Reaktywacja z 2020 trzyma się, kesz wpadł w nasze ręce po minucie.
Dziękuję :)

Znaleziona za 2 podejściem. Za pierwszym razem pracownicy kolei zaczęli się dziwnie przyglądać więc odpuściłem temat. Dziś po obmacaniu wszystkich możliwych miejsc gdzie można ukryć klipsiaka sprawdziłem jeszcze jedno i bingo. Znalazłem reaktywacje jako mikro. Miejsce trochę przypałowe niby teren kolei ale nie ma żadnych szlabanów płotów itp. Po prostu każdy może wejść bez większych problemów. Obecnie kesz na wysokości 1,6m od strony wejścia. 

#1935

Afbeeldingen in deze log:

Obiekt

Sielsko tu, obok wieży donice osadzone pomidorkami, wokół cisza jak makiem a wieża już bez ciśnienia, odpoczywa i dogorywa, zapomniana przez świat. Kesz już  nie mały, w listingu brak obrazka. Dziękuję i pozdrawiam!

Dziękuję, znalazłem.

Spokojnie zwiedziłem cały teren. Kesz w porządku. Dziękuje.

Most, tunel, masa zapomnianych budynków - bardzo ciekawe miejsce, do którego zapewne nigdy byśmy nie dotarli, gdyby nie skrzynka. Wieża ciśnień bardzo ładna, a uroku dodaje jej zawieszony na 1/3 wysokości wiklinowy koszyk :D 

Faktycznie, dłuższe szukanie wśród niewielu opcji wykazało, że ani pierwotnej skrzynki, ani reaktywacji nie ma. Szkoda, bo miejsce bardzo klimatyczne i nawet mi mocno podeszło, mimo, że fanem urbexów nie jestem. Dlatego też zdecydowałem się na reaktywację, zgodną z atrybutami i spoilerem.

razem z moim bambą, dzięki:)

Jak dla nas nie było choć spędziliśmy tam sporo czasu , daliśmy swoją mikroreaktywację.

Dojscie do wieży kozackie. Jest już  grubo po zmroku, cisza poświąteczna. Idąc przez ten urbex kolejowy - człek ma cały czas na myśli - śpi ormo - sok, czy czuwa? Chyba pojedli na święta bo miałem spokòj.

tftc

To chyba tylko keszer potrafi przejechać kilkaset km z miasta do miasta, żeby w wolnym czasie chodzić po jakiś opuszczonych  terenach, gdzie w zasadzie nikt nie zagląda, bo po co? Szczęśliwie kesz szybko się poddał. DziękI!

Święto Zmarłych,  noc króluje na niebie, na terenie PKP żywej duszy nie widać. Po moście , potem tunelem i po krótkiej obczajce walę na bezczelnego prosto pod wieżę.  O tej porze wygląda tajemniczo i majestatycznie. Kesz nie sprawia trudności, chyba wie , że to teren kolei i kara może być sroga , jak złapią w nocy. Świetne miejsce. 

Znaleziona wraz z mixen6 podczas keszowania na Brochowie i Tarnogaju.

Całkiem przyjemny kesz. Dzięki za pokazanie miejsca :)

Znaleziona wspólnie z mimex podczas sobotniego wypadu na kesze w okolicy Tarnogaju i Brochowa.
Skrzynka wypatrzona bez problemu, bardzo podobały mi się te kolejowe okolice. Dzięki za pokazanie miejsca. TFTC :) 

Podejmując tego kesza cały czas czułem na sobie czyjś wzrok. Dookoła pełno okien, nie wiadomo czy ktoś cię nie obserwuje. Na szczęście nikt się nie zjawił. Szybki wpis i poszedłem dalej. Dzięki.

Uwielbiam takie miejsca i zawsze zadaję sobie pytanie, dlaczego nie jest to udostępnione dla zwiedzających i popada w ruinę? Na szczęście kesza udało się podjąć sprawnie ale trzeba uważać na pracowników kolei, którzy są aktywni nawet w niedzielę. Dzięki.

Teren jakiś taki niedostępnyAleż to musiało genialnie funkcjonować w czasach świetności ! Jaki tu musiał być ruch ! Teraz to trochę przybijający widok. Większość budynków w opłakanym stanie, nie funkconuje.  

Serdeczne podziękowania za pokazanie miejsca 

Skoro juz byliśmy tam gdzie nie można to 100m nas nie zbawi i poszukamy tego kesza. Znaleziona m.in. nawet ucięta szyna kolejowa, a potem keszykDziekuje za dreszczyk emocji i kesza

Nocne deszczowe minikeszowanie. Rodzinnie, czyli z GRABSem.

Tereny zacne, tylko coś nam zbyt wiele światełek i odgłosów towarzyszyło. Zatem zrobiliśmy tak, by było na szybko, żeby się z terroryzmu nie tłumaczyć (co już z GRABSem raz przerabialiśmy).

Dzięki!

ÆR

2 lipca 2016 22:51
Któreś tam już z kolei nocne, rodzinne keszowanie razem z AER. Tym razem delikatne, bo w drugiej części nocy niebo powiedziało: dość, i postanowiło nam zrobić prysznic. Wprawdzie keszer nie z cukru, ale ileż można... Tym bardziej, że pelerynka niestety została w domu.

