Logs [LUZ] A to kanał! 30x 4x 2x 1x Galerij Toon verwijderde logs
2024-04-17 16:37 raffall96 (350) - Notitie
2020-03-14 13:18 tomaszprichacz (25) - Heeft onderhoud nodig
2020-03-14 13:18 tomaszprichacz (25) - Niet gevonden
2020-01-25 23:00 j_janus (2143) - Er is onderhoud gedaan
2019-03-31 18:46 plus_Amelka (1986) - Niet gevonden
2019-03-31 18:46 krogulec (4847) - Niet gevonden
No właśnie. Czy papuga porwała kesza ???
2018-12-26 18:01 slawekragnar (2078) - Gevonden
Dziś już jako formalność przyjechałem dokonać wpisu, jako że miejsce wytypowałem poprzednio, gdy finałowy etap zaginął. Dzięki za miło spędzony czas. Jedno mnie wciąż martwi , że nie widziałem papugi :( Pozdro :)
2018-12-26 18:01 Meksha (3164) - Gevonden
Drugie podejście i jestChoć papagaja niedostrzeżona. Pewnie odleciała do ciepłych krajów, wszak to zima przecieżDzięki za skrzynkę!
2018-08-12 20:42 snieeegu (2096) - Gevonden
Idąc wzdłuż nasypu po prostu udało mi się zauważyć podejrzane miejsce, no i tam właśnie był kesz. Podpisałem logbook, albowiem był nowiutki i jeszcze dziewiczy. Szkoda, że Agata zaginęła, ale jak widać i bez niej da się skrzynkę łatwo odnaleźć. Dziękuję za kesza!
2018-05-22 19:38 j_janus (2143) - Kan gezocht worden
2018-01-20 16:30 slawekragnar (2078) - Notitie
Papuga odleciała do ciepłych krajów, obydwa kanały sprawdzone , lecz skrzynki nie znalazłem .
2017-12-06 12:24 j_janus (2143) - Tijdelijk niet beschikbaar
Witam,
wpłynęło do nas zgłoszenie dotyczące skrzynki [LUZ] A to kanał! Zaplanuję sprawdzenie czy cache jest na swoim miejscu i o ewentualną reaktywację albo zmianę statusu.
W przypadku braku reakcji na tę wiadomość, po upływie tygodnia skrzynka nie zostanie zarchiwizowana.
W razie pytań, proszę o kontakt przez mój profil.
Pozdrawiam,
2017-06-29 17:00 Barciej33 (1004) - Niet gevonden
Agaty nie udało mi się wypatrzyć. Po lekturze logów postanowiłem jeszcze zajrzeć w najbardziej prawdopodobne miejsce, ale tam też nic nie znalazłem. Może następnym razem szczęście mi dopisze.
2017-06-25 13:24 mimex (588) - Gevonden
Celem naszej keszowycieczki tego dnia był właśnie ten kesz. A jednym z pobocznych zadań było wypatrzenie papugi Agaty. Tego niestety nie udało się dokonać, ale po przejściu całej trasy i wzięciu kilku aspektów pod uwagę, udało nam się znaleźć kesza (reaktywowanego), a nawet pozostałość - logbook - po poprzednim. Sam spacer bardzo mi się podobał. Jak zawsze świetna zabawa przy keszu tego autora. Dzięki! :)
2017-06-25 13:24 mixen6 (918) - Gevonden
Szybki niedzielny wypad na kilka keszy wspólnie z mimex.
To był nasz główny punkt wyprawy, bo wybieraliśmy się na tego kesza już od dawna.
Początkowo chyba zbyt mocno skupiliśmy się na papudze i nie przeanalizowaliśmy dobrze opisu, a jak się okazało jest tam sporo wskazówek, których poskładanie zaprowadziło nas na miejsce.
Szybko namierzyliśmy skrzyneczkę, a dodatkowo znaleźliśmy też logbook w strunowcu z pierwszej wersji kesza leżący obok miejsca ukrycia, włożyliśmy go do pojemnika.
Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC :)
2017-06-04 23:07 [ocenzurowano_1] (5549) - Gevonden
Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy
2017-06-04 10:07 woyt (3626) - Gevonden
Dzięki.
