Szybki, przyjemny kesz na początek krótkiego spaceru po lesie. Upgrade Pozieduwaca daje radę. Reszta pływa z powodu nieszczelnej nakrętki.
Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.

Krótka wizyta w Obornikach to przyjechałam zerknąć i tutaj. Kiedyś dawno temu szukałam skrzyneczki bez powodzenia. Dziś znaleziona w 3 sekundy. Dziękuję i pozdrawiam!

Miejsce intuicyjne.  Szybko znalezione i można dalej podziwiać przyrodę. 

#1940

Logook papka. Dołożyłem do oryginalnego opakowania nowy logbook w miksusie. Dzięki.

Na wyprawie rowerowej z Banderzwierzem jako Dziaberlaki.

Na wyprawie rowerowej jako grupa Dziaberlaki.

Synchro. TFTC.

Niedzielna keszo-ucieczka z miasta do lasu na doładowanie baterii. Keszyk znaleziony bez problemu. Dziękuję za skrzyneczkę :)

znaleziono w słoneczny niedzielny dzień

Kesz leżał obok kryjówki, odłożyłam go na miejsce. Dzięki za kesza!

Zwiedzaj Oborniki kreciku, gdzieś tu dla Ciebie znajdziemy miejsce :)

Znaleziony podczas niedzielnego spaceru. Maskowanie było słabo założone i w sumie wystawał spod liści. Uzupełniliśmy karteczki i lepiej ukryliśmy. Znaleziona wraz z @Julunis14. TFTC.

Znaleziony dość szybko podczas spaceru, schowaliśmy logbook do woreczka żeby nie zawilgnął, i dołożyliśmy parę karteczek bo kończy się miejsce :). Znaleziony z @Baatochan, TFTC

Z tego co widzę to większość osób tu zaczyna, a my zaś tu kończymy. Szybko poszło. Dzięki za kesza!

Pierwsza dzisiaj, znalezione bez problemu, logbook suchy, dzięki!

Kesz podjęty na początek ścieżki. Logbook trochę wilgotny.

Skrytka została reaktywowana :-)

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Mimo długiego szukania nie udało nam się już nic znaleźć ze starej skrzynki. Wszystko przeorane. Pozwoliliśmy sobie zrobić reaktywację w drzewie ze znakiem, w dziupli przy ziemi.

Akcja reaktywacja z Fibi, Akim i Gackkiem, podczas czerwcowego wypadu w dolnośląskie:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy w akalice Wrocławia z Aki, Jeździec i Phoebe.

Reaktywacja w miejscu wskazanym przez Phoebe.

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem podczas wizyty na Dolnym Śląsku. 

Skrzynka zreaktywowana.

Drugie podejście po tym jak pojawiło się zalogowane znalezienie. Faktycznie znalazłem rzecz odróżniającą się kolorem i miała przyklejone mocowanie. Ale żadnego pluszaka o którym pisała poprzedniczka nie zastałem. Dałem pojemnik z logiem, zrobiłem prowizoryczną obudowę i przykryłem znalezionym maskowaniem tam gdzie znalazłem.

myślałam że tu będzie ciężko bo mnóstwo kory leżącej i ciasno między drzewkami. jednak wypatrzony element który wyróżniał się kolorem i musialobyc to maskowanie bo pozostał jeszcze przyklejony element montujący. niestety pojemnika żadnego nie uświadczylismy wiec daliśmy co mieliśmy czyli pluszaka i przykrylismy tym maskowaniem w miejscu gdzie je znaleźliśmy.

Znaleziona. Wielkie dzięki za super skrzynkę.

Kabanos to średnia rzecz na wymianę -moze sie zepsuć.

Znaleziona podczas pobytu na urlopie. Cała ścieżka z bardzo fajnymi i trudnymi do znalezienia skrytkami, można zwiększyć stopień trudności skoro brak podpowiedzi a współrzędne w lesie trochę przekłamują.
Dzięki za skrytkę i całą serię.

Tutaj udało się dopiera za drugim podejściem w drodze powrotnej.Ciężko było ale jest.Dzięki

Razem z Alą na Wielkanocnym keszowaniu;) Nasze drugie podejście do tego kesza i za drugim razem sukces;) Bardzo ciekawe zrobione maskowanie;) Tym razem kesz poddał się po paru minutach. Dzięki temu keszowi udało mi się osiągnąć poziom "legenda" w województwie dolnośląskim;) 

Dziękujemy i pozdrawiamy! 

