Pierwsza po ulewie. GSB cd. TFTC!

Dzięki za kesza. Wszystko na miejscu.

Oczywiście nie zalogowane. Pierwszy raz podjęta jesienią 2016. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

kolejny dzionek na bieszczadzkich szlakach ...

Znaleziona bardzo szybko. Dzięki za kesza :)

Miły początek spaceru . TfTC

Dziękuję

Dziękuję i pozdrawiam.

tftc.

Znaleziono szybko i sprawnie. Tftc

Drugi dzień akcji Bieszczady. Lekko zmęczeni po dniu (wieczorze) poprzednim, kontynuujemy poszukiwania. Tftc!

Tutaj po dokładnym sprawdzeniu miejsca ukrycia popełniliśmy reaktywację - PETunia posposlita - zgodnie z opisem...

miało być na starcie ale że miejsce okupowali miejscowi z autem mogłem odszukać na powrocie 

dzięki za kesza 

ps, jechaliśmy od strony Smolnik na zakazie powrót tą samą drogą , okupiłem to oderwaniem osłony pod silnikiem ( 4 kolejne brody przez wodę ) , koszt wliczony w keszowanie 

Skoro było się tak blisko Duszatyna, podjechało się jeszcze mały kawałek.

Szybka akcja "kesz", jakieś zdjątka i w drogę powrotną.

Dziękujemy. :-)

TFTC znaleziona wraz z Lorezja w czasie wakacji 2020 w Bieszczadach :)

Znaleziona podczas rodzinnego wypadu w Bieszczady. Dzięki.

Kesz był ukryty, logbook leżał obok miejsca ukrycia. Włożyliśmy go z powrotem. Dzięki za kesza!

Niby zapomniana wieś na końcu świata a ruch tutaj taki, że ciężko było się zastanowić nad miejscem ukrycia kesza. Reaktywacja którą znalazłem okazała się być tak niepozorna, że przegapiłem ją mimo zaglądania w miejsce ukrycia dwukrotnie. Wielkość mała to to już nie jest.

Na koniec wędrówki.

Malutka wioseczka, dwie chaty na krzyż. Ostatni kesz dzisiaj. Stąd kilkadziesiąt metrów na kawałek łąki, nazwany dumnie polem namiotowy, gdzie rozbiłem swój maleńki namiocik. Jeszcze wieczorem chwilkę posiedziałem przy ognisku z napotkanym na polu małżeństwem i hop do śpiwora, bo nocka zapowiadała sie bardzo zimna. 

Lubię Bieszczady a Duszatyn przywołuje wspomnienia. Bardzo miłe. Naszukałem się skrzyneczki okrutnie. A wystarczy przeczytać opis. Dzięki.

Wspólne keszobranie z Forgotenką i Chochlikiemdzięki za pokazanie miejsca :)

Coroczny wypad w Bieszczady z Chochlikiem, w tym roku w towarzystwie Elfika. Dzięki za chwile radości z keszem :)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

W porozumieniu z założycielem wykonaliśmy reaktywację kesza. Poprzednia skrzynka zniknęła. Zaliczona razem z ForgottenSilesia i elf19586.

Dzięki :-)

Keszyk znaleziony przed chwilą podczas wędrówki nad jeziorka Duszatyńskie. TFTC!!!

 

Wybrałem się na wycieczkę trasą Turzańsk- Chryszczata- Duszatyn- Prełuki -Turzańsk. Droga okazała się wymagająca, było ślisko, mokro, z dużymi przewyższeniami, ale widoki zamglonych dolin, lasów - nie do opisania. Pogoda zafundowała mi niezapomnianą przygodę, nie było godziny z niezmienną aurą, a padało chyba 7 razy z przerwami na przebłyski słońca.

Tutaj musiałem się zwijać, bo zaczęło znów padać. Skrytka w intuicyjnym miejscu, więc nie było problemu. Dzięki

Keszowanie na szlaku z Cisnej do Komańczy. Ostatnia skrzynka tego dnia. Wymagająca trasaKesz na miejscu, dzięki!

