Dzięki za kesza!

Znaleziono z Dziaberlakiem w keszczorach. TFTC

Znaleziona z Weroniką i Adamem. Kapliczka namierzona w drodze powrotnej do Wrocławia. Keszyk wędrowniczek sam wychodzi z ukrycia.  Też zastaliśmy go na ziemi. Osadziłem go w pobliskim drzewie może tak szybko nie wyskoczy. 

#1405 

Miejsce o tyle problematyczne, że niezbyt jest gdzie bezpiecznie zaparkować albo jak dojść.

Ale sam kesz znaleziony bardzo szybko, tyle, że na ziemi. Biorąc pod uwagę obecne na pojemniku mocowanie, powinien być przykręcony wyżej. Niestety nie miałem żadnego wkręta a oryginalnego nie znalazłem. Położyłem więc tam gdzie znalazłem ale dla pewności przycisnąłem większym kamieniem, żeby nie dostał nóżek.

Kesz  znaleziony  zdumiewająco szybko. Skrzynka ukryta w takim miejscu ze można szukać bez obaw ze ktoś się zainteresuje. Ciekawostką jest fakt ze pobliska Cerekwica jeszcze w XVIII wieku miała prawa miejskie na równi z Trzebnica. Dziękiza kesza.

W tym miejscu byłem już wcześniej. I to chyba nie raz.
W środku lata okoliczna roślinność jest na tyle bujna, że poziom trudności wzrasta.
Później widziałem wpis o znalezieniu kesza przez Krogulca i zastanawiałem się jak się sprytnie musiał ukryć.
Pierwszym razem spędziłem tu chyba 40-50 minut, nie licząc wizyty kapliczki.
Tym razem poszło bardzo sprawnie - podjęta z marszu. Tzn. kesz leżał na środku ścieżki na widoku.
Jak jechałem od strony Trzebnicy to widziałem jeszcze jedną taką. Czyżby jakaś kalwaria?
Bardzo dziękuję za kesza.

Kesz znaleziony w upalne lipcowe południe, tuż przed letnią burzą. Wydaje mi się, że kesz był pierwotnie przymocowany solidne do elementu naturalnego, ale w chwili obecnej już jest osobno. Dzięki za pokazanie kapliczki.

Takich kapliczek jest sporo i cieszy się, że mimo, że z daleka od zabudowań są zadbane. Droga dość ruchliwa uwaga przy ewentualnym przechodzeniu na drugą stronę. 

Sam kesz sprawił trochę kłopotu ze względu na pore roku i dość duże chaszcze. Ładne maskowanie bardzo komponujące się z otoczeniem :) 

Dziękuje 

Ciekawe maskowanie, przysparzające kłopotu w szukaniu o tej porze roku. Dzięki.

Zaległe logowanie. Zaliczona razem z marass1111. Dzięki.

Dzięki.  Pzdr.

W ciemnościach dreszcze przechodzą po plecach.

Zgodnie z radą poszliśmy dookoła zamiast przez chaszcze.

Wisiał sobie od jakiegoś czasu ten keszyk w mojej okolicy, więc go w końcu podjąłem w drodze do Wawy. Jak podjechałem to mi się wyłączył telefon i zanim się odpalił dokładnie obejrzałem kapliczkę. A keszyk był zupełnie gdzie indziej ;)

Traf chciał, że znajdowałam się w pobliżu, jak kesz pojawił się na Open. Co prawda w drugim serwisie już kilka logów było - ale co nam szkodziło. W drodze na kesza piękne widoki. Pierwszy raz jechałam drogą od Oleśnicy do Trzebnicy, przeważnie jeżdżę starą dobrą (?) piąteczką. Na miejscu kapliczka obadana z przodu, z tyłu... Dzięki temu zabiegowi coś niecoś się znalazło - na fotkach ;)  Kesz się znalazł pięknie na kordach. Dziękuję!

Obrazki do tego wpisu:

Przybity do drzewa

Zdrowaś :P

Siedzę sobie spokojnie na czterech literach, a tu znienacka pojawia się nowość. Trochę daleko, ale co tam w końcu FTF hehe. Mig śmig i na miejscu, szukanie nawet sprawnie poszło. A tu jesteś mikrusie, otwieram i co??....ZONK. Nie brałem pod uwagę, że skarb jest dwusystemowy. No cóż, tym razem przyroda kopnęła mnie w siedzenieale fajnie było. Koordy w punkt, maskowanko pasuje jak ulał. Dzięki za wycieczkę i keszyka.

A widzisz tam jakiekolwiek info, oprócz tego, że kapliczka istnieje? ;)

Nie no coś jest... http://dolny-slask.org.pl/5662982,Cerekwica,Kapliczka_slupowa_1.html

Razem z Alą;)

{FTF} Jadąc do rodziny nie mogłam pominąć niemal po drodze założonego nowego kesza :D. Szybko podjechaliśmy gdzie trzeba, ruch w tym miejscu mały, więc wieczorem nie było problemu z ukrywaniem się :>. Dość szybko znaleziony. Miejsce dookoła kesza jest średnie. Co prawda po ciemku nie widziałam wszystkiego, ale udało mi się zauważyć jakieś wyrzucone butelki itd. Za to sam kesz - piękny ^^. Uwielbiam takie maskowanie i mam nadzieję, że utrzyma się jak najdłużej :D.
Kapliczce po ciemku jakoś mocno się nie przyglądaliśmy, ale widać, że jest samotna :c. Chociaż z drugiej strony to dobrze, bo nie ma trudności z podejmowaniem kesza :D.
Po wczorajszym STF dzisiaj aż dwa kesze FTF są miłą niespodzianką ^^.
TFTC ^^