Dzięki za kesza.

Znaleziony razem z choooch. Śrubokręt mieliśmy własny, więc nie szukaliśmy skrzynkowego.

Jaki dorodny barszcz rośnie nieopodal skrzynki.

Niestety nie znalazłem nigdzie w pobliżu skrzynki śrubokręta. Na szczęście w wyposażeniu plecaka posiadać taki podstawowy, więc udało mi się dostać do skrzyneczki. Dzięki :D

z bratem
Samochód zostawiliśmy daleko w tyle, opisu nie przeczytałem i śrubokrętu nie wziąłem. A na miejscu nie było. Trzeba się było wracać.
OUT:GK

Wiosenny serwis keszy. Kesz na miejscu. Przy okazji pokręciłem się trochę i znalazłem starego kesza, niestety bez logbooka.

Ktoś go po chamsku zepsuł, DLACZEGO!?

Nowy bezpieczniejszy, mam nadzieję że nikt nie zepsuje.

Wiele sobie obiecywałem po tej wyprawie i - jak się okazało - prawie wszystko udało się najlepiej, jak tylko mogło! Z rana wyruszyłem z Hobbitami w kierunku Wilgi, gdzie dołączył do nas Mototramp. A potem już zaczęło się keszowanie!

Jednym z punktów dzisiejszego programu jest reaktywacja tego kesza. Chwilkę trwało zanim znaleźliśmy dla niego najlepsze (naszym zdaniem) miejsce. Teraz powinien przetrwać dłużej . Szczególnie, że to kolejny element wielkiej układanki pokazującej wszystkie klimaty S-Łki

Wielkie dzięki za pokazanie tego miejsca!

Drogą od południa podjechałem pod samego kesza. Niestety, jest on w dużej części uszkodzony - kawałek pokrywki został wyłamany... w takiej okolicy pewnie nic mu nie grozi, ale informuję, co i jak. Dzięki!

Patent na opakowanie keszyka znany,ale zawsze fajnie docenić pracę autora,razem z Bambą ,dzięki :)

Można sobie w ciszy pogrzebać.

Sobotni atak na wschodnią część S-Ł wraz z Serengeti, dziękuję.

Z każdym dniem droga coraz miększa... i powracająca myśl o keszowozie 4x4. Niektórzy sugerowali spychacz ;)

Razem z MiszkąWu i Psikiszkiem.

Znaleziona z mimi29 i MiszkaWu. Jak komuś kolej jest obojętna to i pewnie uzna że skrzynka o niczym. Tory, jakiś betonowy szary klocek i las. Mi się jednak takie rzeczy strasznie podobają.

Towarzystwo keszerskie tak się zagadało, że żadnego pociągu nie zauważyło. Możliwe, że tak szybko przejechał?TFTC. :)

Z tym, że PKP sprzedaje energię to niezła ciekawostka! A sam keszyk wzbudza uśmiech przez swoją sympatyczność.Dzięki! :)

Drive in w wykonaniu Azymuta. Po drodze okazałao się, że żółtymi jesionami dogoniła nas juz jesień i zrobiło się sentymentalnie.

Pociagu nie było. (nie wiem, czy ktoś nam uwierzy, ale dziś na S-Łce nie spotkaliśmy ani jednego pociągu!!) Fajne maskowanie :). Niby nie z tego miejsca, ale w oczy się nie rzuca :)