Idąc do miejscówki zastanawialiśmy się, kiedy nas zgarną... Nie: czy, ale kiedy. . Faktycznie może lepiej te miejscówki w dzień podejmować, przynajmniej coś widać, bo w nocy musisz sobie choć na chwilę przyświecić, a to już może być zauważone i odpowiednio ocenione: araby jakieś, czy inne terorysty. Coby nie przeginać: AER wykonał mały telefon po małego hinta bojąc się o przyszłość swojego młodego członka teamu, coby nie został on dzieckiem ojca terrorysty więzionego za próbę wysadzenia ważnego obiektu państwowego stanowiącego przyczółek centrum zaopatrzenia w wodę parowozów najnowszych TeŻeWe, czy innych Piendrolino. No i głupio mieć teścia terrorystę

Szybko i sprawnie.

Powyciągałem kamienie z pojemnika,jakiś dowcipniś nawrzucał.

Dziękuje.

Spacer kładką, później tunelikiem i na końcu mega kolejowe klimaty, to jest to co plebek lubi najbardziej, dzięki!

tftc

Ładna wieża, dziękuję za doprowadzenie do tego miejsca i skrzynkę.

Sobotni wyjazd na skrzynki z Yurrasem. Głównym celem były kesze z WWK. Że blisko było, tonie wypadało po nią podejść. Nikt się nie czepiał. Ludzie jacyś w oddali byli, ale nie wykazywali zainteresowania. Myślę, że wystarczy się odpowiednio zachowywać. Dzięki za skrzynkę. Pozdrawiam.

Sobotni atak na WWK razem z mziolko skutkował podjęciem tej skrzyneczki. Dzięki i pozdrawiam yurras

Kolejna wieża ciśnień obejrzana :)

Dzieki :)

Republika - jeśli teren nie jest ogrodzony i oznaczony, że jest prywatny (a ten nie jest - byłem tam), to SOK i Policja mogą Cię co najwyżej poprosić o wyjście. Po uprzednim wykazaniu, że to teren prywatny. Ale rozumiem, że wrażenia z takiego spotkania mogły być nieciekawe.

BTW - byłem tam dwa razy, raz nawet sobie uciąłem krótką pogawędkę z jednym kolejarzem i nikt się nie czepiał. Widać ktoś miał dzisiaj gorszy dzień.

Wpis w logbooku na miejscu drugim.

Nie wiem czy to teren kolei (szyny widać obok), bo nie jest oznaczony, ale:

SOK iści działają na podstawie ustawy:

USTAWA z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym

Rozdział 10

Ochrona porządku na obszarze kolejowym

Art. 58. 1.

Wstęp na obszar kolejowy jest dozwolony tylko w miejscach wyznaczonych przez

zarządcę.

2.

Poza miejscami, o których mowa w ust. 1, wstęp na obszar kolejowy mają osoby

posiadające upoważnienie właściwego zarządcy lub właściwego przewoźnika kolejowego oraz osoby

uprawnione na podstawie odrębnych przepisów.

obszar kolejowy - powierzchnia gruntu określona działkami ewidencyjnymi, na ktorej

znajduje się droga kolejowa, budynki, budowle i urządzenia przeznaczone do zarządzania,

eksploatacji i utrzymania linii kolejowej oraz przewozu osob i rzeczy;

Szczegółowe akty wykonawcze tu:

http://www.kgsok.pl/fileadmin/PDF/sok_pliki/Id-21_-_tekst_ujednolicony_2013.pdf

Dla dociekliwych dyskusja:

http://infokolej.pl/printview.php?t=19050&start=0

A jednak FTF!!!!

Jak wczoraj wieczorem zobaczyłem, że jest nowa skrzynka na Brochowie to pomyślałem, że upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu - pobiegam po pracy i zaliczę skrzynkę. Na FTFa nie liczyłem, nastawiałem się bardziej na TTF-a:) Przy okazji ułożyłem tak trasę, żeby zaliczyć kilka brudnych miejsc - skrzynkę Gruzy Festung Breslau, poszukać za keszem ekstremalnym i podjąć ostatnią próbę w keszu Ryba (wspięcie się na ostatnie możliwe drzewo).

Trasa wyszła bardzo fajna choć miejscami hardcorowa, wyszło mi razem prawie 15 km:)

Jak tutaj dobiegłem o 16.45 (a dokładnie wiedziałem gdzie to jest bo 2 dni temu byłem tutaj na keszu WKK) i otworzyłem skrzyneczkę to nie mogłem uwierzyć, że mam FTF-aJeszcze z pół godziny walczyłem w pobliskich ruinach z keszem ekstremalnym (bez sukcesu niestety), ale nikt się nie pojawił.

TFTC. Wieża ciekawaOcena kesza podwyższona przez klimat okolicy :)

A wczoraj tam byłem na skrzyneczce, no nie, co za pech....;)

Będę bił brawo jak uda się to opublikować na GCbo.. szczerze w to wątpię.