Znaleziona w wiosennym śniegu i przyjemnym słoneczku, rodzinnie poznając Karkonosze. Dzięki! 

Niby po porcelanie miało pójść jak po nitce...chwilę się naszukaliśmyDzięki za kesza i maskowanie!

Kordy faktycznie przekłamują, ole opis i fotki na tyle dobre, że da się znaleźć. Najpierw znalezione maskowanie, a za chwilkę keszyk. Maskowanie odłożone bliżej kesza.

Obrazki do tego wpisu:

dzisiejsze widoczki

Kordy ciągną trochę w inne miejsce, ale po opisie znaleziona. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Podobnie jak poprzednik, namierzyłem jedynie stokrotkę, która się dzielnie trzyma, ale po keszu ani śladu.

Umieściłem nowy pojemnik obok stokrotki, pod drzewem, przykryty kamieniami.

Widoki na Karpacz i okolicę  super :)

Skrzyneczka zgarnięta na trasie przeł. Okraj - Śnieżka i jeszcze dalej :)

Dzięki za kesza.

#3307

Stokrotka jest, strunowka z logbookiem tez ale osobno od strokrotki. Pojemnika brak. Logbook tez mokry, niestety nie miałem nic do serwisu. 

synchro z gc. więcej w logu tam. thx&pzdr.

Skrzynka znaleziona bez problemu. Niestety w środku nazbierała się woda i logbook był cały przemoczony. Włożyłam go do małej strunówki i tak samo uczyniłam z nową kartką, na której się wpisałam.

Znaleziona z Weroniką Adamem Izą i Robertem. Coroczna wyprawa w góry.  Wędrówka we mgle. Ten kesz to taki mały skubaniec. Trzeba się dobrze rozglądać które to drzewo wskazuje strzałka. Skalny stół to i zrobiliśmy mały odpoczynek. Tylko gdzie krzesła.? Chyba ktoś pochował we mgle. 

#881

Troszkę nam zeszło na poszukiwaniach, ale mamy go!

Dziękujemy za urozmaicenie wędrówki :)

Przyjemne widoki, jak i kesz. Dzięki

piękne widoki, dobrze oczy nacieszyć ;)urlopowy atak na Śnieżkę, z Rubinkiem, Tisiem i WhateveremW deszczu, słońcu, 25 km po górachDzięki 

przyjemny keszyk, choć się mocno przed nami ukrył skubaniec:) Atak na Gdkj - odcinek ze Śnieżką na czele wraz z Żonką i Tisioverkami. POgoda nie rozpieszczałą - najpierw skwar potem mega ulewa. Dzięki za kesza.

Ale tam widoki, fiu fiuAż trzeba było przerwę zrobić na tryliard selfików, hehe ;) 

dzięki ! 

Chwile szukania było.

TFTC. kesz  ma się dobrze

Znaleziona podczas jednej z wędrówek.

Dziękujemy.

Bardzo lubimy ten szczyt. Poniżej jest chatka, do której Agnieszka często jeździła w czasach studenckich. Dziś w mocnym składzie z dzieciakami. Podobał się nam kwiatuszek, dziękujemy i pozdrawiamy.

Razem z wupe. Dziękujemy :)

Chwila przerwy w drodze do przełęczy kowarskiej. Znad gór widać było jak szedł front i niósł jesienne ochłodzenie. Jak się później okazało, to był rzeczywiście ostatni tak ciepły dzień w tym roku. Skrzyneczka dość sprawnie wygrzebana. Dziękujemy

Znaleziona razem z xytrasem i kathlaide. Dzięki!

Chwilka szukania i jest. Dzięki za kesz. Fajowe miejsce.

Znaleziona wraz z chytrymliskiemnakesze podczas wypraw po SudetachDzięki!

Bardzo ładne miejsce i śmieszny keszyk. Wielkie dzięki. Znaleziony z Pablo1415. :)

Pikna sprawa panocku, w piknym miejscu

Dziękujemy za keszyka i pozdrawiamy

Doskonałe maskowanie - TFTC

no tutaj więcej czasu na odnalezienie kesza trzeba było,

najwięcej czasu zajęło nam dopasowanie spojlera do otoczenia,

śnieg i ubytek któregoś drzewa przeszkadzał, ale jak już issorii się udało,

to podjęcie skrzynki było tylko formalnością, a w nagrodę popas i widoki,

i to jakie, no przepięknie, tak się zapatrzyliśmy że nawet zapomnieliśmy

by mijających turystów poprosić o wspólne zdjęcie,

ale co tam co się odwlecze to na innego turysta nie uciecze , dzięki za miejscówkę

Wuzet poszedł na przeszpiegi na kordy, a ja próbowałam dopasować lokalizację spojlera. Po znalezieniu kesza popas na skałkach. Ach, cóż za widoki! Trzeba przyznać, że pogodę mieliśmy jak na zamówienieDzięki!

Ostatnie chwile na zlokalizowanie keszyny- już się wspomagaliśmy spoilerem zimą pod puchową pierzyną byłoby jeszcze ciężej. Dzięki

Samotna wyprawa rudawsko-karkonoska w poszukiwaniu wyższych celów.

Świetne maskowanie. Rewelacyjny widok. Dzięki

Znaleziona z lustys podczas tak udanego wyjazdu, że zapomniałyśmy o pozostałych keszach ;)

Pierwsza moja skrzynka, znaleziona razem z Hubson podczas wyprawy na Śnieżkę

Dotarliśmy żółtym szlakiem z Budnik. Widoki mega!!! Warto byłokesz szybko znaleziony po opisie . dzięki!

6 lipca 2016 09:50
Właśnie się dowiedziałem, że przywrócono kontrolę na granicach Polski. Hmm, ja tam nikogo nie widziałem, ani żadnych ostrzeżeń; chyba, że coś było na tabliczce na początku zielonego i niebieskiego szlaku, odwróconej tyłem do drogi. Kiedy ją spostrzegłem, pomyślałem, że to jakieś ostrzeżenie dla dzikich zwierząt by uważały na turystów-terrorystów.
A GiPS pływał, oj pływał. Dobrze, że był słowny opis dotarcia do kesza bo to jednak teren KPN i nie wypada tu się poza ścieżkami pałętać.
A widoki? Pewnie ładne jak zejdą chmury; zeszły, jak już byłem na dole.

TFTC