Gęsto było, ale razem z szefem daliśmy radę. Dzięki.

Pod czujnym okiem "Ojca Dyrektora" udało się wystrzelić rakietę ze stacji rakietowej:)

Imponujący obiekt, który "zabiera" przyroda... warto zwiedzić całość:)

Na finale... polecam latem maczetę, niemniej jak my daliśmy radę, to każdy da;)

Chyba najlepsza skrzynka jaką odkryiśmy, na prawdę super wykonana, POLECAM!

Super multi kesz 

Znaleziona z luki super

Znaleziona skrzynka finalowa i zabrany geokret z Krisem Kacprem i Kuba 

Strasznie długo nie mogliśmy zlokalizować wejścia do pierwszego etapu, a jest przecież praktycznie na kordach. Ale nic straconego, bo dokładnie pooglądaliśmy wszystkie obiekty w okolicy.

Świetne miejsce na pierwszym etapie, czegoś takiego jeszcze nie widziałem, chociaż podobne obiekty już tak.

Obiekt na finale pięknie usytuowany. Świetny kesz, dziękujemy.

Świąteczny wypad na zwiedzanie pobliskich drewnianych kościółków. Po drodze mała przerwa na multikesza. Świetne miejsce. Co prawda przy opuszczonych koszarach wojskowych niedaleko Zimnej Wódki byłem, to o tym miejscu nie wiedziałem. Sprawdzian przeszedłem- mugolem nie jestem. Rekomendacja się należy.

In: zielony otwieracz do puszek + smycz "Radio Park"

Out: metalowy otwieracz wielofunkcyjny

TFTC!

Nie spodziewałem się takich obiektów w tej okolicy. Dzięki za kesza. 

Kesz w sam raz na wycieczkę... w pierwszy dzień wiosny. Okolica bardzo przyjemna, a obiekt - rewelacja. Trochę czasu tam spędziliśmy. Mnóstwo zakamarków, które można spenetrować, i podejrzewam, że pod ziemią jeszcze trochę siedzi. Kesz też bardzo przyjemny, i początek i koniec bardzo mi się podobał. Wrzucam na listę moich ulubionych.
TFTC

Jak się zrobi cieplej pomyśle nad następnymi etapami, narazie poprawiłem finał ma lepszy pojemnik, powinno się spodobać... Fakt można to odwrócić i nawet znalazłem miejsce w schronie ale to takie nie pewne jest.
Od ostatniej wizyty trochę się zmieniło oczywiście na gorsze... jakiś idiota podpalił tam gumolit.
Pozdrawiam.

Skrzyneczka znaleziona podczas keszowania w okolicach Parku Krajobrazowego Góra św. Anny.
TFTC  :)

Miejsce petarda! Dzięki za pokazanie , zostawiam gwiazdkę!

Nocne buszowanie z Aerem i Ratowniczką!

Przezajebista miejcówka. Klimat Fallouta. Nienarusszona, widać mało śladów stóp na sadzy, oraz nienaruszone pisadłami ściany. Mam wrażenie, że nie tak dawno został odpieczętowany.

Oby więcej takich miejsc przetrwało w takim stanie i było okeszowane.

Polecam!

Mały nocny wypad z Wrocławia na opolskie keszo w doborowym towarzystwie Ratowniczki i Katula. Cel: pobrać uzbrojenie w stacji rakietowej, po czym dokonać zamachu na obywatela Adolfa H. 

Sama droga na miejsce trochę jak do folwarku Amerykan: najpierw dłuższą chwilę przez ciemny las, potem parkowanie na polance. A potem włączamy latarki i JEST RADOŚĆ! 

Obiekty nocą robią niesamowite wrażenie, zatem – jak zwykle zresztą – najpierw myszkowanie i zwiedzanie wszystkiego, potem kesz jak ta wisienka na torcie.

Dziękuję i rekomenduję!

ÆR

P.S. Wymieniłem geoKrety i zostawiłem naszego dolnośląskiego Nie-Pe-Wu-Gie.

Miejsce klimatyczne, duzo pomieszczen, jest co zwiedzac nie powiem, ze nie ciekawe miejsce i okolica, finalowa skrzynka dobrze schowana, pozdrawiam zalozycielaznaleziony z bienio93

zajefajne miejsce... znaleziony z wanio.

Oj super miejsce.Bardzo ciekawe.Naprawdę warto było to wszystko zobaczyć.Wielkie dzięki za pokazanie tak fajnego miejsca.

Bardzo ciekawe miejsce. Nie zdajemy sobie sprawy jak wiele takich miejsc jest pod naszymi nosami. Dziękujemy za pokazanie tego miejsca!

Fakt miejsce klimatyczne,dobrze że byłem z Maxi- bo sam to bym tam nie wszedł mega bunkier,fajna okolica a co do drugiego etapu można się domyślić TFTC!!! 

Miałem nie przyznawać gwiazdki (na przekór), ale mimo to się należy.

Miejsce bardzo klimatyczne i jedyne do czego się mogę przyczepić to to, że multak składa się tylko z jednego etapu i jest za krótki.

Żałuję, że nie wyczaiłem tej miejscówki wcześniej. Oczami wyobraźni już widziałem włąsnego 3-4 etapowego multaka z nastawieniem na zdobywanie nocą (taki trochę klimatyczno - straszący).

No ale i ten Twój robi robotę... Pierwszy etap w sam raz - trzeba znaleźć wejście, zwiedzić obiekt...

Drugi też w sam raz. Wszystko to zmusza do zwiedzenia, a nie tylko do wytargania pudełka i wbicia do statystyk.

Najpierw miałem problem, żeby zmusić małżowinę do wlezienia do tej dziury, potem oboje namawialiśmy długo psa żeby do nas dołączył. W końcu się udało i sobaka dostała sprawność pancerno-bunkrową.

PS: Chciałem zrobić drajwina, ale z asfaltu wbiłem się w dróżkę na ok 30m i musiałem podwinąć ogon, podjechać w inne miejsce i ostatnie 500m zrobić per pedes.

PS2: Kto by się spodziewał takich obiektów pod nosem? Ja na pewno nie :)

Dziękuję za pokazanie miejsca.

PS3: Ja też ni w ząb nie kumam podpowiedzi przy drugim etapie...

Razem z Krcr.

TFTC

Uwielbiam takie miejsca, cholernie klimatyczne i w bardzo dobrym staniePozwiedzalismy wszystko dookola, robi wrazenie. Nie wiem czemu II etap skojarzyl mi sie ze swiatynia Majów ;D Ladne spore pudlo i wpis na III miejscu :)

Za pokazanie okolicy rekomendacja!

Podobało się. Ciekawe miejsce, dookoła cisza i spokój. No i bunkry. Zwiedzanie było interesujące nawet dla osób, które zazwyczaj nie wchodzą w takie "dziwne" miejsca. Podobnie jak poprzednik nie wiem co miała oznaczać podpowiedź do drugiego etapu, ale miejsce było na tyle intuicyjne, że nie było problemu z wpisaniem się do logbooka na drugiej pozycji. Serdecznie dziękuję za pomysł na niedzielny wypad.

PS Wrzuciłem mobilną skrzynkę do środka.

Po 24-ech godzinach od założenia znalazłem się w odległości 5 km od tego kesza więc jak tu nie podjechać ?

Dopiero teraz przeczytałem hinta i jakoś nie kumam o co chodzi z tym spojlerem ,ale co tam . Miejsce świetne . Dzięki.