Znaleziona. Już myślałem że tu autor się zlitował i ukrył w intuicyjnym miejscu a to znaleziona reaktywacja poprzedników. Zastanawia mnie jakie jest przeznaczenie tego odcinka drogi asfaltowej w pobliżu. Jakieś lądowisko parking?

#1941

Fajnie się przyjrzeć tym uprawom..  Dziękuję za skrzyneczkę :)

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem podczas wizyty na Dolnym Śląsku. 

Znaleziona z Fibi, Akim i Gackkiem, podczas czerwcowego wypadu w dolnośląskie:) Dzięki!

Znaleziona podczas wyprawy w akalice Wrocławia z Aki, Jeździec i Phoebe.

Co się naszukaliśmy to nasze. Jakieś 40 minut spędziliśmy przeciskając się między tymi iglakami, pokłuło nas niemiłosiernie. Czytając logi wiedzieliśmy czego szukamy, tylko nic takiego nie mogliśmy znaleźć. W końcu znalazłem na ziemi kawałek maskowania, niestety po reszcie skrzynki ani śladu. Nie mieliśmy tej wielkości pojemnika do reaktywacji, więc maskowanie zostawiliśmy na ramie tablicy, od tylnej strony. Może doczeka do serwisu.

Znalezienie nie było łatwe, ale ostatecznie daliśmy radę

Znaleziona podczas pobytu na urlopie. Cała ścieżka z bardzo fajnymi i trudnymi do znalezienia skrytkami, można zwiększyć stopień trudności skoro brak podpowiedzi a współrzędne w lesie trochę przekłamują.
Dzięki za skrytkę i całą serię.

Za drugim podejściem w ekipie mugoli udało się namierzyć skrzynkę.

Za pierwszym razem szukaliśmy za głęboko. Teraz sprawne oczy kolegi mugola dały efekt dość szybko :)

Skrzyneczka taka sobie ale żeby ją znaleźć to jest sztuka.Jak zwykle podpowiedzi brak i zaczynasz szukać oczywiście za nisko.Dzięki

Mieliśmy się poddać, ostatnim  rzutem oka wypatrzyłam poszukiwanego,razem z moim bambą, dzięki:)

Ale upierdliwość...nosz kurn..a jasna...po hincie i tak się nic nie wyjaśniło...bo co daje hint w stylu szukaj kłosa w snopie żyta...no nic...na odchodnym Serengeti wypatrzyła..dzięki

Ta skrzynka to przykład na to, jak bardzo przydaje się dobry wzrok. Wydeptane ślady poprzedników nie pomagają bo człowiek ryje w innym miejscu niż powinien. Na szczęście cierpliwość popłaciła, ale wcale nie dziwię się poprzednikom, którzy odpuścili. Ja sam miałem już podobne myśli. Dzięki za skrzyneczkę. Znakomita za skitranie.

Poranny niedzielny spacer na kesze. Łapaliśmy ostatnie ciepłe dni w tym roku. To co się tu naszukaliśmy to szkoda gadać. W pewnym momencie nawet odpuściliśmy i poszliśmy na kolejnego kesza ze ścieżki, żeby jeszcze wracając tu zajść i w końcu dorwać skubańca :p. Dzięki za skrzynkę :D.

A już się poddaliśmy i zabieraliśmy się dalej, ale ku naszemu zdziwieniu kesz wpadł nam w oko.

Dzięki

Niestety mimo 40 min poszukiwań nie udało się;(

Bez żadnej podpowiedzi i w tamtym miejscu nie chciało nam się szukać dłużej...

Podjęta podczas majówkowego spacerku z Aawean. Dzięki!

Podjęta podczas majówkowego spacerku z Aawean. Dzięki!

Pierwszy dzień maja i pierwsza od dłuższego czasu wycieczka rowerowa. Tym razem za cel obrałem geościeżki "Szkółka leśna" i "Leksykon leśnika".

Drugie podejście i sukces. Bardzo dużo czasu tutaj spędziłem. Maskowanie świetne, można przejść obok i nie zauważyć. TFTC!

Niestety... Dwa podejścia i nic z tego. Nawet wsparcie rodziny nie pomogło.

Będziemy próbować dalej, choć bardzo zniechęcają mnie kłujące okropnie jeżyny.

DZIEWIĄTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Dziś Leksykon Leśnika znaleziony, Zajączki też. No to na koniec - trzeba się zmierzyć z geościeżką SZKÓŁKA LEŚNA!

