:)

Klasyczne cieszące maskowanie widoczne już z daleka. Dziękujemy za okazje do przyjemnego spaceru.

Z czoko, żabtrix i pchłą leśną

Niedzielny spacer

Na wycieczce z tatą mkwachem.
Plan - zrobić całą ścieżkę. Kiedyś już tu byliśmy, ale niektórych keszy nie było.
Bardzo fajne maskowanieSzybki wpis i ruszamy dalej. Dzięki!

Cache znaleziony... A nawet dwa?! Na miejscu znajdują się dwa cache - jeden oryginalny, drugi reaktywacja (która znajduje się w sumie w mrowisku...). Autor skrzynki powinien spojrzeć na to, bo to trochę słabo. Anyway wpisaliśmy się w oba log booki. Znalezione z @Julunis14. TFTC

Znalezione z Baatochan
Znaleźliśmy co prawda dwa, w różnych miejscach blisko siebie, ale i tak było fajnie xD

Wycieczka do lasu na LEKSYKON LEŚNIKA. Kolejna złapana dość szybko podczas spaceru. 

#1958

Reaktywacja znakomita, od razu się rzuca w oczy i ściółkę leśną się oszczędza do minimum podeptaniaDziękuję za skrzyneczkę#1252

Kesza brak. Reaktywacja w idealnej do tego dziupli.
N 51° 18,360' · E 016° 51,712'

Chwila krążenia i kesz wpadł w nasze rączki. Dzięki!

Fajna reaktywacja., szybko namierzony. Dzięki

wspaniały rowerowy weekend w nieznanych do tej pory rejonach - jeszcze tu wrócimydziękuje za kesza;)

Nie było mi dane zobaczyć oryginału, ale reaktywacja jest na wysokim poziomieBardzo dobrze się maskuje. Dzięki za skrzyneczkę i zarazem ostatni keszyk z tego projektu. To była już kolejna moja wizyta w tym miejscu. Może by tak jeszcze jedną serię? ;)

Pierwsi po reaktywacji. Maskowanie śliczne, znalezione bez wiekszych problemów, dzięki!

Kilka wizyt w tym miejscu, za każdym razem fiasko. Konsultacje, ponowna wizyta, teren sporo się zmienił, zaraz obok była wycinka. Miejsce pierwotnego ukrycia trochę naruszone, ale jeszcze jest, za to kesza nie ma. Tym razem więc reaktywacja. Maskowanie leśne.

Tutaj niestety polegliśmy. Po 30 minutach dokładnego szukania we dwoje musieliśmy odpuścić, żeby zdążyć ogarnąć resztę skrzynek przez zmrokiem. Widać, że teren był dokładnie przeszukiwany przez wiele osób, nosi tego ślady. Jeśli cache był gdzieś na ziemi lub w ziemi - o tej porze roku czyni go to ekstremalnie trudnym do znalezienia, wszystko pokryte jest warstwą martwej roślinności, suchych traw i opadłych liści.

Niestety dla mnie tutaj najmocniej widoczna była, chyba jedyna, wada skrzynek na tej ścieżce - brak porządnego ospojlerowania. Osobiście lubię mieć taką deskę ostatniego ratunku jak wszystko inne zawiedzie. Chociaż po to, żeby potwierdzić, że cache faktycznie zniknął.

Już to spotkaliśmy w naszym rejonie.Tutaj Tris wypatrzyła od strzału. Dzięki.

Wczesną wiosną mogą być problemy ze znalezieniem skrzynki, ale teraz jest widoczna. Dzięki.

Super maskowanie jak zauważysz to masz.Dzięki

nie mieliśmy pomysłu

oj wredne maskowanie i już po dłuższej chwili chcieliśmy odpuścić, ale jest skrzynka ukryta tak, żeby się przewrócić i nie zobaczyćgratulację pomysłowości.

