Okolica niezbyt zachęcająca, ze względu na spory nieporządek i śmieci, ale kesza udało się odszukać. Dziękuję!

W okolicy wyjątkowy bałagan, aż się nie chce szukaćDołożyliśmy nowy logbook. Dziękuję i pozdrawiam.

skrzyneczka na miejscu natomiast wymaga serwisu gdyż komuś wpadło do głowy żeby porwać cały lookbook na strzępki dzięki

Z cyklu prawobrzezny Poznań sam się nie zrobi ;),dzieki :)

Straszny bałagan.

Znalezione, najszybsza skrzynka jak do tej pory, teraz faktycznie słaby.

Straszny bałagan. Logbook mokry, rozpadający się.

Te ruiny już kiedyś przeszukiwałem bez rezultatu. Dzisiaj się zawziąłem bo długo już tak wiszą na mojej mapie a często przejeżdżam obok. Miejscówka średnia ale i tak dziękuję autorowi za skrzynkę.

Złe dobrego początki, najpierw bręczała, potem intuicją się wykazała :p i dobrze, bo mokro, nieprzyjemnie w tej gemeli :p Dzięki.

Ależ gimela.

Niestety deszczowa aura nie ułatwiała poszukiwań, całe szczęście że była Buniaćkova i uratowała nas od dłuższego gmerania

Szkoda że tak to wszystko tu wygląda, dzięki za pokazanie miejscówki i kesza

Dawna zabudowa Zawad ciekawa. Nie licząc oczywiście tych zgliszczy. Logbook zawilgotniały.

Warunki nawet dobre - bez krzaków, insektów i mieszkańców.Dziękuję!

Dobrze, że za dnia, bo w nocy byłoby znacznie gorzej. Wzmożona uwaga na co stawia się stopy wskazana. Dzięki za przybliżenie historii tych domów. TFTC, pozdrawiam, Nati..

Tu ruina,trudno się dostać, więc trzeba uważać pod nogi, ale w pobliżu całkiem dobry stan takich domów szachulcowych, czyli tzw. Mur Pruski. Dzięki za pokazanie.

Szybka akcja w drodze do domu. TFTC!

Drugie podejście, poprzednio deszcz przeszkodził w podjęciu, teraz komary próbowały, ale nie dałem się.

Spodziewałem się gorszej przeprawy. Skrzynka się znalazła.

Nie łatwo znaleźć w tym brudzie. Zdjęcie z podpowiedzi ułatwia sprawę.

Bałagan jest niesamowity. Ale skrzynka jest też w okolicach zdjęcia ze spojlera.

na miejscu totalny syf... można tu znaleźć wszystko oprócz skrzynki - miejsce ze spoilera namierzyłem dość szybko, jednak samego pojemnika nie udało się odnaleźć. na pewno nie jest to miejsce w które polecam zabierać dzieci.

zaległy wpis. Dzięki.

Ciężko było. Straszny śmietnik. Gdyby nie zdjęcie z podpowiedzi nie było by szans.

Rowerowej wycieczki ciąg dalszy, to miejsce z uwagi na wygodne trasy rowerowe zawsze pozostawało na uboczu, dziś zdecydowałem się na przejażdżkę Zawadami, ogólnie trochę się tu zmieniło ale w miejscu ukrycia kesza jakby mniejŚmietnik straszny, ale skrzynka na miejscu, dzięki!

Razem z marass1111. Dziękuję. 

Znaleziona razem z zuza007 w ramach przedpopołudniowego czyszczenia mapy Poznania. Na pierwszy rzut okaz myślałem, że pójdzie trudniej z szukaniem, a nie było tak źle. Dzięki. Pzdr. 

Dzieki za pokazanie ciekawych budynków, znaleziona bez wiekszych problemów

Nie było łatwo, ale się udało. TFTC :-)

Znaleziona po dłuższych bojach z opadającymi liśćmi :-D
TFTC
Krecik dołożony!

