Poza moim poziomem cierpliwości, ale dałam radę. Na szczęście pogoda sprzyjała =)

Czuje się troche jak niepismienny xD bardzo się starałem ale wyszedl taki bohomaz xD dobrze ze pogoda dopisala. Dzięki

W pełni zasłużone

Całe szczęście, że w tym roku wrzesień ciepły i do tego pełnia. Świetna i pomysłowa skrzynka. TFTC

Pierwsza tego typu Skrzynka w mojej krótkiej karierze, niestety brak czasu i Umiejętności poza tym długi nick nie pozwolił mi na zaliczenie w pełni tej super skrzyneczki. Szybko namierzona, zdziwiłem się bardzo że tak długo trwa w tym samym miejscu….DZC

o matkoboskoczęstochosko hardkor! zwłaszcza dla moich strudzonych paluszków i oczek. tymczasem to już drugi taki patent w mojej keszerskiej karierze, przy czym pierwszy tego typu był na drzewietutaj wpisywanie na pobliskim przystanku, bo tylko tam była wystarczająca ilość światła, Także da się, a jakże, nawet w nocy. @Saye niczego nie brakuje, tylko siadać i się logować! 

Skrzynka na miejscu. Brakuje lbooka do wpisów. W ramach odwiedzin białego, sprawdziłem stan skrzynki po remontach. Możecie szukać.

Tutaj nie widziałem jak to ugryźć...

Dodaję swój wpis jako komentarz, chociaż powinienem wybrać raczej kategorię "Potrzebny serwis skrzynki". Przydałoby się przenieść na stałe kesz w inne miejsce w okolicy nieistniejącego już muralu z haftowaną koronką. Cały czas prowadzone są tam prace remontowo-budowlane obiektów Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku i prędko się one nie skończą. Budowlańcy w miejscu ukrycia kesza zrobili sobie tymczasowy skład materiałów i ogrodzili go płotem.

Wszystko teraz wygląda tak, jak na zdjęciu:

Właśnie dla takich kaszy człowiekowi chce się bawić. 

Polcia, Szymanek, wielkie dzięki. 

Hej! Jest plac budowy tam teraz, zabierzcie może tymczasowo bo szkoda żeby takie kilkuletnie cudo zginęło.
Da się dojsc do skrytki.
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Dzięki za kesza. Fantastyczny logbook! Warto jednak zaznaczyć, że powoli kończy się już miejsce :)

Dzięki ☺️

To nie był szybki wpisGenialny pomysł i za to leci zasłużona gwiazdka. Miło, że w moim rodzinnym mieście można natknąć się na tak fajne skrzynki. Z pandaciuk. TFTC

Spacer po Białystoku z KasiaJawo TFTC akurat mieliśmy troche czasu więc Kasia przystąpiła do robótek ręcznych, a ja dzielnie siedziałem obok i czytałem internet :)

Myślałem, że to będzie szybko skrzynka.....Fibi mnie wyśmiała:) Sam się zdziwiłem, że dałem rade ją zaliczyć:) 

Dzięki wielki za oświecenie, że jednak potrafię:)

 

Inne były na dzisiaj plany, ale że się posypały to szybko dołączyłem do bartekt1702 oraz Don Vito i sru na kesze na drugi koniec Polski :D

Znaleźliśmy pojemnik w półmroku, otwieramy i... Siedzimy z latarkami i wpisujemy się haha. Pół godziny później było po wszystkim. Dzięki za super zabawęLeci gwiazdka oczywiście!

Uzupełnianie zaległych wpisów. Białostockie łupienie skrzynek podczas spontanicznego wypadu. Zdecydowanie zalecamy podejmowanie za dnia :). Dobrze, że latarki dały radę. Dzięki.

Wiadomo jak to bywa z wypadami keszerskimi - spontanty są najlepsze.
Wspólnie z bartkiemt1702 i coośkiem podbijamy Białystok :)
Pomysłowy kesz - podobny patent widziałem, ale w pewnym OWNie ;)
Wpisywanie zajęło jedynie 25minut ????
TFTC

Dziękujemy za skrzynkęno superaśna w stylu moich hobby

TFTC

Zajebisty cache, polecam! Tylko dla wytrwałych ????