2017-05-24 18:47 j_janus (2143) - Kan gezocht worden
Zapraszam do zabawy
2017-05-24 18:47 j_janus (2143) - Er is onderhoud gedaan
Nowy pojemnik w starym miejscu
2017-05-05 19:42 j_janus (2143) - Tijdelijk niet beschikbaar
skrzynka skradziona
reaktywacja wkrótce
2017-05-05 18:47 piotro888 (5) - Heeft onderhoud nodig
KTOŚ CHYBA PRZEMIEŚCIŁ KESZA PONIEWAŻ NIE JEST ZGODNY Z OPISEM ("SZNUREK/WYCIĄGAJKA") PRZEZ CO TEŻ NIEZGODNY Z PODPOWIEDZIĄ
2017-05-05 18:45 piotro888 (5) - Gevonden
Bardo fajny kesz. Nigdy nie spotkałem się z takim typem skrytki. Z tą papugą to bardzo dobry pomysł
TFTC
2017-04-18 14:47 Ipel63 (4) - Gevonden
Skrzynka jak i pomysł bardzo fajna, ale żadnej wyciągajki nie było...
2017-04-05 12:45 igorina (85) - Gevonden
Agata znaleziona bez problemu, w spodziewanym miejscu, ma się dobrze. Natomiast sama skrytka jest niestety popsuta. Znalazłam fanty, logbook i ołówek rozsypane na ziemi, suche (więc to niedawno), pudełka jakiegokolwiek w okolicy brak. To, co przypuszczam, że było mocowaniem wyciągadełka - urwane. Logbook w woreczku strunowym wsunęłam po prawej, przy ziemi, między metal a cegłę, przysypane liśćmi.
2017-04-01 15:35 Esi4 (2078) - Gevonden
Podjęta rowerowo pięknego wiosennego dnia. Skrzynka była na wierzchu i, przyznam szczerze, nie za bardzo chce się schować, ale przynajmniej nie jest zbyt widoczna. Dzięki za skrzyneczkę jeszcze mnie tu nie było
2017-01-20 19:58 Opona Tramwajowa (3486) - Gevonden
W zimie cieżko mnie wyciągnąć z domu na skrzynki, lecz tego dnia chciałem sie wyLUZować lub jak kto woli odLUZować trochę mapy. Okolica znana, jednak o tej porze roku ze śniegiem, nawet nie można napisać o ciemności. Keszy namierzony blyskawicznie jednak papusia była nieźle przyczajona. Dzięki.
2017-01-11 13:04 -toperz- (48) - Gevonden
2017-01-09 19:54 alaudanus (167) - Gevonden
2016-12-31 09:59 dżazder (923) - Gevonden
Wow, wow, wow Ale FAjnie!
Przejeżdżając po raz kolejny obok współrzędnych (czyli obżerając się w Macu w Borku) w końcu postanowiłem spróbować przebyć tę ścieżkę zdrowia i odnaleźć niesforną papugę.
Jako, że niestety temperatura jest jaka jest to trzeba było pójść na kompromis, żeby nie marznąć idąc tą ciemną i opuszczoną drogą. Zatem postanowiłem, że na to safari udam się autem i jak dostrzegę tego zakapiora to myk myk, wyskoczę na chwilę i po problemie.
I tak też się stało. Ludzi zero, nieprzyjemnych przygód żadnych!
Bardzo mi się podobałoA nic więcej zdradzić nie mogę :)
Dziękuję i pozdrawiam.
2016-12-29 20:49 gura (6451) - Gevonden
Ja bym raczej powiedział: fu, ale kanał ;)
Kolejny fajny LUZik. Wczoraj rano podjechałem celem rozpoznania wroga - co zaskakujące, pierwszy raz w życiu byłem pod tym centrum handlowym. Nigdy jakiś mnie tu nie ciągnęłoTym razem tez było zamknięteRozpoznanie wyszło średnio, bo zrobiłem spacerek od startu do waypointa 2 klnąc na czym świat stoi, że ten głupi srajfon nie pokazuje mi pierwszego waypointa. No, ale uruchomiony stary Samsung też nic nie pokazał, więc po krótkim spacerku zawinąłem się do roboty. Na kompie zobaczyłem dlaczego nie widziałem pierwszego WP - po prostu był na tyle daleko, że sobie aż tak mapy nie oddaliłem. Tak to jest jak człowiek jedzie na kesza bez przygotowania :)
Dzisiaj ruszyłem bojowo w miejsce gdzie spodziewałem się znaleźć papuga. Nawet przebrałem się w ciuchy kanałowe. Cóż - na miejscu ani papuga (poza mną:) ani użytku z ciuchów kanałowych. Ale spacerek fajny. Pamiętam jak tędy chadzałem po imprezach studenckich w drodze do domuBo cała kasa poszła na alkohol&co, więc już nawet na bilet nocny nie było...Ale wtedy chyba tam aż ta nie śmierdziało ;)
2016-12-22 12:56 Harry_Hole (2796) - Gevonden
2016-12-22 09:03 Sir_Jack (801) - Gevonden
2016-12-22 09:00 Lady__di (179) - Gevonden
Uzupełnianie zaległości.
