Remol19 (7184) - Gevonden
2024-02-11 12:55 Huragan_Polnocy (2127) - Gevonden
2023-09-09 12:03 CarCam (4745) - Gevonden
Na początku wyznaczyliśmy błędne miejsce, po chwili refleksji dotarliśmy do tego właściwego.
2023-04-01 08:08 Wesker (10251) - Gevonden
Ostatnim razem się nie udało, ale dzisiaj pełen sukces. Nawet w środku chwilkę zabawiłem bo u mnie we Wro już nie ma takich fajnych miejsc. Aż dziwię się, że w stolicy się jeszcze uchowało. Oby jak najdłużej. Dzięki za keszyk.
2022-06-04 22:55 Serengeti (27708) - Gevonden
Wyimkowanie w stolicy, czyli tropem warszawskich cycusiów,dzięki :)
2022-06-04 19:47 bamba (29501) - Gevonden
Za tak historyczne miejsce daję zielone, dzięki
2022-02-17 22:59 dawidnd (5330) - Gevonden
2022-01-23 17:40 ryne05 (1960) - Gevonden
2020-08-18 02:25 Zdzichu_Matysiak (1025) - Gevonden
2020-02-02 13:15 KasiaJawo (2284) - Gevonden
Czasem słońce, czasem deszcz, ale i tak spacerujemy z pandaciuk. TFTC
2020-02-02 13:15 pandaciuk (4038) - Gevonden
2019-09-08 07:00 michael50 (4769) - Gevonden
Miesjce zlokalizowałem od razu po publikacji, choć rodowitym Warszawiakiem nie jestem :). Dziś wstałem chwilę wcześniej, niż zwykle, więc pomyślałem, że może zrobię sobie małą keszową wycieczkę... Na miejscu schowek rzuca się w oczy z daleka, ale trzeba wiedzieć, gdzie wsadzić paluchy, żeby dostać się do mikrusa. Jakoś poszło, dzięki!
2019-06-22 16:41 Farrora (249) - Gevonden
Zamugolenie level hard
2019-06-22 16:30 huculP-y (5499) - Gevonden
Ruch jak przed kościołem na sumę
2019-02-16 19:43 kociewie (2509) - Gevonden
Zupełnie nieplanowany wyjazd do Warszawy. Służbowo, ale z odrobinką keszowania. TFTC
2019-01-06 08:00 hobbbysta (24546) - Gevonden
Już myślałem że nie ma ale zajrzałem jeszcze raz i coś tam się ruszyło.Dzięki
2018-11-17 06:40 Błękitna Team (6983) - Gevonden
Szalona rowerkowa wyprawa na Cu Cusie w pionierskim w tym roku kilkustopniowym mrozie. Dziękujemy serdecznie za pokierowanie naszych rowerków do tego właśnie obiektu i przywołanie wspomnień z dzieciństwa. Reko za sporą dawkę historii i właśnie wspomnienia. Oj nachodziliśmy się tutaj, bo oczywiste nie było takie do końca oczywiste. Po-zdrówka
2018-10-06 13:29 Meghan (mph) (1998) - Gevonden
2018-10-06 13:29 Kika (14452) - Gevonden
Tftc! Zna każdy Warszawiak i nie tylko - miałam swoje podejrzenia, które potwierdziły się w terenie;) Nasz pierwszy dzisiejszy strzał - juz myślałyśmy, że skrzynki nie ma, ale po prostu trzeba było uważnie pogrzebać.
2018-10-06 10:15 AldonaH (2846) - Gevonden
Cycuś namierzony a z podjęciem trzeba było poczekać do dogodnego momentu. Dzięki.
2018-08-08 23:00 dzejbi (6621) - Gevonden
Googlowanie CyCusiów wspólnie z myszką. Poszukiwania w terenie już samotne, bo myszka została w domu przy kompie. Kilka par przykuło wzrok w locie przez miasto ... Nie na wszystkie starczyło czasu, kilka jeszcze skutecznie się opiera. Loguję w kolejności numerycznej wszystkie o godz. 23:00 , więc już po dobranocce. Dzięki za kesza.
2018-06-21 10:02 rzeczyc (1193) - Gevonden
Cy cuś zidentyfikowany i podjęty . Sporo luda w okolicy, ale jakoś udało się bez wpadki.
Dziękuję!
2018-05-12 15:12 martuś (11465) - Gevonden
Rowerowo śladem Cy Cusiów :)
oczywiście że każdy zna :P
2018-05-12 15:12 r00t7 (12553) - Gevonden
Rodzinne rowerowanie śladami Cy cusiów :)
fakt miejsce mocno związane z W-wą ;)
2018-04-29 11:46 Fotoimpresje (3633) - Gevonden
Spacerem po mieście. Niby centrum ale nigdy tu nie mam po drodze. dzięki.
2018-04-27 07:50 Elvis7 (3724) - Gevonden
Pomyliłem tramwaje - życiei przy okazji odkryłem cy cusia. Swoją drogą dawno mnie tu nie było.