Tftc! Urlopowo z Pal, Nan, Rub i Gag - rowerowy Białystok - wytrwale szukaliśmy tego muralu, a teraz doczytałam, że została zamalowany;/ Skrzynka za to piękna a zadanie wymagające więc wypożyczyliśmy sobie kesza na czas obiadu. Jeżeli dobrze liczę, to 3 zdobyty przez mnie kesz wymagający takich umiejętności;)

Pomysł znany. Patrzę na daty i wychodzi, że Białystok był wcześniej:) Niestety nie zlokalizowaliśmy pasującego muralu. Może już zamalowany? Śpieszmy się oglądać murale, bo szybko się zamalowują:( Podlaska przygoda z Gagusiem, Rubnetkami oraz Księżną Pomorską Kiką. A potem jeszcze jakieś 28 małp się dokulało. Dzięki

Trochę wlazłem na Nannette. Uszka za małe na grubość sznura. Wspólnie z Paulinką, Nannette, Rubinem, Kiką i po części z Mangusem. Dzięki.

Pomysł znany, ale cieszy niezmiennie. Fajnie pasuje do tematu murala, który niestety już nie istnieje. Przydałoby się zdjęcie w opisie skrzynki. No ale tematycznie kesz dobrany fajnie. Jeszcze lepiej pasowałoby chyba szydełko, ale wtedy to bym się nie wpisał xD

Dzięki za skrzynkę. Na razie wpisałem się ja, jak przyjedziemy kolejny raz to spróbują synowie.

Zastanawiały mnie długo słowa o tym aby przygotować się czasowo i technicznie do podejście do kesza. A radość była jeszcze większa kiedy dopiero znalezienie mnie oświeciło. Leci gwiazdka! Dzięki wielkie! Znalezione z Mariaa

TFTC! Znalezione z vandedrwal

Słów brak na opisanie pomysłowości  i nie mam na mysli schowania samej skrzynki  sposób wpisania sie do logbooka.majstersztyk przypomnialo mi to trochę lata szkolne ;). Dziękuję

Niestety po remoncie koronka zniknęła ze ściany:(. Pojawiło za to logo Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Dobrze, że chociaż zacna skrzynka została :)

Nie taka koronka była pierwszą myślą. Pomysł świetny! TFTC

Dzięki za skrzynkę. Domyśliłem się jak należy się wpisywać i czekałem na taki moment, żebym miał więcej czasu i udało się. Bardzo odpowiedni logbook do tego rodzajów wpisów, ale gdyby wszyscy wpisywali się trochę zwięźlej to byłoby OK,ale rozumiem, że część wpisów robiona była w nocy. W każdym bądź razie bardzo mi się podobało.Sam kesz znaleziony bez problemu.

Świetna odmiana! Niestety, nie widać koronki. Czyżby była na remontowanej właśnie ścianie? Logbook prawie pełny. Czy w zestawie nie powinien znajdować się sprzęt trochę większego kalibru?

Jak wymagająca, znalazłem w 5 sekund.... Po otwarciu: no tak, chwila, dłuższa chwila. Logbook na tyle nietypowy, że po wpisie musiałem zrobić zdjęcie ;)

17 marca 2019 11:25
W silnej ekipie podczas zwiedzania Białegostoku z Rubeusem i TomkiemD.
Tu mi się bardzo podobało, chociaż kawałek koronki odpadł z budynku. Wpisy dokonane i można ruszać dalej.
Dzięki za fajnego kesza

Od samego początku było pod górkę. Najpierw, mimo wczesnej pory, bezdomny dość długo patrolował pobliskie kosze, więc musiałem jakoś zabić czas robiąc zdjęcia stad gawronów. Później "sprzęt" potrzebny do wpisywania się do logbooka rozsypał się na podłogę keszowozu. Mam nadzieję, że udało mi się znaleźć wszystkie elementy. Na koniec miałem problem, żeby połączyć ze sobą dwie części "pisadła", więc musiałem podzielić włos na czworo.