Znaleziona razem z Sir_Jack. TFTC
2016-12-18 13:30 sebastianj (2471) - Gevonden
Znaleziona z Weroniką. Miało być tylko wycięcie choinki z działki ale jak wracaliśm to okazało się że jakieś ptaszysko siedzi na drzewie i coś tam o skarbie skrzeczy. Po chwili skarb był nasz.
#403
2016-12-17 21:31 niemen (2518) - Gevonden
Nocna wyprawa na wrocławskie supernowości. W superteamie wspólnie z Ratowniczką, GRABSem i AERem.
Tak jak AER juz wspomniał. Nas adrealinowców ze ZdZ, DAGach, MRUgach, PEWach, czy ESKAch (to ze Szczecina) - Agatki nie ruszają, my walimy prosto do dziury (ups, jakkolwiek by to nie zabrzmiało) - zresztą, jak klasyka cytat w Wołkowych keszach: Górnik wchodzi najgłębiej! hi, hi, dzięki za kesza
2016-12-16 21:30 G R A B S (522) - Gevonden
16 grudnia 2016r.
Nocne delikatne keszowanko w towarzystwie AER, Ratowniczki i niemena. Nie da się ukryć: Lepiej jednak podejmować w dzień, bo w nocy wszystkie ptaki wronami są... I czarne, a jakże! A więc finał przed poznaniem Agatki, tja, całej Agaty!
G R A B S
2016-12-16 21:30 AER (1594) - Gevonden
Nocna wyprawa na wrocławskie supernowości. W superteamie wspólnie z Ratowniczką, GRABSem i Niemenem.
Drogi Janku,
W tym składzie Drużyny jedno było pewne: po wszystkich Złotach dla Zuchwałych, DAGach, BoBach, MRUczeniach i innych dziurosztolniobunkrourbexoruinach wiadomo było, że TAM zajrzymy. Zajrzelibyśmy nawet wtedy, gdy nie szukalibyśmy tam kesza
Zatem keszo od końca, czyli najpierw pojemnik, a dopiero później spotkanie z Agatą.
Tak, czy inaczej: była fabuła, poszukiwania, spacer i miła miejscówka. Słowem – znakomitość!
Bardzo dziękuję,
ÆR
2016-12-09 10:04 Pozieduwac (2306) - Gevonden
Przybyłem dzisiaj wiedziony ciekawością co też tam się kryje. I kto nie logował kesza - wszak ja siedzę zawsze z niecierpliwością i czekam jakie będą komentarze. Wszak fajnie sklecony komentarz dostarcza wiele przyjemności i jest jakimś podziękowaniem z naszej strony za włożony trud.
W terenie okazało się, że ciekawość jest szybsza niż oko. Idąc sobie spacerkiem oglądałem okolicę i zanim znalazłem ptaszysko coś mnie podkusiło, aby rzucić wzrokiem w pewne miejsce. Taka nabyta keszerska ciekawość. I o drazu znalazł się kesz, a dopiero po wpisie sam ptaszek ;-P. Okolica nie jest specjalnie urokliwa, ale pomysł bardzo fany - dla mnie ocena znakomita (troszkę maskowanie szwankuje, ale Janek wspomniał, że to poprawi).
Dzięki za włożoną prace w kesza i liczę na następne LUZowe kesze w Twoim wykonaniu.
2016-12-06 19:07 reddox (1563) - Gevonden
Niezmiernie miło jest po na prawdę wyczerpującym dniu pracy wyjść i właściwie przejść ... na drugą stronę ulicy i zacząć keszowaćBez jazdy samochodem, przebijania się przez korki. Wychodzisz, żegnasz ochronę i jesteś na keszu :), a właściwie na jego poszukiwaniu. Miałem pewne obawy bo ciemno już, a ja w takich warunkach ślepy jestem ( wiek już nie ten) - niepotrzebne moje obawy bo papuga ma tak oczowstrząsowe barwy, że nie da się jej zauważyć nawet po ciemku bez latarki :D
Jak przystało na pech reddoxa trójka pijanych osobników i każdy zastanawiał gdzie się wysikać . Już miałem im polecić dąb ponoć siła i długowieczność i jedno z najtwardszych drzew. Poradzili sobie sami i poszli sobieUfff
Szukanie nie zajęło mi wiele czasu - dobrze, że temperatura niska.
Kesz - wykonanie, pomysł - rewelacja .
Spacer tak mi się spodobał, że na powrocie na koordy początkowe zrobiłem jedno dłuuuuuugie kółko po parku. Można się wyciszyć, pomyśleć nad głupotami nad którymi nie było czasu pomyśleć, odpocząć.
Dziękuję serdecznie za kesza i za motywację do niezwykle udanego spaceru dzisiejszego wieczora.