Najlepszy kesz projektu. Po kilku minutach szukania stanąłem i dokładnie obejrzałem teren...Mega! Rowerowo wraz z Daraskiem. Dziękuję!

Napiszę krótko, najlepszy kesz projektu, zasłużona gwiazdka leci dla założyciela :)

Zaliczony rowerowo w towarzystwie Ćwira. TFTC!

Świetne maskowanie od razu rzuciło się w oczy. Razem z Szablą. Zielone za maskowanie.

Wredne maskowanie. Na szczęście Blondo wystarczyła podpowiedź i poszła jak po swoje. Skrzynka na miejscu. Dzięki. 

Skrytka cały czas jest na swoim miejscu. Nie wymagała serwisu. Nadal doskonale się maskuje. Serdecznie zapraszamy kolejnych śmiałków :-)

Tez ostatnio sprawdzałem skrzynkę jak biegałem - bez sukcesu. Wg mnie - przywalona gałęziami. 

Niestety bez sukcesu ;(

Niestety mimo poszukiwan skrzynka nie znaleziona.

 Ryłem jak dzik. Teren sumiennie przeszukany, jednak kesza nie znalazłem.

Przy okazji jakiegoś najbliższego wybiegania sprawdzę czy kesz jest na miejscu. 

blisko godzina szukania na kolanach , niczym grzybiarz , telefon do poprzednika i niestety porazka choć wiedziałem czego wypatrywać , albo zdeptane (niestety miejsce ponosi szkody z tytułu poszukiwań ) albo roślinność dobrze się wkomponowała w maskowanie , obeszłem się ze smakiem

Mam mieszane uczucia odnośnie tego kesza. Z jednej strony - ładnie wykonany w ciekawym (wrednym!) maskowaniu, z drugiej - brak spojlera, niedokładność kordów czy charakter kesza sprzyjają zadeptywaniu wszystkiego wokoło. Już chciałem odpuścić, by bardziej nie niszczyć runa i wtedy znalazłem kesza. Dzięki

miło, że LP włączają się w geocaching :)

Miejsce odwiedzone podczas wypadu w okolice Kępna. Dzięki za założenie skrzynki i pokazanie miejsca:)

Szybko i bez problemu. Podpowiedź nie potrzebna bo tytuł załatwia wszystko :)

Podpowiedz zinterpretowałem idealnie, tylko jakoś nie potrafiłem umiejscowić obiektu w lesie. A okazało się to tak banalnie proste

Pierwszy dzień maja i pierwsza od dłuższego czasu wycieczka rowerowa. Tym razem za cel obrałem geościeżki "Szkółka leśna" i "Leksykon leśnika".

Maskowanie idealnie wpasowane. TFTC!

DZIEWIĄTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Teraz czas na "Leksykon Leśnika"

Tu podpowiedź rozszyfrowałem ale co z tego skoro poszukiwania szły niezwykle opornie. Dobre 10 minut się zeszło na keszu. Maskowanie bardzo wredne ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Po długiej przerwie powracamy do keszowania. Dziś letni (choć wg kalendarza wiosnaspacer po lesie. Ten kesz wyjątkowo dał nam popalić, al wreszcie się udało. Dziękujemy

Pozdrowienia dla poznanych kolegów keszerówByliście tak szybcy, że tylko raz was na scieżce spotkałem - a robiłem 3 petle po 10km więc na sciezce byłem co około 40-50 minut ;)

Polecam się na przyszłośc ;)

Przyjemna pogoda więc pora na leśne skrzynki :)

Już mieliśmy odpuszczać, bo hint nie pomagał, ale pojawił się okoliczny keszer na biegach i podał hinta że szukaliśmy 10 metrów za blisko, i wtedy się udało :)

Dzięki :)

Nie jest łatwo to znaleźć. Jednak mieliśmy dużo szczęścia, że posiadacz FTF-a na tej skrzynce akurat tędy przebiegał i wskazał nam właściwy rejon poszukiwań i pobiegł dalej. Więc po kolejnych paru minutach się poddała.