Mimo wszystko podobało mi się, ale jeśli ktoś mnie widział o tej porze walczącego w samochodzie z wpisaniem się do logbooka, musiało to wyglądać surrealistycznie :-)

DZK!

Chyba to co należy zrobić, żeby zaliczyć skrzyneczkę stanie się moim hobby. Dawno nie czułem się tak radosny i skoncentrowany na zadaniuDziękuję za kesz i za swietną zabawę!

mural jak mural w sumie słaby ale kesz...świetna zabawa. wcześnie rano pustki

Wpis po ciemku, na murku ale dałem radę wpisać siebie i moją towarzyszkę. TFTC!

---

Algida&rredan i “Misja Grodno” - 2500 km przez 7 województw i 3 kraje

Znaleziona razem z Astro, jednak po zobaczeniu logbooka Astro darował sobie wpis. A ja na szczęście po ownie Elfa miałam wprawę, no i od zawsze krótki nickWielkie dzięki za skrzynkę :) 

Podjęcie bez problemu, wystarczy wtopić się w tłoKesz niesamowity. Wielkie dzięki.

PS. Mało miejsca w hmm... logbooku.

No tak! Już mnie ta robota do reszty pochłania, skoro przez trzy dni pobytu w Białymstoku znalazłem czas na jednego kesza tylko... No dobra, keszt jest wyjątkowy, a i kaligrafowanie w logbooku jest w jego przypadku dość... wciągające, ale przecież w tym mieście jest ciągle jeszcze tyle fajnych keszy "do wzięcia" przeze mnie... No cóż - wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze niejedna okazja i to już całkiem niedługo.

A póki co - Koronka.

Najpierw musiałem sobie chwilkę odczekać, bo trochę się tu ludzi kręci, ale w końcu trafiła się chwila spokoju, więc mogłem się dobrać do schowanka. I tu spotkała mnie mała niespodziewajka, bo oto wieczko od "sarkofagu" przyrosło za sprawą temperatury i nijak się go ruszyć nie dało. To znaczy, w końcu się dało, ale trzeba było ciut bardziej zdecydowanie szturchnąć. Spodziewałem się mniej więcej co mnie czeka (zresztą niedawno miałem już okazję nabrać trochę wprawy w innym keszu o podobnym logbooku), więc od razu zapakowałem kesza w torbę i zabrałem go do hotelu, gdzie w spokoju mogłem się oddać pisarstwu. Najwięcej problemów miałem z napełnieniem wkładu do długopisu atramentem. Moje oczy już dawno przestały widzieć takie detale, a na dodatek na wyposażeniu nie było żadnego narzędzia wspierającego. Byłem już tak podłamany, że planowałem iść do pani z recepcji z prośbą o pomoc, ale w końcu się udało. Dalej poszło już jak po maśle i po godzinie mogłem się udać ponownie do miejsca spoczynku, żeby odłożyć delikwenta. I tu okazało się, że w porze odkładania (mimo, że już ciemno było) ruch tutaj był o wiele większy niż wcześniej. Chyba z trzy papierosy musiałem odczekać, zanim grupka żywo dyskutujących młodych ludzi się oddaliła i pozwoliła mi działać.

Bardzo dziękuję za tego kesza - jest naprawdę znakomity!

Znalezienie kesza poszło tak gładko, że zdziwiliśmy się o jaka trudność chodzi - otwarcie pojemnika wyjaśniło sprawę  Wpisaliśmy się w przyjemnej greckiej knajpie nieopodal  Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Przeczytany w ciemnościach opis sugerował, że będzie wymagająco. Skrytka znaleziona szybko i gdy wydawało się, że już po zawodach, z kesza wyjęliśmy "logbook"  No tak, zdecydowanie więcej czasu trzeba będzie zabawić nad wpisem. W pobliżu jest całkiem przyjemna knajpka grecka - tam dokonaliśmy formalności. Przy okazji zmieniliśmy sposób przechowywania narzędzi. Oryginalne pudełeczko rozsypało się, co stanowiło pewne niebezpieczeństwo dziabnięcia się w palce. Teraz znajdziecie je (narzędzia, nie palce) w plastikowej fiolce. Pzdr, Wojtek

- zaległe logowanie skrzynki - 

Wspólnie z marass1111. Wypad na wschodnie krańce Polski. Dziergałam koronki, oj dziegałam Dzięki. 

