Cóż za zaskakujące miejsce w okolicy susiec nieznanydziękujemy

Świetne miejsce! Jakże ukryte w tym miasteczku położonym powyżej.

Wczesny poranek trzeciego dnia wizyty na pięknym Wschodzie. Po eventowo, w towarzystwie słabakini. Wreszcie możemy odkryć tajemnice miejsca w którym jesteśmy drugi raz.

Kolejna wizyta na pięknym wschodzie. Powrót tu to zawsze czysta przyjemność, klimat i wrażenia.
Dziękujemy

Ciekawa miejscówka

Dzięki za kesza

Znaleziono szybko i sprawnie. Tftc

Trzeci dzień wakacji na Roztoczu. Dziękujemy za kesza 

Sprawnie i gładko, dzięki! :)

Gdyby nie kesz pewnie byśmy tutaj nie trafili, tftc :)

Zmieniono miejsce ukrycia skrzyneczki.

Nie da się nawet podjąć próby szukania. Za dużo szkieł.

Logbook mokry ale pogoda nie sprzyja suszeniu. Dziękujemy za kesza

Miejsce BARDZO urokliwe, ale słaba lokalizacja, bo trzeba ryć w ziemi i zabezpieczenie-wilgoć w środku (podsuszyliśmy).

Bardzo słaba  skrzyneczka podczas wypadu na Roztocze, w miłej 5os. ekipie.

Znalezione 29.03.2020. Wszystko ok logbook leciutko podniszczony ale wszystkie wpisy czytelne. Łatwo nie było :)

Styczniowy urlop, przyroda i keszobranie. Skrzynka Ok

Zdobyta podczas podejmowania geościeżki "Nad Tanwią".
Bardzo ładnie prezentuje się całe miejsce. Prawie jak Morskie Oko :)
Kiedyś musiało być pięknie - jak młyn działał.
Kesz znaleziony po chwili, dobre maskowanie, logbook suchy.
TFTC

Tftc

Dzięki

Zdobyta w trakcie samochodowo-rowerowej wycieczki po Roztoczu w zacnym towarzystwie;)

Skrzyneczka znaleziona na kolejnym wakacyjnym rodzinnym wyjeździe po naszej pięknej Polsce.  Zwiedzaliśmy ją pieszo, rowerowo i drajwinowoPo drodze jak i w trakcie podziwiania cudownej przyrody i zabytków znalazły się też keszowe zdobycze.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsc i keszyka.

Wakacyjne keszozbiory w keszerskim lubellskim raju, dzięki :)

Logowanie zaległości. Piękne okoliczności przyrody, super pogoda, nic dodać nic ująć. Dziękuję.

Piękne okoliczności przyrody, ciekawa historia tych ziem i cała masa keszy po drodze Wypad na Roztocze razem z Ronją. Dzięki za kesza, pozdr.

Hello,

Urocze Roztocze, wakacyjnych eksploracji ciąg dalszy. I znowu w tym zaklętym miejscu. Po deszczu źle się szukało. W krótką chwilę mieliśmy spodnie mokre do kolan. Pzdr, Wojtek

Miałem obawy co zastanę po wjeździe przez bramę, a w zasadzie to bałem się że ktoś wyskoczy i mnie srogo obsztorcuje. Jednak to dojazd do kilku posesji. Staw urokliwy choć widać że lepsze czasy ma za sobą.

Znaleziona podczas wiosennej wycieczki nad szumy. Niestety o tej porze roku Morskie Oko jest prawie wysuszone. Dzięki za kesza.

Jest.

Metalowa droga dojazdowa zadaje szyku. Po obejrzeniu młyna rozejrzeliśmy się za keszem, po raz kolejny poznając bogate zastosowanie przyimka 'za'. Całe szczęście, że ośrodek wypoczynkowy za płotem nie znalazł się na naszej liście noclegowej, a niewiele brakowało. Skrzynka znaleziona podczas rowerowej wyprawy w pomiędzy Narolem, Suścem wraz z przyległościami, dziękujemy.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

No to drugie Morskie Oko zaliczone  Kesz znaleziony z Zyfiką w asyście grafena i starletki 

Poznawanie Roztocza z Unieskim i pod czujnym okiem starletki i grafena, dzięki którym dowiedzieliśmy się wiele ciekawych rzeczy o odwiedzanych miejscachMyślałam, że Morskie Oko jest jedno a tu się znalazło drugieDziękuję za kesza.