Jak to miło pochodzić sobie po lesie. Mogłoby nie padać tylko, ale nawet to nie przeszkodziło w poszukiwaniach. Chwila na wytropienie skrzynki i jest. Dzięki.

Poranny niedzielny spacer na kesze. Łapaliśmy ostatnie ciepłe dni w tym roku. Z tym keszem poszło całkiem sprawnie, dzięki :D

Do tego kesza podchodziłem już chyba kilka razy.  Jako ostatni do geościeżki. Różne rzeczy znajdowałem w okolicy - runo leśne, grzyby, części drzewa, fragmenty budowli ale kesz schował się i śmiał się pewnie ze mnie. Przez to zdążyłem zobaczyć ten las o różnych porach roku. Tym razem wycieczka razem z januslook - przy okazji wytyczania szlaku czerwonego przez okoliczne tereny przyniosła pozytywny rezultat. Po dłuższym poszukiwaniu już zrezygnowani postanowiliśmy się poddać gdy zawołała mnie trudno dostrzegalna wydeptana ścieżka - no i po chwili wpisywałem się do logbooka.
jako że to ostatnia skrzynka z serii tym samym chciałem serdecznie podziękować autorowi za miłą dla poszukiwaczy rozrywkę.
Dzięki za kesza.

za 3 podejściem... zimą nie dało rady...

Dzięki za założenie skrzynki i pokazanie miejsca:)

 

Pierwsza z trzech skrytek znaleziona w ramach "Szkółki Leśnej" podczas rowerowych podróży w gminie Oborniki Śląskie, do której dotarliśmy i z której wróciliśmy pociągiem. Dziękujemy autorowi za sprawny kontakt na szlaku.

Szybko zlokalizowane miejsce ukrycia i kesz złapany :)

dzięki

Pierwszy kesz dzisiaj z leśnych ścieżek. Jeszcze nie wiedzieliśmy o to zapowiada ;P W środku trochę wilgoci.

DZIEWIĄTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Dziś Leksykon Leśnika znaleziony, Zajączki też. No to na koniec - trzeba się zmierzyć z geościeżką SZKÓŁKA LEŚNA!

 

Jakby poprzednik nie zostawił elementu maskującego to kesza nie udało by się znaleźć.

Pozdrawiam
Art_noise

Po telefonicznym hincie udało się złapać reaktywację :)

Dzięki :)

Jedno słowo - masakra, ciśnie się na usta. Brak pierwotnego maskowania powoduje, że znalezienie pojemnika graniczy z cudem.

Aby uszanować las podpowiem że obecnie jest pod betonikiem, ale dopóki jakieś zwierze go nie przesunie.

Dzięki.

Szukalim szukalim i nie znaleźlim. Pod liśćmi, na drzewach, na choinkach, w konarkach... nie wiem. Albo tam była i patrzyła na nas i się śmiała albo jej nie było.

Przeszukany każdy listek, każdy kijek. Tylko popsułem trochę lasu. Może kiedyś tu wrócę.

Znaleziona podczas polowania zbiorowego w kole Leśnik.

 

Dziękuję bardzo się podobało. 

 

 

Po długich poszukiwaniach odszukano tylko miejsce ukrycia, więc przywróciliśmy skrzynkę do życia w miarę możliwości jak w oryginale. Razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Masakra. Pół godziny szukania i nic. Poszliśmy na następnego i wróciliśmy spowrotem. Telefon do Vejo i wiedzieliśmy czego szukać. Kesz niestety przepadł, ale została po nim skrytka. Tam umieściliśmy nowy pojemnik z logbookiem i przymaskowaliśmy podobnie jak w oryginale. Razem z Whynot. Dzięki.

Te maskowania sprawdzałem już wcześniej, ale dopiero tutaj okazało się, że jest zastosowane . Fajna, dzięki.

Miało być gdzie indziej, wyszła "Szkółka leśna" na rowerach. GPS swoje, ja swoje i reddox swoje. Najpierw znaleziony połamany ołówek a potem maskowanie naturalne z keszem ( całe szczęście w całości) Znakomita leci

kolejna z planowanych ścieżek na te dwa dni, jako że to pierwsza na szlaku i nie wiedziałem czego sie spodziewać to trochę mi tu zeszło , dobrze zrobione , teraz wiem czego uzywać do skutecznego klejenia , pieknie dzieki 

Świetny początek szlaku i mega maskowanie. Dziękuję

Zielona gwiazdeczka musi być.