Kolejna rewelacja  znalezienie szybko poszło ale zaliczane już trochę dłużej.  Przydały się umiejętności drugiej tej ładniejsze połowy. Dzięki. Pzdr. 

Dobre :)

Super pomysł na logbook jak i cały pomysł ukrycia, namęczyliśmy się żeby zrobić wpis, wyszło koślawie, ale jest :D

Sobotni wypad pod parasole. Trening w zaszywaniu dziur w skarpetkach zapewne się przyda :). W ramach oszczędności nitki pojechałem czcionką Arial Narrow :). Bardzo fajny pomysł. TFTC. Pozdrawiam

Piwko w centrum z Posejdonem i atak na skrzynkę, ludzi mało jak na sprzyjającą pogodę więc warunki idealne. Wspis skutecznie utrudniały komary ale daliśmy radę. Zielone bezapelacyjnie. Dzięki ☺

Super keszykdzięki!

Błękitnej wycieczka po gościnnym Białymstoku w towarzystwie sympatycznego początkującego keszera. Banan na twarz i do dzieła...Troszku nam słoneczko przeszkadzało, bo za mocno przygrzewało 

Co by duzo tu pisac. Bajka.

I jest 4

Szukałem szukałem i myślę idę wkurzony kopnąłem i nagle o jest!!

Maskowanie piękne więc leci gwiazdeczka

Wpisany jako mich bo czasu już nie było niedługo poprawię

Super! Dziękuje za kesza!

Dzięki.Już kilka razy spotkałem się z takim logbookiem wiec gdy tylko zobaczyłem pojemnik wiedziałem co mnie czeka.

Genialna skrzynka. Ale następnych znalazców proszę o ostrożność gdyż "narzędzia" wysypują się z pękniętego opakowania ;)

W danej chwili się cieszę, że w trakcie podejmowania stanęła obok grupa imprezowiczów i nie chciała odejść, miałem więcej czasu na wpis do logbooka
Trochę w środku uprzątnęliśmy itd.
Lubię takie klimaty i sam w końcu mam motywacje do zrobienia tego patentu w moich okolicach :)
Dziękuje i pozdrawiam!!

No jak tu nie dać zielonego za takie cośSuper pomysł, choć przyznaję - trochę czasu to pochłonęło ;)

Wpis zaległy dodaje z przed lat

Znaleziona zaraz po obejrzeniu filmu Inferno. Odkrywając skrytkę czuliśmy się jak bohaterowie filmu! Wpisywanie się było prostsze niż może się wydawać, ponieważ Ola ma doświadczenie w posługiwaniu się tymi narzędziami. Chcieliśmy wstawić fotkę, ale tylko zepsułaby Wam niespodziankę, więc po prostu... DZIĘKUJEMY!Ola&Karol

Nie udało się namówić Jemiołki do wpisania mnie do logbooka;) Musiałem sam - jak by ktoś jeszcze niedawno powiedział mi że będę to robił to bym go wyśmiał - jak keszowanie zmienia człowieka;)

Reko za pomysł :D:D

 

Nie mieliśmy dużo czasu, ale ciekawość zwyciężyła, mówimy sobie - chociaż znajdziemy, i się zobaczy co trzeba zrobić...

OOOOOO NIEEEEE - moja odpowiedź na Pejotowe  "wpisz mnie" :D 

Reko za pomysł, tego się nie spodziewaliśmy 

Dla mnie bomba 

Znaleziona

Dziękuję za skrzynkę! Bardzo byłem ciekaw co też zajmuje tyle czasu, no i teraz już wiem i polecam każdemu: to trzeba przeżyć! Złapana podczas zbyt krótkiego pobytu na podlasiu i zwiedzaniu Białegostoku.

Miałem chwilę czasu i poszukiwania zaczynam a tutaj skrzynka szybko trafia w moje ręce i dopiero po otwarciu dowiedziałem się co zajmuję tyle czasu. Zadanie wykonywanie wspólnie z Narzeczoną i choć nie taki w rzeczywistości jest mój nick to mam nadzieję że KRAMKI autor zaliczy. Od razu zaznaczę że każdy zadanie wykonywał.

