Po długiej przerwie w penetrowaniu najpierw trochę czasu zajęło odszukanie dziurki ( ślimaczenie ????) a po trafieniu szybki finał. Z tego podekscytowania działałem bez zabezpieczenia bo nie zabrałem niczego do wpisu w logbooku ????. Super pomysł na maskowanie logbooka!TFC.

Przesrwisowana. Nowy logbook i lifting pojemnika, bo ząb czasu już go nieco nadgryzł. Zapraszam do podejmowania ;)

Przypadkowo natchnęłam się na ten detal tydzień temu - do końca nie wiedziałam, czy aby na pewno jest w zagadkach. Przeglądanie zaczęłam od ostatniego, więc zanim dotarłam do właściwego już byłam w domu ...  Szkoda, że nie ma zestawienia obrazkowego  detali zagadkowych Gdyni. Dzisiaj podjęta na spacerze. Niestety logbook rozsypał się w ręku. Detal bardzo ładny i w niespodziewanym miejscu. Dziękuje! 

Błyskawiczny drive-in. Fajny patent :)

Zdobyta z TSW, dzięki!

Kuń, jaki jest — wiedzą nieliczni. Ja wiedziałem, bo podczas studiów się tędy często przechodziło. Dzięki!

Wraz z telefonemalarmowym podczas wypadu typowo pod Zagadki Gdyńskie. Dziękuję za całą serię i że postanowiłaś się jej nie pozbywać, a nawet rozwijasz projekt. 

Bardzo długo szukałem tej szkrzynki... Ale warto było :).

Nie spowiewałem się takiego patentu, dzięki 

Był etap lokalizacji detali, przechodzimy do etapu poszukiwania skrzynek. Malutki ten logbook, malutki. Dziękuję za zagadkę i skrzyneczkę.

Miejsce nie jest za często odwiedzane, ale jeszcze paru chętnych pewnie się znajdzie, to uprzejmie proszę o zachowanie ścieżkiMikrologbook trochę wilgotny i nie wszyscy poprzednicy się zachowali, a i długopisem trudno było, to tylko pieczątka. Maskowanie świetne, aż strach było w tym zielonym grzebać.
Logowanie zagadek o jednej porze, nie w kolejności zbierania ;)

EDIT: Po odwiedzeniu wszystkich dostępnych ze ścieżki dorzucę tu gwiazdeczkę, za patencik :)

Afbeeldingen in deze log:

Na (chyba) drugiej stronie

Dużo czasu minęło od poprzedniego znalezienia, ale kesz ma się bardzo dobrze :)  TFTC!

Cash po wielu bojach wreszcie spontanicznie znaleziony przy okazji powrotu z treningu z synem, więc bez wpisu do logu, bo nie było czym... Początkowo poszukiwania w niewłaściwej lokalizacji w wyniku przekombinowania, a po wyprowadzeniu z błędu przez autorkę już skuteczniejsze (dziękuję!). Wykonanie pojemnika pierwsza klasa! Cash ma się dobrze, a okres jesienno-zimowy zdecydowanie sprzyja jego łatwiejszymi znalezieniu. TFTC

logbook uzupełniony. Powracam z gwiazdką za wykonanie "skrzynki"!

Dzięki za pokazanie kolejnego skrawka Gdyni. Kesz zdobyty z pandaciuk. TFTC

kolejna zagadka dnaleziona z KasiaJawo TFTC

Dziś przechodząc obok postanowiłam zajrzeć do kesza i co się okazuje, chyba dziki go strąciły, bo leżał na ziemi ( dobrze, że nie zżarły) a ziemia dookoła była nieźle poryta. Wyczyściłam biedaczka z błota, osuszyłam lekko wilgotny logbook i umieściłam wewnątrz. Teraz będzie bardziej odporny na dzikopodobnych. Zapraszam do zdobywania, zwłaszcza, że już na horyzoncie wyłania się przepiękna i tajemnicza Zagadka numer 20. :)

Byliśmy tam dwa razy i nic, do trzech razy sztuka, dzięki.

Dziwnym trafem 1 zaliczona jako ostatnia, a to dlatego że już tam byliśmy i wykluczyliśmy tą ulicę...a okazało się ze przegapiliśmy...dzięki...nowe mocowanko dobrze trzyma

Nowy cholernie pracochłonny pojemnik i nowe dyskretne miejsce ukrycia. Zapraszam!!!

