Dzięki za kesza 

Dzięki za keszyka, objazdowo po okolicach Małkinii i Broku. Śladami historii i obiektów sakralnych. 

Dziękuję za keszyka, znaleziony na wakacjach z Serengeti i bambą.

W keszu nie było logbooka i zatyczki. Dołożyliśmy. Szybki spacer po kompleksie. TFTC 

:)

Fajny pomysł na ukrycie!

Kesz dobrze opisany, dal chcącego łatwy do odnalezienia, dobrze umocowany, suchy. POLECAM

Bardzo mała skrzyneczka, trzeba było dobrze przyjrzeć się temu krzaczkowi. Pozdrawiam.

Nikt nie przeszkadzał to i kesza można było w spokoju poszukać  Znaleziony z Zyfiką 

Deszczowa pogoda ma to do siebie, że przynajmniej niektóre miejsca świecą pustkami Kesz znaleziony z Unieskim, dziękuję

Trochę Mugoli się kręciło jak to w Niedzielę przed mszą, ale udało się podjąć dyskretnie.

Z Ekipą r00t7 CMS i EMITftc 

Dnia 01.10.2017 o godzinie 6:30 podjechał po nas r00t7, wpakowaliśmy się z Emi do keszowozu i ruszyliśmy w kierunku Bemowo Ratusz, aby zgarnąć Fotoimpresje, którego udało się złapać gdy akurat przechodził na światłach. Podarowaliśmy kierowcy po niebieskim certyfikacie z wizerunkiem Kazimierza III Wielkiego i pojechaliśmy w Polskę. Cel, dwie ścieżki (Szulborze, i Małkinia), oraz to co wpadnie po drodze. Udało się w tym dniu ustanowić nowy rekord keszy na dzień.

Wyprawa była bardzo udana. Serdecznie dziękujemy za wszystkie kesze na naszej trasie, a szczególnie za ścieżki, zwłaszcza bunkry.

Pozdrawiamy.
CMS & EMI

Jakoś dziwnie pusto tu było ale okazało się, że kościół z wiernymi jest kilkaset metrów dalej. Dziękuję

Kesz wypatrzony od razu, dziękuję :)

Tym razem wziąłem się za przeglądanie gałązki za gałązką i jest, opaska zaciskowa, ale kesz wyparował. Czarna opaska na gałęzi od muru lekko po lewej patrząc na niego. Kto poza keszerami je wiesza na drzewach? Wobec tego dokładnie przejrzałem ziemię, ale widać ktoś zabrał. Wobec tego pozwoliłem sobie wcisnąć tam nowy pojemniczek.

Służbowy wyjazd w okolice więc i parę keszyków wpadło.

Kesz na miejscu

Niestety nie udało mi się dostrzec skrzynki, ale z szukania w krzaczkach nigdy nie byłem zbyt dobry więc może jest.

Zmrok już zapadł, więc skradamy się w cichości pod kesza. A tu mi nagle zdradziecko telefon dzwoni! Hehe...Nie wypadało mi nie odebrać tej rozmowy, więc przy użyciu tajnych znaków nastąpił błyskawiczny podział zadań. Mimo tych nieoczekiwanych trudności, całość operacji zakończyła się sukcesem. :)  TFTC :)

Znaleziona podczas sobotniego tour de keszowo-krajoznawczego w ciepły, letni wieczór. Jak krzak, to oczywiście nurkuję ja - przynajmniej dzisiaj.Azymut stał zaś na czatach i oczywiście ... rozprawiał przez telefon. Co on się nadzwoni!A ile nagada przez ten telefon!Chociaż mam uczucie, że tym razem ktoś do niego naprawdę zadzwonił!W każdym razie po ciemaku trudno szukać czegoś na drzewku mikrego, więc zajęło to szukanie chyba z 5 minut!Kesza zostawiliśmy w pozycji zamknięciem do dołu, bo był w środku mokry. Logbooka nieco podsuszyliśmy, na tyle, aby dało się wpisać. Mamy nadzieję, że w tej pozycji nieco podeschnie. W sumie tego typu pojemniczki są niby szczelne, więc trudno nawet powiedzieć, skąd tyle w nim było wody. Zatyczka na uszkodzoną nie wyglądała. TFTC.

FTF! Błękitna wyprawa na NE. Postanowiliśmy sobie zrekompensować brak możliwości udziału w ostatnich keszerskich eventach- BROWAR i ŚK IV. Dzięki za historię i pokazanie miejsca. TFTC!