Znakomite maskowanie. Gratuluję i dzięki

Dzięki za pokazanie okolicy i tych najciekawszych miejsc i historii.

Całość zrobiona z Agathą, Ateną i Degiem.

Pozdrawiam.

Wesołą i pomysłową grupą z Miśkiem, Ateną, Degiem i dzieciakami. Sympatyczna ścieżka. Dziękuję i pozdrawiam!

Skrzyneczka podjęta w towarzystwie Harrego. Dziękuję

Kesz bardzo ładnie wykonany, od razu wpadł mi w oko.

Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

[zaległy log]

Kolejną rowerową wycieczkę razem z RPC Team zaplanowaliśmy w okolice Obornik Śląskich. Wyjazd wyszedł całkiem udany, zwiedziliśmy kilka nowych miejsc. W te rejony zawsze fajnie się wraca, szczególnie na rowerze...

Synchronizacja z Geocaching

Znaleziona na RPCTeam'owym keszowaniu hybrydowym (pociągiem i rowerem) w Obornikach Śląskich i okolicach (ale glównie "okolicach"). W sumie przejechaliśmy na dwóch kółkach około 60 kilometrów. Po drodze zaliczyliśmy m.in. część serii Nadleśnictwa Oborniki Śląskie, oraz parę "GO WROsów".

Nasz pierwszy kesz z tej serii. Maskowanie znane i lubiane. TFTC!

Wyprawa razem z Blondo przed koncertem Iron Maiden we Wrocławiu. Co prawda troche się namacaliśmy okolicy ale po przeczytaniu wpisu  innego znalazcy udało się szybko namacać cel. 

Ciekawy pomysł ukrycia i wykonanie. 

Zaliczona razem z Blondo

Dokładnie tak jak Szabla napisał. Świetne maskowanie, jednak obrazków pomocniczych nie należy traktować dosłownie

Dziś w okolicach Obornik zaczynamy wraz z Amelką i wipi2 od leśnej serii. Wipi2 już tu byli więc służyli koleżeńską pomocą naprowadzając nas na właściwe tory, zwłaszcza, gdy GPS nie mógł się zdecydować, który kierunek nam pokazać. Dzięki temu na pewno poszło nam zdecydowanie szybciej. Pierwszą część szlaku pokonaliśmy spacerem, a resztę już samochodem, zwłaszcza, że pogoda tak nie mogła się z początku zdecydować , ale w końcu jednak się rozpadało. Udało się nam znaleźć wszystkie leśne kesze, chociaż miałem obawy co do powodzenia tej operacji. Obawy te powstały już dawno, gdyż założyciel tych skrytek jakiś czas temu zapraszał serdecznie do podobornickich lasów, informując uprzejmie, że będą tam bardzo fajne ale trudne do znalezienia kesze. I faktycznie kesze bardzo starannie przygotowane, maskowania dobrze dobrane do otoczenia i profesjonalnie wykonane. Bardzo przyjemnie podejmować skrytki, przy których od razu widać, że założyciel włożył dużo serca i pracy w ich przygotowanie.Bardzo dziękuję za całą serię, a przy niektórych keszach zostawię zieloną gwiazdkę !

16:30 Razem z Agator na spacerzeDziękujemy za świetnie przygotowaną serię! Wszystkie kesze udało się znaleźć. Wszystkie były w dobrym stanie. Tutaj Agator na szczęście trafiła na kesza, bo nie było lekko. Widać, że było szukaneSuper! Pozdrawiam serdecznie

Od tego kesza zaczęliśmy ścieżkę i musieliśmy się poddać. Uznaliśmy, że pójdziemy dalej zobaczyć inne kesze, żeby wiedzieć czego się spodziewać. I to był dobry pomysł-kesza znaleźliśmy w drodze powrotnej. 

Pierwsza skrzynka z projektu i już wspaniała. Wyrzuciłem z głowy standardowe miejscówki i zacząłem szukać tych nietypowych. No i sukces. Z czystym sumieniem zostawiam zielone. Dziękuję!