Miałem obawy jak zobaczyłem miejsce ukrycia. Ale dobre kordy i fart pomogły w szybkim znalezieniu kesza. Ufff ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Obawy były duże przed rozpoczęciem, ale jednak niepotrzebnie :)

Dzięki :)

Podchodziliśmy do tego miejsce pełni obaw, jednak Driver znowu stanął na wysokości zadania. Czas operacyjny 1-2 minut. Jej praktycznie nie widać - dzięki.

"Igła" w stogu siana:) TFTC!

no cóż :)

już miałem odchodzić bez kesza, gdy niczym anioł stróż pojawił się jeden z leśników pokazując to co nie chciało mi się ukazaćserdecznie dziękuję za pomoc, pozdrawiam :)

Miejsce odwiedzone podczas dłuższego popasu przed wypadem na biegówki sylwestrowe do Szklarskiej Poręby. Dzięki za kesza :)

Zakładam, że kesz jest na miejscu ale bez zdjęcia spojlerowego czy choćby informacji, czego szukamy - masakra.. czytając logi porzedników - to nie tylko nasze zdanie..

Proponuję umieścić więcej informacji, żeby chociaż było wiadomo, czy szukać zawieszonej szyszki, kamyczka, pieńka czy może dodatkowej gałązki.. Albo określić mniej więcej wysokość, na jakiej mamy szukać.. Cokolwiek.

Bardzo rzadko narzekam w logach ale dawno żadna seria keszy tak nas nie wkurzyła. Jechaliśmy 220 km i chętnie wrócimy po resztę keszy- ale nie w takiej formie, bo to tylko nerwy. No i szkoda niszczyć lasu. 

Pozdrawiam :) 

Znaleziona podczas polowania zbiorowego w kole Leśnik.

Dziękuję bardzo się podobało. 

Zdobyta w wesołej ekipie razem z Esi4, Harry Hole, Smerfetką i xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę!

Kolejna skrzynka typu zemsta keszera 2.0. Maskowanie tak dobrze się wtapia, że można jej po prostu nie zauważyć. Ciekawi mnie ile czasu spędzili tu Ci co ją podejmowali w nocy.

Znaleziona podczas niedzielnego leniwego spacerku po lesie :)

Razem z ekipą rozprawiliśmy się z tymi keszynkami.

Dziękuję za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

Skrzyneczka podjęta w doborowym towarzystwie podczas leśnego, niedzielnego keszowania. Dziękuję bardzo za keszyka

Znaleziona podczas przyjemnego niedzielnego spacerku po lesie w zacnej ekipie. Wszystkie skrzynki bez wyjątku stały na bardzo dobrym poziomie i na żadnej się nie zawiedliśmy. Dziękuję za keszyka

Dziś się nie udało, albo zabrakło szczęścia, albo zbyt mało czasu poświeciliśmy, tak czy inaczej jest wyzwanie :D Razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

Godzina szukania. Ręce i część ubrania w żywicy. Pajęczyny na twarzy a keszyk dalej w swej kryjówce. Razem z Whynot. Dzięki.

Niestety tutaj poległem. Całą ścieżka spacerkiem zajęła mi około 4 godz.,  z czego ponad połowa na tą skrzynkę. Stopień trudności pewnie adekwatny do zadania, chyba, że ktoś ma szczęście. Teraz żałuję, że nie odpuściłem wcześniej. Mogłem ten czas przeznaczyć na zobaczenie jeszcze czegoś. Ale cóż, ambicja nie pozwalała .

Ile ja tu zdrowia zniszczyłem i krwi straciłem zaraz po odpaleniu geo ścieżki to mojeZ durną nadzieją na ftfa po 2 godzinach zrezygnowałem. Dziś z oponą drugie dwie godzinyPo bardzo delikatnym hincie jednym i drugim udało się nam znaleźć. Ten kesz jest dla zboczeńców i maniaków :) 

Dziękuję

Miało być gdzie indziej, wyszła "Szkółka leśna" na rowerach. Keszyk dla tych co są na środkach uspokajających. Entuzjazm i zapał minął po pierwszej godzinie. Tel do przyjaciela tylko pomógł nam wykluczyć pewne możliwości mimo, że szukaliśmy też takiej ewentualności. Drugiego hinta juz nie zdążyłem przekazać jak usłyszałem " MAM". Szybko krzyknąłem "Nie ruszaj chce to zobaczyć." Nasunęło mi się tylko jedno " Normalni ludzie tego nie znajdą" Dzięki

jak nie ma jak jest, poprzednia śląska ekipa nie dała rady więc kolejny Ślązak czynił honory i zawziął sie ,po 15 minutach krążenia wypatrzyłem mikrusa , idealnie zespolonego z naturąTFTC

A taki był fajny projekt... według mnie kesza nie ma.