  Witaj !!!

    Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY !!!
Zespół OpenCaching

Szybki keszyk w sam raz na deszczowe południe. Otwieramy maskowanie, a tu skrzynki tyle co słońca dziś na niebie. Takie stuprocentowe nic. Na szczęście domyśliliśmy się kto mógł pojemnik zabrać celem cyzelowania wpisu w logbooku . Trafiliśmy idealnie, przedznalazcy silną ekipą właśnie szli odłożyć pojemnik na miejsce. Dzięki temu i my mogliśmy dołożyć się do dzieła.
Rekomendujemy z przyjemnością tę skrzynkę za pomysł oraz zabawę i dziękujemy. (kesz odłożony w godzinach popołudniowych)

Druga taka keszyna w moich znaleziskach, ale tym razem już sprawniej poszło :) 

Na dodatek na finale timing z Roddajami jak w jakiś aż tandetnych filmach. :)

Dzięki ! 

No coś takiegoNiby prosta historia, ale wpis do logbooka wcale nie takiMural uroczy !

Trochę się zeszłoUkradliśmy na noc keszyka, żeby to ogarnąćsuperświetny weekend w wesołym składzie. Dzięki za kesza.

Oooo, jeszcze Koronki bym zapomniała zalogowaća to taka fajna zabawa byłaDrugi raz coś takiego wyprawiałam, podobało się bardzo :) 

Dziekuję i pozdrawiam :) 

Gdyby ktoś nas zobaczył, o takiej porze, robiących to co musieliśmy zrobić coby kesza zaliczyć, chyba bez możliwości złożenia wyjaśnień trafilibyśmy do zakładu "bez klamek" ;)

Samo namierzenie krzyni było dość szybkie. Wpis ... nie no  k... to musi być zielone. tyle śmiechu i zabawy o 01:00 w Białymstoku jeszcze nie miałem. Dzięki

Całe szczęście że w okolicy w nocy nikt się tutaj nie kręci. Nie wyobrażam sobie sytuacji jakby ktoś nas przyłapał na podejmowaniu skrzynki o 1 w nocy. Jak się tłumaczyć? Którędy uciekać? Jak żyć?

Rewelacyjny pomysł na skrzynkę:) Dzięki!

do tej skrzynki powinny przybywać keszerskie pielgrzymki, a w pobliżu przydałaby się też wygodna ławka, bo od wpisywania się na murku umarły nam kręgosłupy. jak wspaniale, jak kreatywnie! jestem zauroczona, wielkie dzięki

niewiele jeszcze widziałem, ale to tutaj to najlepsze do tej pory, co widziałem.
dzięki wielkie!

No czegoś takiego to jeszcze nie grali. Przynajmniej myśmy nie spotkali. Gratulacje dla poprzedników. Piękne wpisy. Dziękujemy bo uśmialiśmy się setnie ;)

Ze znalezieniem nie było problemu. Gorzej z wpisem. Trochę drugie "S" mi nie wyszło, ale da się odczytać. I tak mozolnie wpisując się w logbook myślałem czy nie mogłem wybrać sobie jakiś krótszy nick.

P.S. dorzucam zielone

Kesz namierzył Rea79. Pojemnik jak i jego zawartość w 100% oddaje ducha murala. Pochwaliłbym się jak mi wyszło mulenie, ale nie będę spojlerował rewelacyjnego pomysłu. Za to właśnie leci zielone.

Znaleziona raczej szybko, aczkolwiek maskowanie genialne i bardzo pieczołowicie wykonane. Natomiast jeśli chodzi o logbook... to nie wiedziałem czy wieszać psy na autorach czy się śmiać do rozpuku;) Ostatecznie wpisane, chociaż minimalnie niekompletne, bo miejsca zabrakło w linijce. Wspólnie z Crl_ost, jemu ten "wpis" chyba łatwiej poszedł;)

TFTC + reko

Znalazłem, wpisałem się, ale bez daty!

tu dłuższa przerwa na wpisywanie się