Po konsultacji z Autorką, kesza brak. Wiymkowanie z Isią :)

Dzięki za skrzynkę :) 

TFTC, super keszyk :) 

Maskowanie na 5 mimo że na widokuno i najmniejszy logbook jaki widziałem :)

TFTC 

Zbliżająca się kolejna wizyta służbowa w Gdańsku skłoniła mnie do tego, żeby wreszcie połączyć ten wyjazd z trochę większym keszowaniem niż jeden, czy dwa strzały. Pewnie gdybym znajdował się w jakiejś innej miejscowości, zdecydowałbym się na nocną łazęgę w towarzystwie własnych myśli, co ostatnio sprawia mi więcej przyjemności niż kiedykolwiek. Ale, że znajdowałem się w Trójmieście, własne myśli miały bardzo silnego konkurenta w osobie Lady Moon. Niewielu konkurentów zdołałoby pokonać własne myśli, ale Lady Moon nie miała z tym kłopotówA ponieważ - nakręcony nieoczekiwanymi wyimkowymi sukcesami w Gdańsku - zainteresowałem się również wyimkami z Gdyni (znanymi jako Zagadki Gdyńskie) i odniosłem pewne sukcesy wirtualnie przeczesując tutejsze ulice, to umówiliśmy się z Lady na łazęgę po Gdyni. Wyspowiadałem się jej z moich zagadkowych sukcesów i poprosiłem, żeby zarekomendowała kilka innych miejsc, które moglibyśmy odwiedzić przy okazji. I tak oto w piątek trzynastego zameldowałem się na Grabówku, gdzie zaczęliśmy naszą eskapadę!

Zagadki były tą częścią dzisiejszego programu, która znalazła się na liście dzięki moim sukcesom w wirtualnym zwiedzaniu Gdyni dzięki uprzejmości powszechnie znanego wujka. Byłem zaskoczony, że udało mi się wyszperać tak wiele tych wyimków. Szczególnie jeden z nich napawał mnie wielką radością (ale o tym w swoim czasie). Ale też poświęciłem na to naprawdę sporo czasu. Kesze staram się zawsze logować bardzo skrupulatnie w takiej kolejności, w jakiej je podejmowałem, starannie notując rzeczywisty czas podjęcia. W przypadku tych zagadek z dość zrozumiałych powodów zmieniam to podejście i loguję je według ich numerków i w zupełnie innej kolejności niż faktyczna kolejność podejmowania. Myślę sobie, że skoro ja je odnalazłem w guglu, to i innym się to udaHistoryjki, które nas spotkały w miejscach ukrycia są już jak najbardziej prawdziwe, a niektóre były dość zabawne. Na przykład tutaj... nie zdarzyło się właściwie nic zabawnegoPrawdę mówiąc, w ogóle nic się nie zdarzyły - no oczywiście poza zdobyciem kesza :D

Bardzo eleganckie schowanko, a kesz raczej nie do wykrycia przez postronnych.

Wielkie dzięki!

Ale detalikTrochę krążyliśmy po okolicy, ale w końcu udało się namierzyć. No i patencik jak zwykle superDzięki!

Bardzo nadający się na wyimek detal! Patent zajął drugie miejsce na liście "najmniejsze logbooki" :) 

DziękI!! 

Wracam z gwiazdką, którą daję za trudność jaką mi osobiście sprawiło znalezienie tego konia. Podjęte przy okazji "działania zakrojone na szeroką skalę" do dziś dają wspaniałe efekty

Skrzynka została namierzona kilka dni temu. Teraz znalazła się okazja. Przyjechałem za szybko na spotkanie rodziców do szkoły syna. Do kesza rzut beretem to idę. Robi się ciemno, pada, wieje, ręce "zgrabiałe" nie myślałem że w przypadku tego kesza może to być problem, a jednak. Bałem się, że wiatr wyrwie mi logbooka. Udało się. Dokładnie nie wiem co wpisałem bo nie wziąłem ze sobą okularów . Jak będziecie oglądać wpisy - ten "mało" wyraźny to mój. Dzięki za kesza, i cały cykl.

Wraz z areckis'em. Pierwsza zagadka, jako pierwsza znaleziona. Ileż się trzeba nawędrować w ich poszukiwanie. Ręka boli od chodzenia, a oczy pójdą do okulisty przez wypatrywanie :).

Dziękuję. Zagadki są okazją do lepszego poznania Gdyni.