Ta skrzynka napsuła mi nerwów. Po przekopaniu miejsca (wszak kordy wszędzie były bardzo dobre - więc czemu miały tu takie nie być?) od dołu do góry i zmitrężeniu jakiś 1,5 godziny nadszedł czas na "tel do przyjaciela". Gdzie upewniłem się, że koncepcję miałem dobrą tylko... zwyczajnie tego nie znalazłem.

Ponowne przeczesanie terenu dały rezultat pozytywny. Jak to możliwe, że tyle czasu mi tu zeszło? To jest kesz w odróżnieniu od poprzedniego gdzie pójście na łatwiznę i szukanie po łepkach nie popłaca.

Dzięki za kesza, a przyjacielowi za słowo otuchy :-)

Tutaj wymiękliśmy, wszystko zmacaliśmy w promieniu kilku metrów, czerwone pokłute ramiona od igliwia są tego dowodem. Czas naglił na koncert a i postronnych ludzi coraz gęściej na pobliskiej drodze się pojawiało zatem może następnym razem się uda. 

Poprzednio ten kesz nas pokonał. Dziś ze świeżym spojrzeniem i w towarzystwie krogulca i plus Amelki poszło błyskawicznie. Tym bardziej dziwimy się, że poprzednio nie udało nam się znaleźć.

Dziś w okolicach Obornik zaczynamy wraz z Amelką i wipi2 od leśnej serii. Wipi2 już tu byli więc służyli koleżeńską pomocą naprowadzając nas na właściwe tory, zwłaszcza, gdy GPS nie mógł się zdecydować, który kierunek nam pokazać. Dzięki temu na pewno poszło nam zdecydowanie szybciej. Pierwszą część szlaku pokonaliśmy spacerem, a resztę już samochodem, zwłaszcza, że pogoda tak nie mogła się z początku zdecydować , ale w końcu jednak się rozpadało. Udało się nam znaleźć wszystkie leśne kesze, chociaż miałem obawy co do powodzenia tej operacji. Obawy te powstały już dawno, gdyż założyciel tych skrytek jakiś czas temu zapraszał serdecznie do podobornickich lasów, informując uprzejmie, że będą tam bardzo fajne ale trudne do znalezienia kesze. I faktycznie kesze bardzo starannie przygotowane, maskowania dobrze dobrane do otoczenia i profesjonalnie wykonane. Bardzo przyjemnie podejmować skrytki, przy których od razu widać, że założyciel włożył dużo serca i pracy w ich przygotowanie.Bardzo dziękuję za całą serię, a przy niektórych keszach zostawię zieloną gwiazdkę !

Razem z Agator na spacerzeDziękujemy za świetnie przygotowaną serię! Wszystkie kesze udało się znaleźć. Wszystkie były w dobrym stanie. Tutaj o dziwo znaleźliśmy dość szybko, znowu fuksem wpadłem na keszaEleganio! Pozdrawiam serdecznie

Keszyk znaleziony na wspólnej wyprawie z Lupim. Dobrze, że się szybko keszyk znalazł, bo byśmy się cali pokłuliDzięki!

Razem z Alą na wspólnym keszowaniu;) Zaskakująco szybko i sprawnie:)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Nie dziś

Patrząc po wpisach poprzedników, terenie jaki nas otaczał i atrybutach trudności - myślałyśmy że zabawimy tu dłużej. Sokole oko ratowniczki dostrzegło jednak kesza po krótkiej chwili. Skubany mikrus. Dziękuję za skrzyneczkę!

Ależ złośliwe keszątko. Kryło się i kryło, i kryło. Obserwatorzy z pobliskiej szkółki musieli mieć niezły ubaw, jak niemal na czworakach obwąchiwałem kolejne drzewka. Dziękuję bardzo.

Ufff, znaleziona. Za trzecim podejściemZdecydowanie to najtrudniejszy kesz z całej ścieżki.

