Zmieniono miejsce ukrycia, skrzynka gotowa do szukania!

Ponowna wizyta po roku. W międzyczasie powstał wielki billboard zasłaniający pszczółkę, tam na pewno nie ma. Z lektury logów dochodzę do wniosku że nie należy skupiać sie na obiekcie, więc na kordach pozostaje tylko jedna rzecz która może przyjąć magnetyk. tam nie ma. Czyli albo trudność nie 2, albo zniknięte, albo kordy złe i szyny też były złe. 

Chwilę zajęło zastanawianie się gdzie może być kesz. Przez wzgląd na miejsce wiadomo było że najpierw trzeba odnaleźć skrzynkę wzrokowo, a nie po "macaniu". Maskowanie bardzo dobre gdyż wcześniej patrzyłem się dokładnie na kesza ale uznałem to za naturalny elementTrochę odczekaliśmy aż nikt nie będzie miał nas w zasięgu wzroku i szybką akcją podjęliśmy skrzynkę. Tak samo z odkładaniem. Trzeba uważać. TFTC! Znalezione z Mariaa

W końcu. Do skrzyneczki mam 100 metrów, ale jakoś do tej pory odkładałem ją na późniejDziękuję za kesz.

Pokonując trasę między poprzednikiem a tym keszem trafiliśmy na bardzo sympatyczną ławeczkę w niewielkim parku, gdzie postanowiliśmy zrobić sobie małą przerwę na kawkę i gdzie zostawiliśmy trochę czasu. W końcu jednak dotarliśmy do Pszczółki. Chwilkę trwało zanim udało się nam ustalić obiekt skryjówkowy, ale kiedy już się to stało poszło łatwo. Nie zmienia to faktu, że maskowanie jest naprawdę świetne, za co z przyjemnością daję znakomitą ocenę. Coraz bardziej podoba mi się muralowa seria i zgodnie stwierdziliśmy z Werroną, że jej poziom całkowicie spełnia nasze dość wyśrubowane w sumie oczekiwania .

Dzięki wielkie za tego kesza!

Ach, jaka piękna Jaga! A kesz jak dobrze zakamuflowany...Mimo podejrzeń co do miejscówwki dopiero za kolejnym okrążeniem się udało. W sumie to uwielbiam, gdy skrzynka nie chce się poddać :)

Pełno ludzi. Obserwacja i peleng. Ale mieliśmy kurteczki moro wiec nas nie było widać. Z resztą oczy zamknąłem to na pewno nie było widać. 

Keszowanie  z gośćmi - Błękitna 6 Team

Rowerowo, dzięki !

Błękitnej wycieczka po gościnnym Białymstoku w towarzystwie sympatycznych lokalnych keszerów. Sympatyczna ta Pszczółka Jaga, a i maskowanie niczego sobie i jak kolega Wzorowy napisał: kurteczki i oczka zamknięte zdecydowanie pomogły. TFTC!

Sprawnie, razem z Bambą, dzięki :)

Moja pierwsza. TFTC, z Michalczuk

Serengeti szybciutko namierzyła a ja wpisałem nas do logu, dzięki.

TFTC

TFTC

TFTC

TFTC

Podczas nocnego spaceru z Fibi. Dzięki za kesza!

Znaleziona ze Św. Dominika W drodze do Augustowa. Sprawnie i szybko poszło. Dzięki ☺

Znaleziona

Keszerski, rowerowy wtorek z Panem Jagą. TFTC. Pozdrawiam

W "tym" znalazłem już wiele krzynek, ale tak zamaskowanej jeszcze nie spotkałem.

Jest gdzieś, lecz nie wiadomo gdzie... Świetnie pasuje to do tego kesza. Niby klasyk, a długo zeszło na wypatrzeniu.

30 stopni w cieniu, Mało ludzi przechodzi obok. Owada wcześniej nie widzieliśmy. Jeden z nas ma uczulenie na jadTFTC 

Wspólnie z Phoebe. Dziękuję za kesza.

Jak byłam tu ostatnim razem to był tu inny mural, ale tematycznie podobnyNiby jestem w okolicy codziennie ale gdyby nie kesz, ten mural by mi umknąłDzięki!

Kolejne idealnie dopasowane maskowanie... A do tej pory nawet jakoś na tą pszczółkę nigdy nie zwracałem uwagi. Nawet całkiem fajna :)

Kordy mnientrochę zwodziły. Doskonałe maskowanie!

Pscółka Jaga sobie lata łooo...Dzięki za kesza. Wtapia się w otoczenie choć mieliśmy problem z odłożeniem, bo strunówka troszkę za duża.

Fajna skrzynka:-D  dzieki

Szybko i sprawnie. Dzięki.

patent znany i lubiany - tu mijanka z mieszkiem - a potem już wspólne rowerowe logowanie (ze mną  ZuzkaWu i MikiWu)