Hyc , 45 w koszyku . Brak dekielka pojemnika , zmalttetowana struna a logbook suchy . Przypadek ?  Dzięki

Rowerowo po okolicy. dzięki

 Dziękuję

Najbardziej spontaniczna nasza Hajda na... . Serdeczne podziękowania dla Założycieli keszy za pokazanie ciekawych miejsc i przybliżenie ich historii. Tutaj już w znakomitym towarzystwie :-D Pozdrawiamy serdecznie - Błękitna Team

Wpis z lekkim opóźnieniem. Keszyk zdobyty za trzecim podejściem, po dokładnym ustaleniu azymutu i odległości. Widoczny był z daleka. Może się zsunął, a może dorwał się do niego jakiś mugol? Ważne, że jest. Nadal brak mu zakrętki, ale w miejscu, gdzie go odłożyłam (mam nadzieję, że dobrze) deszcz mu niestraszny. TFTC.

Z małymi problemami ale w końcu namierzona.Dzięki

Wyimkowo w Sosnowcu. Cudowny tydzień na pięknej ziemi śląsko-zagłębiowskiej w towarzystwie Bamby i Poli. Trochę przyrodniczo, trochę miejsko, wszędzie fajnie, dzieki :)

Keszyk na miejscu, dziękuję.

Dallas trochę pomógł i już. Dzieki.

Szybciutko znaleziona, intuicyjne miejsce :)

Dwa ostatnie wyimki sosnowieckie - dziś przyszedł na nie czas. Obydwa szybka akcja. Dzięki

Zrobione parkourem. Dzięki.

Znaleziona razem z synem.

Dziękujemy i pozdrawiamy.

Wspólnie z KT & SL. Kesz namierzony. Pojemnik nadal nie ma zatyczki, ale nie ma ryzyka zamoknięcia. Gorzej z wilgocią, bo woreczek trochę sponiewierany... Dzięki.

Keszyk nie ma dekielka ale raczej deszcz mu nie straszny. Dorwany przy okazji wizyty w okolicy. Dzięki za kesza

Bez pomocy tanecznego kolegi byśmy kesza nie zrobili bo tych ostatnich wyimkow nie zdążyliśmy wygooglowac. A wyimek okazały a sam kesz intuicyjnie schowany dokładnie wg podpowiedzi wystarczyło wyznaczyć dobrze kierunek i samo poszło. Dzięki. 

Prosty do odnalezienia, a na miejscu także podpowiedź oczywista.

Dziękuję

Mangus upierał się, żeby szukać na zewnątrz, ja z kolei uczciwie odmierzałem 45 metrów (metodą kroku żołnierskiego:+/-30%). Opamietałem się dopiero zdejmując buty w czyimś przedpokoju. Na nic zdały się ludzkie lamenty, że niby tu prywatne mieszkanie, że niby impreza sylwestrowa!? Kesza nie znalazłem... (PS. NIE IDŹCIE TĄ DROGĄ!!!) 

Dobrze jednak, że Mangus zrobił jak powiedział i znalazł kesza na zewnątrz i od góry (znów polazłem na dół, skłonny twierdzić, że tekst Bartka z podejmowaniem od góry, to metafora).Postanowienie noworoczne: BĘDĘ CZYTAŁ ZE ZROZUMIENIEM PODPOWIEDZI DO SKRZYNEK;))))Pozdrowienia dla Założyciela 

Musieliśmy pukać do ludzi bo 45 metr wyszedł w kuchni w szafce z porcelaną, ale tam nie znaleźliśmy, nie było do czego magnesem przyczepić. Przeprosilim grzecznie i poszlim liczyć raz jeszcze - doszliśmy do wniosku, że może założyciel był nie sam i krok trzeba troszeczke skrócić - i taka niespodzianka znaleźliśmy odrazu. Dzięki. 

A tak na marginesie - ta skrzynką zamykam rok 2017 - 63 w tym miesiącu i 880 w tym roku, Cieszę się, że kończę właśnie tą sktzynką. Dosiego roku. 

Obecna przy zakładaniu. Dzięki.

Wyimek namierzony w domu, a kesz objawił się nam w drugim sprawdzonym miejscu  Znaleziony z Zyfiką 

Miałam inną wizję co do ukrycia kesza, jednak to wizja Unieskiego okazała się właściwa Dziękuję za kolejnego wyimka

Szybko, sprawnie i przyjemnie( bo od góry). Dzięki.

Wszystko pięknie opisane, więc ja po swoje. Dzięki.