Majówka na Roztoczu.Zadziwiająco czysta woda w tym Oku. Wspaniałe miejsce, dzięki za kesza

Ciekawa skrytka, ale znaleziona

Dzień za kesza

Rowerowo z Whynotami.

Przy okazji wypadu na Greenvelo. Razem z Hr. Jan Usz. Dzięki

jakieś kursy malarskie chyba się tam odbywają - bo 4 osoby ze sztalugami stały. Na szczęście kesz w lekko utronnym miejscu więc można było podjąć bez przypału. dzięki za świetną miejscówkę. 

Wspaniała wyprawa pełna przygód i pieknych widoków szlakiem green velo z Rubinem, Tisią i Whateverem. Tereny przyciągają wzrok, narobiłam mnóstwo zdjęć, różnorodność kultury i wrażeń naładowała mi akumulatory na długi czas. Dziękuję za skrzynki ;)

Wspólny wypad z Tisią, Nannette i Rubinem w malownicze rejony GreenVelo. Piękne okolice, sporo keszy i znakomita przygoda :)

Dzięki i pozdrawiam.

Dzięki za kesza i pozdrawiam :) 

Keszyk prosty i w spokojnym miejscu.

Miejsce bardzo fajne.Woda kryształowo czysta jak w morskim oku.Dzięki

Skrytka mała, pokazuje fajne miejsce. 

Kesz przeciętny, ale za to miejsce super! Ze zbiornika wodnego przy młynie wypływa Jeleń, który jest niezwykle atrakcyjnym elementem szlaku Szumów. Miejsce must-to-visit - i za to 

TFTC!

PS. A co z tą stalową/blaszaną drogą? Skąd się ona taka tam wzięła?

Logbook rzeczywiście mokry. Wymienilismy. Zdjęcie logbooka do wglądu. Pozdrawiamy.

Wspólne keszowanie z Artem. Mokro w keszu

 

Skrzynka znaleziona podczas rodzinnego wypadu na szlak rowerowy GREEN VELO.
Jak przystało na szlak rowerowy - jazda po keszach wyłącznie dużym rodzinnym Roverem

Do lgobooka praktycznie nie da się wpisać. Bo rwie się w rękach.

Pozdrawiam
Art_noise

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Keszyk leżał na podmurówce. magnes słabo trzyma, odkładałem dwa razy dopiero po usunięci odrobiny rdzy ze słupka pozostał na miejscu. Może nie odpadnie. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę.

Znaleziona z Mieszkiem i Gackkiem podczas drugiego ataku na Green Velo :)

Stalowa droga, tego jeszcze nie grali ;)

Z Białostocką ekipą po raz drugi na Green Velo i nie tylko.

Stalowa droga, i dziwne emocje jadąc po niej.

Jaki dziwny zjazd! Znaleziona podczas białostockiej inwazjii na lubelskie. Dzięki!

Ekstra.

Znaleziona z WASYLPL, kiedy jeszcze nie miałam konta.

TFTC

Dzięki za kesza. Bez niego pewnie byśmy tu nie trafiły, bo szlaki turystyczne już tędy nie prowadzą.

Asysta podczas instalowania skrzynki w terenie.

25 lipca 2016 12:39; 6/105/VIII; TTF
Podobno jeszcze 10 lat temu funkcjonował, choć był w stanie agonalnym, ale działał. Koło chyba nadsiębierne, ale go nie znalazłem. Urokliwe miejsce, a zjazd po blachach - zaskakujący.
TFTC

stf！tftc！ super

FTF!

Wizyta na Roztoczu - na szlaku skrzynek Green Velo!

Nie tak dawno podejmowałem tutaj innego kesza z OC a teraz trafił się kolejny,

Obserwując spojler obawiałem się długiego szukania, jednak w bezpośrednim sąsiedztwie było jedno pasujące na ukrycie miejsce - tam też się chował kesz.

Pozdrawiam i dziękuję!