Hello,

Co się porobiło - drogę między Smolnikiem a Duszatynem zamknęli dla ruchu kołowego. Oczywiście, można na pałę, mimo zakazów, chętni się znajdą. Keszyk w dobrej kondycji, chociaż turyści zadbali o urozmaicenie skrytki. Zabrałem śmieci, nowe pewnie i tak przybędą. Pzdr, Wojtek

Keszyk podjęty na koniec wyprawy na Chryszczatą. Poszło sprawnie ;) 

Bez problemów z ciekawskimi turystami. Bylam pierwsza na parkingu - a bylo już  po 10. Pierwszycj ludzi spotkałam juz nad jeziorkami:-)

znaleziony z drummer_wee

Szybko znaleziony razem z bobrix podczas wakacji. Bieszczady <3 

Cieszę się, że kesz został znaleziony po mnie, bo bałem się, ze mogłem spalić. Na szczęście ciekawscy turyści są tam raz i już nie wracają. W Duszatynie dłuuugi postój na pierogi i lodyDzięki za kesz!

Duszatyn - miejsce mojego dzieciństwa a teraz także dzieciństwa mojego potomstwa. Magia nie przestaje działać...
Keszyk dokładnie tam gdzie być powinien, w idealnym stanie. Kilka drobiazgów jakby kto się chciał pomieniać.

Skrzyneczka zdobyta w towarzystwie iwonia1999, dzięki :)

Skrzyneczka zdobyta w trakcie krotkiego urlopu z AlisB. Dzięki. :-)

Drugi raz atakujemy szlak z tej strony, tym razem podjazd praktycznie pod kesza. Skrzynka błyskawicznie zlokalizowana jako pierwsza tego dnia. Razem z Pawello. TFTC!

Prawie drive-inNa rozgrzewkę dwudniowego keszowania. TFTC. Razem z Volframem.

Szybko namierzona. Dzięki.

Wędrując głównym szlakiem beskidzkim(część 2) wraz z kamiennym(natibul), plecakowym i bagiennym :)

Wpis podczas spontanicznych keszy na trasie deptania czeronego, na dywan za twarde było :). Dzięki.

Obecna przy zakładaniu:) Leniwie, porannie. R-Solek wykonał robotę, gdy ja zastanawiałam się nad poranną kawą;)

Proszę czytać opis skrzynki ! Wyraźnie pisze, że nie w piwniczce i że w pobliżu torowiska . A potem niepotrzebne dnf-y... Kesz jest i póki co ma się świetnie.

Podchodzę sobie za krzyż a tu taka ładna żmija zygzakowata i na mój widok w rejon piwniczki się schowała. Dla własnego bezpieczeństwa odstąpiłem od poszukiwań

Obecny przy zakładaniu. Dzięki za kesza :)

Rodzinne keszowanie po znanych okolicach. Młody się ucieszył, bo mógł bez problemu podjąć

dzięki

Miejsce znane i lubiane. Kesz znaleziony bez problemu bo kordy igła. Po wpisie chcieliśmy jechać do Smolnika najkrótszą drogą (mimo zakazów oczywiście) ale uznałem że jednak niskim autem nie będę ryzykował pokonywania brodów :)

Pozdrawiam
Art_noise

Dzisiejsza próba znalezienia kesza niestety bez powodzenia. Tak jak poprzednicy szukałem w złym miejscu. Najpierw spojrzenie na zdjęcie, potem na podpowiedź i sru do piwniczki! Przeczesana cała, ale bez rezultatu. Niestety brak internetu (skrzynka zapisana w trybie offline) nie pozwoliła na przeczytanie wpisów poprzedników, a GPS wariował. Może innym razem. 

Kordy właściwe, a podpowiedź trochę myli.

Wybierając się do Duszatynia byłem pełen obaw o stan drogi jaki pamiętałem wędrując po Bieszczadach z moja córką kilka lat temu . Teraz jest super droga która prowadzi  do ostatniego Baru na szlaku gdzie można zostawić samochód .Fajnie ,że ktoś zadbał o okeszownie tego ciekawego skrawka ludzkości zatopionego miedzy górami . Czas się tu zatrzymał i dobrze bo dlatego lubię tu wracać.Miejscowi za te słowa najchętniej wsadzili by mi te słowa w .... 

Ale wracając do kesza , podjęty w ten sam dzień dwa razy w tym ze za pierwszym przeczesałem piwniczkę . Ogólnie warto ją zobaczyć bo misterne ułożenie kamieni robi wrażenie . Dla mnie była to jednak zmyłka i po zejściu z Chryszczatej podszedłem do tematu bardziej rozsądnie i FTF w moich rękach . Tylko żal ze bez certyfikatu bo taki z Bieszczad byłby dal mnie cenny .Mimo to dziękuje założycielowi za dobrze przygotowaną skrzyneczkę .

Włożyłem nielogowany coin z drewna .