Rower zostawiłam przed obejściem i ograniczyłam ciekawość "co tam u gospodarzy", ponieważ już z daleka wylewały się tu i ówdzie zgromadzone dobra, weszłam skromnie od ogrodu wejściem dla służby i OC chciałoby się  krzyczeć "RATUJMY ZABYTKI" ale po co skoro uszy szmalem zatkane, wielkie dzięki za pokazanie tych jakby nie było  zabytkowych obiektów

Wielka szkoda, że domy niszczeją. Dobrze, że skrzynka pojawiła się zanim do końca się 'przypadkiem' spalą. Przy okazji odwiedziliśmy też sąsiadkę i dopiero potem doczytaliśmy co i jak . Pozdrawiamy założycieli i dziękujemy!

1299- poszło szybko chociaż dopiero za drugim podejściem, ponieważ za pierwszym razem strefę przeszukiwań zajmowali panowie którzy zabijali swój cenny czas różnymi trunkamiTFTC

Skrzynjk złapana przy okazji poszukiwań kesza z GC. Pozdrawiam!

Skrzynka o której wspomniał rredan, była skrzynką geocache na etapie zakładania - właścicielka (siotra) nie była pewna czy i gdzie ostatecznie skrzynka będzie ulokowana, dlatego odradziła podpisanie logbooka. Skrzynka jest już aktywna od dziś w trochę innej lokalizacji.

 

Pozdrawiamy,

MiśkiJP

Skrzynka znaleziona w drodze z pracy. Często tamtędy przechodzę, ale nigdy nie pokusiłem się, żeby zajrzeć. Po co nachodzić bez powodu tamtejszych lokatorów. Na miejscu spotkałem ekipę z GC.

Pięknie dziękuję za skrzynkę. Znaleziona w towarzystwie rredana. TFTC!

Szybka akcja po pracy w drodze do innych spraw. Budynki na Zawadach oczywiście kojarzymy, najbardziej w pamięć zapadły te spod 11 i 19. Lubiłem na nie spoglądać kiedy jeszcze były powody do jazdy Zawadami, bo nie było Hlonda. Fajnie, że powstał kesz im poświęcony. Wydaje mi się, że rozumiem dlaczego skrzynka jest ukryta tak blisko resztek zabudowań na parceli 21 i w zasadzie lubię podobne klimaty (OP6880, OP6D28, OP7A2A, OP8G7G :)). Oczywiście wiem, że trzeba się liczyć z obecnością osób trzecich, nawet takich, z którymi zwykle nie krzyżuje się ścieżek i niekoniecznie zawsze jest estetycznie i czysto. Mimo wszystko tutaj akurat przeniósłbym odrobinę skrzynkę, bo teraz leży pośród czegoś, co niegdyś było ogrodem, a teraz jest przestronną i dobrze wietrzoną, ale jednak latryną. Kordy - bo dobrze machnięte - prowokują też do przemaszerowania środkiem, a to nie musi się lokatorom, choćby i dzikim, podobać. Na kordach jeszcze spotkanie z ekipą zakładającą. Pozdrowienia, chociaż nie do końca rozumiem dlaczego nie pozwolono nam się wpisać do logbooka kesza, którego przecież znaleźliśmy. W regulaminie, nawet komercyjnym, nie ma przecież zapisu o tym, że jedynym źródłem informacji o istnieniu kesza jest listing na stronie :P. STF, TFTC!

Hello,

Spacer z psem delikatnie się wydłużył  Pierwotnie myślałem, by podjechać tu jutro, jednak gdzieś tam drzemiący demon rywalizacji o FTF-y podkusił   Miejsce znane, kiedyś często mijane (gdy jeszcze nie było Hlonda). Nie wiedziałem, że zastanę taką ruinę. Pewnie komuś działka potrzebna. Stara zabudowa to tylko zgliszcza. Służy jedynie bezdomnym - mają tu bazę, więc na spokojnie i cichutko. Kordy ciągną chyba trochę dalej, ale bez problemu. Ze znalezieniem też nie było kłopotu. Chwila niepewności i FTF w rękach  Chwilę wcześniej padł GC-owy FTF, więc dublet zrobiony. Myślę, że GC-owy keszyk może być często mylony z OC-owym, poza tym sposób ukrycia aż woła "zobacz, zobacz, co skrywam". Do tego średnio szczelny pojemnik, co szybko będzie skutkowało wilgocią. Skoro założyciele obu są blisko siebie, to może niech zmienią koncepcję GC-ową na inną ? Wyjdzie wszystkim na dobre. Pzdr, Wojtek