Pierwszy atak był przy nawałnicy FTF-ów z AERem i xludem :). To już był przedostatni kesz na ścieżce, ciemno, mokro, mokro, mokro no i odpuściliśmy:) to była słuszna decyzja podjęta stosunkiem głosów 2:1 :)

Drugi atak zrobiłem z Tymem dobę później. Szukaliśmy ze 30 minut i nic. Znowu było mokro :)

Dzisiaj tak ułożyłem moją trasę biegową, żeby zahaczyć o to miejsce i podjąć trzeci atak. W końcu było sucho i słonecznie - i to chyba miało kluczowe znaczenie. Słońce pokazało drobny szczegół, który zdradził kesza, a brak wody na tych wszystkich choinkach pozwolił się dostać w bezpośrednie pobliże kesza - wcześniej, przy mokrych choinkach w takie miejsca nie wchodziłem.

Ostatecznie wszystkie kesze na tej świetnej ścieżce znalezione.

Za trzecim podejściem po kolejnych kilkudziesięciu minutach szukania znaleziona :-))) Maskowanie idealnie dobrane do otoczenia. Niestety mój srajfon pokazywał dokładnie tablicę to miałem troszkę większy teren do przeczesania ale dzięki wspomaganiu od kolegi Janka udało się keszynkę namierzyć. Dzięki za super skrytkę :-)))

Pierwszy serwis skrytki za nami! Zdecydowaliśmy się podwyższyć poziom trudności skrytki i delikatnie skorygować współrzędne. Skrytka w idealnym stanie znajduje się na swoim miejscu. Dla zachęty warto dodać, że jest na widoku :-)

Uprawy leśne

Uprawy leśne już miały odnotowane znalezienie, to była nadzieja, że znaleźć się da. Po chwili dokonałem wpisu na pozycji trzeciej, pierwsza była ekipa Wołki.Lca. Keszyk do najłatwiejszych nie należał, ale bardziej się naszukałem w szkółce...

Rewelacyjna ścieżkapopołudniowy spacerek i prawie cała ścieżka zaliczona poza jednym keszem "Uprawy leśne"- 2 podejścia, półtorej godziny szukania i nic ;-( Dzięki za skrytki przygotowane na wysokim poziomie - podnosicie poprzeczkę w okolicy :-)

[STF]

W weekend niestety nie mogłem wystartować jak z procy, dlatego też dopiero dzisiaj pokusiliśmy się o zdobycie jakiegoś podium. Jak się okazało nie było na co liczyć (poza małym wyjątkiem), ponieważ kilku keszerów nie zalogowało swoich wizyt.

Seria naprawdę godna polecenia - raz, że opowiada o naszych pięknych lasach, dwa- prowadzi przez wspaniałe tereny, trzy - skrytki wykonane są na bardzo wysokim poziomie!

Jak zobaczyłem dnfy w logach powiedziałem sobie, że nie odpuszczę!I dobrze, bo zacięcie przyniosło pozytywny skutek i mikrus odnalezionyOprócz wspomnianych upraw leśnych zbudziliśmy uwaga... 2 nietoperze! 
TFTC!

Na sobotnie keszowanko jako główny cel wybraliśmy "Szkółkę Leśną" NOŚL

Okazał się to strzał w dziesiątkę

Wszystkie skrzyneczki fajnie zrobione i bardzo nam się podobały.

Dziękujemy i pozdrawiamy

Byliśmy zmęczeni i odpuściliśmy. Ale ja to jeszcze wrócę. W końcu mam blisko :)

Sporo szukaliśmy w okolicy z AeternumRegnum i gura11 choć mokra roślinność i zmęczenie spowodowały, że tego jednego z całej nowej serii odpuściliśmy.

Więc jeden FTF nadal czeka!

Nocne keszowanie Mniej-Lepszej-Części-Drużyny w dwóch odsłonach: Najpierw z Gurą i Tymkiem wyprawa na brakujące kesze serii PWr oraz dwie quizowo-nietypowo-akrobatyczne skrzyneczki WWK. Następnie brawurowe zaliczenie geościeżki Szkółka Leśna (10 FTF!) w towarzystwie Gury i Xluda.

Tutaj zmęczenie, zimno i wilgoć nas pokonały, zatem DNF. Jednak jak to mawia Xlud: „W dobrym tonie jest zostawić choć jednego FTFa innym”