Bardzo przyjemna i wymagająca ścieżka pokonana podczas niedzielnego spaceru. Wielkie dzięki i darz bór.

Za pierwszym razem nic. Po spacerze do sąsiedniego kesza drugie podejście i tym razem sukces. Bardzo zgrabnie to wszystko wykonane, nic tylko brać przykład, jak się powinno robić takie maskowania. Dziękuję bardzo.

Rewelacyjna ścieżkapopołudniowy spacerek i prawie cała ścieżka zaliczona poza jednym keszem "Uprawy leśne"- 2 podejścia, półtorej godziny szukania i nic ;-( Dzięki za skrytki przygotowane na wysokim poziomie - podnosicie poprzeczkę w okolicy :-)

W weekend niestety nie mogłem wystartować jak z procy, dlatego też dopiero dzisiaj pokusiliśmy się o zdobycie jakiegoś podium. Jak się okazało nie było na co liczyć (poza małym wyjątkiem), ponieważ kilku keszerów nie zalogowało swoich wizyt.

Seria naprawdę godna polecenia - raz, że opowiada o naszych pięknych lasach, dwa- prowadzi przez wspaniałe tereny, trzy - skrytki wykonane są na bardzo wysokim poziomie!

Las uszanowany - choć tą skrytkę odkryliśmy za drugim podejściem (po przejechaniu całej serii do końca). Wiedzieliśmy mniej więcej czego się spodziewać i tym razem poszło szybko i sprawnieMaskowanie pierwsza klasa ;) 
TFTC

Na sobotnie keszowanko jako główny cel wybraliśmy "Szkółkę Leśną" NOŚL

Okazał się to strzał w dziesiątkę

Wszystkie skrzyneczki fajnie zrobione i bardzo nam się podobały.

Dziękujemy i pozdrawiamy

Nie było tu dużo szukania, ale jak się okazało im ciemniej w las ... 

Maskowanie świetne 

Dziękuję 

FTF wraz z xludem i AER.

o godzinie 0.30 w poczucie świetnie wykonanej pracy na ścieżkach PWR i WWK nadszedł czas powrotu do domu. Okazało się jednak, że właśnie pojawiło się 11 nowych keszy w Obornikach Śląskich. No nie - gdzie jak gdzie, ale takich w Obornikach odpuścić nie mogę. Zabraliśmy xluda, Tymo poszedł spać i ruszyliśmy na łowy.

Kesz ukryty niebanalnie, w ciekawej okolicy. Maskowanie - świetne i świetnie wykonane. Super pomysł.

FTF z gura11 i AeternumRegnum

Pod Wrocławiem pojawiła się ciekawa seria, więc namówiłem ÆR'a i Gurę na nocny wypad do lasu i zdobyliśmy kilka leśnych FTFów
Już na początku zaczęło się trudno, ale na szczęście daliśmy radę. Rzadko spotyka sie ten rodzaj pojemnika - nawet PWG zmieści [:)]

Dostałem certyfikaty to jak tu nie zalogować...
Dzięki za kesza i zapraszam do Wrocławia!

Nocne keszowanie Mniej-Lepszej-Części-Drużyny w dwóch odsłonach: Najpierw z Gurą i Tymkiem wyprawa na brakujące kesze serii PWr oraz dwie quizowo-nietypowo-akrobatyczne skrzyneczki WWK. Następnie brawurowe zaliczenie geościeżki Szkółka Leśna (10 FTF!) w towarzystwie Gury i Xluda.

Już po północy, przy ostatnim zaplanowanym na dziś keszu z serii PWr, dostałem SMSa od Xluda że są nowe skrzynki w Obornikach Śląskich. No to w trasę! Szybkie zgarnięcie Xluda, przerzutka na dwa auta i odstawienie Tymka do domu, po czym zaczynamy nocny leśny spacer.

FTF w doborowym towarzystwie i jednocześnie pierwszy kesz na trasie, wyhaczony dość szybko przez Xluda. Porządny, sprytny i dobrze wykonany (jak i cała geościeżka).

Dzięki!

Info techniczne:

• Zabraliśmy drewniaczki, w zamian do pojemnika trafił nasz dolnośląski Nie-Pe-Wu-Gie oraz PWG Lumen
• Wpis do logbooka skrótem ÆR

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team