Tak jak Konger już wspomniał skrzynka jest! Dzięki jesiennemu spacerowi została odnaleziona. Cudnie jest odnaleźć takiego staruszka :-)

TFTC

Skrzynka jest w terenie !!! Ostatni wpis z października, z geocaching.com

Jeśli właściciele by się zgodzili to mogę przejąć tego kesza i go odrestaurować. W logbooku skończyły się miejsca i ktoś dołożył kartkę z notesu. Kesz jest ukryty na południowy wschód od właściwego kamienia, w odległości ok. 15 metrów od niego.

Automatyczna archiwizacja - 9 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka w końcu znaleziona... ma się całkiem dobrze (przydałaby sie jedynie podmiana worka, którego nie mieliśmy przy sobie). Szkoda, że nie możemy dokonać wpisu. Czekamy na odblokowanie :)

MELA + GATZ

Ale proszę jej nie przenosić, bo ja jej jeszcze nie znalazłemNa razie tylko wiem gdzie jest. :)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

cośmy się naszukali to nasze. Stary pieniek chyba zrobił za opał także teraz jest jak napisała martuś :)

Ciężki ten quiz. Pi razy drzwi coś nam wyszło, na miejscu z pol godziny sie motalismy. Okazało się, że nie ma już tego zwalonego drzewa (skrzynka przypadkiem zostala odnaleziona pod zdrowym drzewem), więc zakopaliśmy skrzynkę pod pieńkiem jak najbliżej spojlera. dzięki

Nie wiem czy zdołałbym rozwikłać zagadkę bez pomocy "konkurecji". Obrazek jak z fraktali :). Reszta sama wpadła w moje ręce. Miejsce klimatyczne... Dzięki za kesza.

Fajna skrzynka z udzialem Isvaria odszyfrowalismy  wszystko co zajelo wiecej czasu niz plener, zdobyta w chyba 5 min po wejsciu do lasu niestety kesz byl wykopany ale zakopalismy go pod pieniek.

motylek out - brelok in

Znaleziona z Thathanką. Dziękuję za skrytkę.

Grupowo. Dzięki za skrzynkę.

Miejsce niezwykle, a nabiera jeszcze niezwyklejszego klimatu nabiera gdy ma sie swiadomosc historii tego miejsca. Dziekuje za jej przyblizenie i za samego kesza. Pozdrowienia z Gdanska. :)

Bo oryginalna poszła na serwis, na geocaching.com było napisane. ;)

Kolejne podjeście do Doktora Patka zakończone powodzeniem, ale nie całkowitym. Znaleźliśmy miejsce (kamień i pień), ale po długich poszukiwaniach stwierdziliśmy brak oryginalnej skrzynki. W jej miejsce leżała fiolka po jogurcie z zastępczym logbookiem (po niemiecku) założone przez jakiegoś geokeszera z geocaching.com (tam też jest zarejestrowany Doktor Ptak). My dołożyliśmy do tego porządne pudełko, worek i kilka fantów, więc skrzyneczka znowu jest gotowa do szukania. Ukryliśmy ją na bliższym od kamienia końcu pnia.

Pokonała nas aura zimowa i śnieg po kolana i pas...Czyli rozwiązaliśmy zagadkę, namierzyliśmy miejscówkę, kamulce też ale...  primo :śnieg przykrył wszystko uniemożliwiając kopanie dłuższe niż kilkanascie minut, primo bis:groziło odmrożeniem stóp więc postanowione, że wrocimy wpisac się do kesza jak tylko słonko stopi biały puch;-))

Dzięki za rekomendację.

 Suchy, ten facet z dwojgiem dzieci, który sie do Ciebie szczerzył na ulicy, to 1/2 teamu Koralechy.

Schwytana za pierwszym podejściem!

Zaliczona, wreszcie jakaś odskocznia od skrzynek mocno typowych, moja pierwsza ocena + rekomendacja

 

in- nic

out geo kret - zorro inaczej :) 

 

Znaleziona z wesołą ferajną.

.

Lubimy takie zagadki. Żeby znaleźć skrzyneczkę trzeba najpierw solidnie odrobić pracę domową, a potem właściwie zinterpretować dostępne dane w terenie. A na końcu wszystkie elementy zgrabnie do siebie pasują...

Rekomendacja i +3 za całokształt.

#988<br /> Bardzo fajna. Szczególnie dla początkujących rozkminiaczy. Wystaczy lekko podumać i odkryć sposób myślenia autorów. A wymyślili sprytnie: nie za trudno, ale i nie za łatwo.<br /> Zdobyta mocną drużyną. Dorzuciłem kreta.<br /> Wielkie dzięki za kesz.

W ramach grupowego zdobywania, zagadka konspirowana zrecznie gotykiem prowadzi do niezwyklego miejsca.... Dzieki za skrzynkę.

Zainspirował nas stary patyk i wraz z całą rodzinką dzisiaj dotarliśmy do naszej drugiej skrzynki

Yes, we had understand the riddle , but we had found it by gps-coo´s from gc.com, but it gave fun too.

Dzień rozkminiania i zaraz wyjazd w terenZnaleziona za pierwszym podejściem z Drugą Połówką, która miała w tym znaczny udział :)<br /> Rekomendacja od nas, ocena oczywiście najwyższa i wielkie brawa za pomysł! :)<br /> <br /> NO TRADE.

No bez przesady, aż tak łatwo to nie mieliśmy, starą zagadkę rozwiązaliśmy do końca. Nasz problem polegał przecież na tym, że było możliwych 10 lokalizacji ukrycia i my dopiero za 10 razem trafiliśmy na właściwą i to tutaj nam pomogliście, bo jakbyśmy tak dalej poganiali to pewnie by wyszło, że możliwych lokalizacji jest ze 20

A samego sedna rzeczy się Fruzia domyśliła po samym obrazku doktora ptaka

Taa, każdy tak mówi ;)

QFerki też miały ułatwienia. Błądzili po lesie zagubieni, z lodowatymi łapkami i zamarźniętym Żubrem za pazuchą. Musieliśmy ich ratować, bo byliby następnymi, któych DOKTOR PTAK pochował.

Zagadka rozszyfrowana w pierwotnej wersji na jakiś tydzień przed pierwszym wpisem QFerk`ów tylko jakoś czasu i możłlwości brakło (wiem, strasznie głupia wymówka) ale postaram sie do skrzynki dobrać jak nie jutro to w przyszły weekend na pewno 

ej co to za podpowiadanie?????!!!!!!!

:-d najbardziej na zdjęciu QferQw podoba mi się Żuberek wystajacy z kieszonki na piersi. Tak 3mać!!!! :-)

Znaleziona przy drugim podejściu, dziś około 14, upragniony FTF :)

Zagadka świetna, problem sprawiło nam tylko znalezienie właściwej lokalizacji. I tu drobna uwaga dla przyszłych poszukiwaczy - możliwych lokalizacji jest około 10, więc nie wolno się łatwo poddawać. 

Jak dla nas super, daliśmy +3 

OUT: certyfikat FTF, geokret

IN: flaszeczka

 

no niestety doktor ptak dziś nam uleciał. zmarznięta ziemia niepozwoliła wykopać skarb. poczekamy na odwilż

Kolejny raz zaglądam na strone kesza i znów żałuję, że do Szczecina tak daleko... ale jak będziemy przejazdem to skarb jest nasz!

Pozdrawiam,

 kondzio_m (Catta rozwiązuje właśnie kolejną łamigłówkę...)