Pozdrawiam
2016-12-04 16:40 Wesker (10211) - Gevonden
Pomimo wczesnej pory było już ciemno. Kanał naprawdę zacny, nawet wali z niego jak przystało na kanałNiestety nie udało się zdobyć podium, ale skrzynka warta odwiedzenia. Ptaszysko też ładne. Dzięki za skrzynkę i wkład włożony w jej powstanie :)
2016-12-04 00:05 Janoooo (566) - Gevonden
Do skrzynki mieliśmy dwa podejścia. Przy pierwszym i przeczesaniu całej drogi zemściło się na nas niemyślenie i nieczytanie opisu i atrybutów ;). Chwila po powrocie olśniło nas gdzie dokładnie jest to ptaszysko ;p. Miejsce okazało się właściwe i Agata już na nas czekała. Okazało się, że w naszej 3 godzinnej przerwie pomiędzy podejściami kiedy byliśmy w domu kesza odwiedziło już kilka osób. Bardzo fajny pomysł na skrzynkę, nie miałem wcześniej okazji być w jego okolicy. Dzięki za kesza ! :D
2016-12-04 00:05 blandimentum (399) - Gevonden
Właśnie układaliśmy się do oglądania walki ksw, gdy pojawiła się informacja o skrzynce. Czasu do rozpoczęcia było jeszcze trochę, więc wybraliśmy się wraz z Janoooo na kordy (a to zupełny koniec miasta dla nas, ale ciekawość była za duża). Po przejechaniu się raz, i drugi (zaczynało mrozić i było zupełnie ciemno) zupełnie zrezygnowani z powodu nieznalezienia ptaszynki wróciliśmy do domu. A że walka wieczoru trwała krótko, zostało jeszcze trochę czasu na nocną eskapadę (dopiero w drodze numer dwa coś mnie podkusiło, żeby przeczytać informacje o skrzynce -.-). I nagle bum! Wszystko się rozjaśniło, zwierzak spoglądał na nas z góry, a i keszynkę udało się odnaleźć. ;)
Bardzo, bardzo podobała mi się historia.Niestety dużo tam śmieci i trzeba uważać, żeby nie zakopać się w błocku. Bardzo dziękujemy za przygodę! :)
2016-12-03 22:45 xlud (3893) - Gevonden
Znów keszyk wystartował jak byłem w pracy. Lumen chyba miała przeczucie, bo zwinęła się wcześniej (niby coś załatwić, dzieci odebrać, a zgarnęła FTFa)
Więc już na spokojnie odwiedziłem tą znaną mi miejscówkę- kiedyś myślałem się tam wbijać, ale jeszcze trochę zmysłu powonienia mam, i życie mi miłe.
Droga do kesza często bywa błotnista, na dodatek te ciężarówki rozjeździły ją kompletnie, ale mój rower dał radę. Żadnej Agaty nie spotkałem - to pewnie przez mróz, bo która sterczała by tam na kordach nocą na mrozie? Pewno poleciała na ciepłą kawę...
Skarb jednak znalazłem bez problemu i podpowiedzi tej kolorowopiórej. W logbooku widziałem, że mam nową konkurencję do FTFów - jakieś nowe keszerki: Laura i Natka w okolicy grasują! Człowiek się starzeje a konkurencja rośnie...
Mam nadzieję, że keszyk długo tam przetrwa.
Dzięki wielkie za kesza, wycieczkę rowerową i wspomnienie pamiętnego kesza.
2016-12-03 21:40 Lumen (8639) - Gevonden
Znaleziona z...... Natalką i Laurą.
O nowości wyśpiewała mi komóreczka gdy byłam w drodze z.... do..... i tak w sumie się głośno zastanawiałam, czy jechać czy odpuścić, gdy moje dzieciaki z tyłu auta zgodnie krzyknęły - jedziemyyyyy. No, skoro chcą, zatrzymaliśmy się grzecznie na kordach początkowych i po małych zakupach (prowiant na drogę dla dzielnych poszukiwaczek), zawędrowaliśmy spacerkiem prosto pod skrzyneczkę. Powinnam napisać - prosto pod papugę, ale skubana akurat chyba spać chciała i uciekała przed światłem latarki
Na miejscu widać było wyraźnie papugowe przekomarzania, bo co dziewczynki krzyczały to im echo Agaty pięknie odpowiadało Dziękuję za spacerek, za przypomnienie o tym miejscu, za świetny "certyfikat" FTF. Wybrałam sobie ten z Księżym Młynem, bo z tym miejscem też mam dobre wspomnienia. A Agatę kiedyś muszę wypatrzyć - ale jednak może lepiej będzie w dzień :D