W drodze na wtorkowe keszownie z mikim. Wreszcie udało się zajechać na małe keszowanko po Gdyni. Znaleziona z henrykp. Dzięki za pokazanie! Moja pierwsza Zagadka Gdyńska.

Z kriisem i eliksirem podczas kolejnego nocnego keszowania. Zagadki prawie wszystkie (4/5) rozwiązane nie bez pomocy poprzednich znalazców.

Drive in. Prawie można podjąć nie wychodząc z samochoduDzięki!

Trochę pasożytniczo wyszło, ale jest kolejny wyimek (usprawiedliwiam się tym, że ostatnio nie mam ani chwili czasu na ślęczenie przy kompie). Można zaryzykować stwierdzenie, że wszyscy czekamy na kolejne wyimkowe kesze, bo super są!

Nocne buszowanie z Pichem.

TFTC!

Z Rauszem.

Tutaj trzeba było się posilić pomocą takiej fajnej dziewuchy z Oksywia i jakoś poszło.

TFTC! 

Najdłużej wyszukiwany wyimek, ale było warto. Maskowanie świetnie się komponuje. Dzięki  

Znaleziona dzięki tajemniczemu informatorowi

Ufff...

Zagadka nie dawała mi spokoju od chwili publikacji czyli.. równo 2 miesiące. Dzisiaj niespodziewanie dostałem ochotniczą krótką podpowiedź, po której zlokalizowałem konika w ciągu kilku minut. I bez podpowiedzi najprawdopodobniej jeszcze długo błądziłbym we mgle.

Rzeczą bowiem, która najbardziej zdumiała mnie w tej zagadce jest rozmiar... mojej własnej ślepoty. Przecież odwiedzałem tą ulicę co najmniej dwa razy w poszukiwaniu detalu, raz wyrywkowo przeglądając podejrzane rejony i kolejny raz już systematycznie sprawdzając ulice. Jakim cudem nie zauważyłem detalu wcześniej? Pozostanie to dla mnie zagadką, nie mniejszą niż niniejsza gdyńska.

Rzeczywiście, najpierw wyciągnąłem zakrętkę od pojemnika, która była chyba zbyt luźno wsadzona, dopiero potem sam pojemnik. I nie jest on przyklejony na amen, jak mi się w pierwszej chwili wydawało, a faktycznie magnetyczny . Logbookowi na szczęście nic się nie stało, nie był nawet wilgotny. Sam pojemnik zdecydowanie nie rzuca się w oczy i pasuje do miejsca umieszczenia.

Dzięki za kesza, wreszcie mam go "do przodu". Czwórka i piątka czekają na podjęcie w ramach osobnej wyprawy. Ciekawe, co będzie dalej...

Oj co ja się naszukałam tego wyimka.. Znalezienie okazało się trudne nawet dla mieszkańców GdyniDlatego z przyjemnością przypinam zieloną gwiazdkę i rekomenduję! Tylko nie jestem pewna czy dokładnie "zamknęłam" dekielek od kesza, dlatego też kolejnego zdobywcę proszę o ewentualne lepsze domknięcie kesza.

Serdecznie polecam spacery gdyńskimi ulicami! :)

Dziękuję za kesza!

znowu gdyby nie koksywianka nic by nie było ale zawziętością mnie znowu zadziwiła :)

Wow FTF!!! 

Nie znam Gdyni, jedynie tylko główne arterie a mimo to udało mi się błyskawicznie znaleźć zagadkowy wyimek. Uporczywe 3 godzinne poszukiwania przed kompem dały upragniony rezultat.

Jeszcze parę minut, a już bym się poddał. Tego wyimka w takim miejscu bym się nie spodziewał, ale przeczesałem tak wiele, że pozostały jedynie niepozorne miejsca i trafiłem w dziesiątkę  

Dzięki bardzo za kesza i zabawę 

Wyimki Gdańskie znane mi, ten Gdyński rodzynek znaleziony po 3h buszowania po internecie. Teraz tylko przede mną trasa Gdańsk-Gdynia i pełen sukces. 

Co za miła niespodzianka. Fajnie, że pomysł iwmali rozprzestrzenia się na całą Polskę. Do niedawna bardzo unikałem zwiedzania miast - nic ciekawego, tłok i hałas - co ludzie w tym wszystkim widzą. Musiałem zmienić poglądy po zapoznaniu się z wyimkami. Będę śledził tę serię i na pewno jak się trochę więcej wyimków zbierze to zrobię wypad do GdyniPozdrawiam :)