Dziękuję za kesza :)
2018-04-16 18:30 Dombie (1928) - Gevonden
Wróciłem ci ja sobie z bardzo miłej podróży do Trójmiasta, gdzie wreszcie udało mi się w należytych proporcjach połączyć pożyteczne (generowanie dodatnich przepływów pieniężnych) z przyjemnym (niesamowita wieczorno-nocna wyprawa keszownicza z Lady Moon) i nawet nie zdążył opaść na ziemię kurz wzbity w niebo przez auto hamujące z piskiem opon pod dawno niewidzianym domem, a tu rozdzwaniają się telefony od znajomych keszerów, którzy zaraz po "cześć" zaskakują mnie stwierdzeniem "Masz Gryfa!". No i że, czy można się jakoś spotkać zanim znowu się gdzieś oddalę razem z wspomnianym.
Szczęka mi się z wrażenia obsunęła i z trudem przywróciłem jej stabilne położenie, ale najwyraźniej jakieś jaskółki albo inne ptaki podniebne wykonały solidnie swoją robotę i cały świat dowiedział się, że istotnie przywiozłem ze sobą z Gdyni onego kesza. Specyfika jego nakazuje pozostawiać go jedynie w nadmorskich okolicach, ale ponieważ za lada moment szykował mi się wyjazd do Szczecina, to zamiarowałem właśnie tam zatransportować delikwenta. Po drodze jednak - jak już wspomniałem - wstąpiłem na chwilę do domu, a zaraz potem miałem wstąpić na inną chwilę do stolycy, gdzie wedle moich oczekiwań czekać mnie miało to pożyteczne i raczej nie zapowiadało się, że uda się znaleźć czas na to przyjemne.
Tymczasem jednak telefony osób spragnionych kontaktu z mityczną bestią spowodowały, że po wybitnie dużej i dość wykańczającej dawce pożytecznego umówiłem się na spotkanie, żeby udostępnić mitycznego ptaka. No dobra - nie do końca ptaka, ale prawie. Spodziewałem się zgoła krótkiej kawki (znowu ptak!), a tu zupełnie niespodziewanie ukształtowało się niezwykle przyjemne spotkanie w niezwykle przyjemnym gronie. No i okazało się dodatkowo, że przy okazji pojawiło się na horyzoncie całkiem kilka keszy...
Najpierw - właściwie jeszcze zanim spotkanie zaczęło się na dobre - postanowiłem, że przeskoczę na drugą stronę jezdni, gdzie wedle moich podejrzeń znajdował się cycuś. Pierwszy, którego miałem dostać w swoje ręce. Brym, z którą prowadziłem właśnie przemiłą pogawędkę nie tylko potwierdziła moje domniemana co do cycusia, ale na dodatek postanowiła mi towarzyszyć w wyprawie przez jezdnię, co mnie niezmiernie ucieszyło, bo dawno już nie miałem okazji, by sobie z nią pogawędzić, więc każda chwila była na wagę złota.
Cała eskapada (łącznie z pojęciem, wpisem i odłożeniem zajęła nam może z-czy-minutki, a przemieszczaliśmy się tak szybko, że w trosce o moje zdrowie i z obawy przed nadmiernym dotlenieniem musiałem czym prędzej zapalić sobie fajeczkę. Nie ma to jak zapalać fajeczkę przebiegając jednocześnie przez pasy razem z Brym.
Normalnie bomba!
Cycuś glancuś!
Dziękuję bardzo za pierwszego cycusia.
2018-04-09 21:33 PrincePolo (3381) - Gevonden
Kolejny CyCuś z gatunku dość oczywistych. Nadłożyłem nieco drogi i udało się w końcu zdjąć łobuza z mapy. Dzięki.
2018-04-01 19:20 Maciek_B (2503) - Gevonden
Złapana wraz z Katką_40 i Nuką, zagadka chyba jedna z łatwiejszych, ale trochę trzeba jednak było się zastanowić. Na miejscu w miarę szybko poszło, chociaż nieco ciężko wyciągnąć skrzynkę.
Trzeba przyznać że strona OC dzisiaj szczególnie efektowna, i nawet mam już w sumie znalezione -4 skrzynki :)
2018-03-19 10:45 WASYLPL (1355) - Gevonden
Cycuś odnaleziony szybko, a sam kesz podobnie.
Dziękuję za kesza.
2018-03-18 08:29 iwonia1999 (13364) - Gevonden
Miejsce mijane codziennie, namierzenie więc nie stanowiło problemu. Dzięki :)
2018-02-21 16:44 szubaada (1948) - Gevonden
2018-02-19 19:30 Azymut (5205) - Gevonden
Podobnie jak wczoraj, dziś z Brym znowu doszło do pojedynku, kto pierwszy będzie przy Cy Cusiu, którego lokalizacja od razu była nam znana. Tym razem przegrałem, no ale czy jadąc autem można w ogóle wygrać z miotłą?Bardzo dziękuję za fajnego Cy Cusia. :)
2018-02-19 19:30 Brym (5169) - Gevonden
Capnięta!Jak zwykle info o keszu zauważyliśmy nagle. Nie było chwili do stracenia! Zwłaszcza, że cy cuś został rozpoznany od pierwszego wejrzenia.Tym razem moja miotła okazała się szybsza. Azymut zacumował zaraz za mną .
Ale szybciej, nie znaczy, że ...Bo na miejscu wyszło szydło z worka i tu trzecie oko Azymuta też się przydało i nie tylko to, gdyż generalnie rzecz ujmując, to taka miejscówka. ;) No i trochę postojowego też było: Finalnie jednak - pełen sukces! Ślicznie dziękuję za kesza.Cy cuś pierwsza klasa! Lubimy takie cy cusie. :)