Pozdrowienia i podziękowania dla Gura11. Dzięki za kesza.

Tu nam nie poszło

Zaległy wpisPozdrowienia z Hennigsdorf :-)

Wszyscy na cmentarz a Wołki do lasu na kesze

... no i grzybki oczywiście, bo wysyp był akurat spory

Dziękujemy ślicznie za skrzyneczkę i mały wykład leśniczy.

Pozdrawiamy

Choć orłem nie jestem, podpowiedź od razu sprowadziła mnie na... właściwy trop. Ale i tak parę minut minęło, zanim wypatrzyłem pięknie wtopione w okoliczności przyrody maskowanie. Kolejna znakomitość, dziękuję bardzo.

Znaleziona podczas polowania zbiorowego w kole Leśnik.

 

Dziękuję bardzo się podobało. 

 

 

Znaleziona podczas przyjemnego niedzielnego spacerku po lesie w zacnej ekipie. Wszystkie skrzynki bez wyjątku stały na bardzo dobrym poziomie i na żadnej się nie zawiedliśmy. Dziękuję za keszyka

Zdobywanie takich skrzyneczek to czysta przyjemność. Dzięki za kolejnego z ciekawym maskowaniem.

Zdobyta w wesołej ekipie razem z Esi4, Harry Hole, Smerfetką i xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę!

Znaleziona podczas niedzielnego leniwego spacerku po lesie :)

Razem z ekipą rozprawiliśmy się z tymi keszynkami.

Dziękuję za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Skrzyneczka podjęta w doborowym towarzystwie podczas leśnego, niedzielnego keszowania. Dziękuję bardzo za keszyka

Trochę się tu naszukaliśmy nie wiedzieć dlaczegoPo kilkunastu minutach padła decyzja - patrzymy w podpowiedź. Ja ze swoim zboczeniem zawodowym błędnie zinterpretowałem hinta.... Przecież tu tyle tego ... :D 

Po następnych kilku minutach Lumen wyniuchała i wyprowadziła mnie z błędu :) 

 

Dziękuję 

Reko za rzadko spotykane maskowanie, znalezione w dodatku po dłuższej chwili i właściwie przez przypadek, bo w głowie miałam inną interpretację spoileradziękuję!

Dzisiejszy cel to "Leksykon leśnika". Wycieczka rowerowa po lesie z Lumen i reddox. Wypadek między Świniarami a Szewcami opóźnił dotarcie na miejsce, ale byliśmy dobrej myśli.

Penetracja, macanko, zaglądanko i nic. W akcie desperacji odczytana podpowiedz i dalej lipa, jednak ostatnim zerknięciem Lumenki, skarb ukazał się cały i zdrowy. Dzięki, ode mnie znakomita  wkładką.

Sobotnie keszo z Ratowniczką. Część trzecia: geoŚcieżka „Leksykon leśnika”.

Kordy rzucały nami tu i tam, zatem sięgnęliśmy po podpowiedź. Moja interpretacja była bardziej przyrodnicza, Rato skojarzyła – jak się okazało – właściwie. Choć ostatecznie to mnie udało się wyciągnąć keszo.

Dziękuję,

ÆR

Trochę się zakręciliśmy i współrzędne nami rzucały, ale udało się. Razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

podstępna skrzynka. Naprawdę trudna. Na szczęście keszerski nos Whynota wyniuchał skubańca.

Rowerowo po pracy; wieczorno nocne keszowanie po lesie pod domem, na mojej ścieżce biegowej;)

FTF 20.35

Ostatni kesz ze ścieżki. W pierwszą stronę nie dałem rady, zostawiłem go sobie na powrót. I to była mądra decyzja. Trochę zmyliła mnie trudność terenu, wiec zbadałem jedne mocno hardcore'owo miejsce - kesza tam, oczywiście nie było. Po powrocie poszerzyłem obszar poszukiwań i keszyk znaleziony.