Wizyta serwisowa. Kesz na miejscu i ma się dobrze. Zrobiłem drobną kosmetykę. Zapraszam do poszukiwań

Skrzynka podjęta podczas wędrówek po Kampinoskim Parku Narodowym.
Dziękujemy za kesza !

Na cmentarz poszliśmy spacerkiem. Rowery zostawiliśmy przed bramą. Pomnik znaleźliśmy szybko, miejsce jest bardzo ciche i klimatyczne. Droga po kesza była leśna, miejsce keszowe znaleźliśmy po chwili szukania. Niestety nie zauważyliśmy, ze obok mrówki postawiły swój dom i to w rozmiarze XXL. Zanim dostaliśmy się do kesza to poczuliśmy je na własnej skórze. Było trochę ożywienia, tupania i biegania, a wpis robiliśmy kilkanaście metrów dalej. Odłożenie tez w expresowym tempie, ale wszystko dokładnie i ładnie przykryte. Sam kesz czysty i suchy. Literka spisana i cert zabrany. Ciekawe miejsce na kesza, dziękujemy

PS. właścicielowi dziękujemy za wsparcie :-)

Patriotyczne keszowanie w przyjemnej okolicy. TFTC 

Po znalezieniu kesza czas na wizytę na cmentarzu. I to jest główna siła tej skrzynki. Oczywiście można wpaść, spisać hasło i uciekać, ale ja przeszedłem się między nagrobkami, co i raz odnajdując znajome nazwisko. Nasunęły mi się na myśl Powązki tylko w wersji mini. Sama idea skromnych nagrobków bardzo mi się spodobała.

Dziękuję za kesza.

Drepczemy z pandaciuk. TFTC

Spacer po Laskach z KasiaJawo TFTC

Niesamowite miejsce. Dzięki.

Znaleziona przy okazji niedzielnego spaceru, dzięki :)

 

ps. potwierdzam doniesienia o agresywnych mrówkach, nie polecam szukania w sandałach i krótkich spodniach ;)

Fajny kesz, nietypowy i bardzo zadbany cmentarz.

Dziękuję.

Miejsce odwiedzone w ramach spaceru z Katką_40, tym razem bez psów. Cmentarz jest naprawdę niesamowity, nie pamiętam czy kiedyś tu już byłem, jeżeli to bardzo dawno temu, a naprawdę warto tu zajrzeć, tego typu ziemne mogiły a w dodatku w lesie są moim zdaniem dużo lepsze niż te wszystkie współczesne kamienne pomniki. W dodatku na tak niewielkim cmentarzu spoczywa sporo bardzo znanych osób. Potem spacer do samej skrzynki i tu już było nieco mniej przyjemnie z powodu... mnóstwa mrówek ! Normalnie nie pamiętam żebym kiedyś widział aż tyle w jednym miejscu i tak żarłocznych, normalnie nie dało się ustać w jednym miejscu a przejście dalej niewiele zmieniło, więc wpis na szybko w zasadzie w biegu. :)

trochę sobie pospacerowałam alejkami cmentarza, szukając grobu Józefa Krzyczkowskiego , a on był po drugiej stroniespokój cisza, skupienie , no  i droga do keszanaszukałam się, oj naszukałam, już prawie zwątpiłam, kordy wariują, jak to w lesie, ale udało siękamienia nie widać, zasłonięty skarpą, kesz dobrze ukryty w ziemi, pieknypomimo, że dobrze zabezpieczony, logobook lekko wilgotny :)dziękuję za pokazanie miejsca, za spacer, za historię :) 

Super skrzynka, która wymaga czegoś więcej niż wpisania się do logbooka. Na cmentarzu nie było za dużo ludzi, więc można było na spokojnie pospacerować między alejkami. Ze znalezieniem finału nie było problemu, tylko w środku trochę wilgotno. Dzięki.

Dziękuję za spacer i trochę historii

Znaleziona, choć ciężko było. Ktoś na kamieniu położył karpę i go nie było widać. Poprawiłem karpa i kamień leżą koło siebie.  GPS w lesie wariuje, więc jest pewien kawałek do przeszukania. Spada sporo liści, więc może być ciężko, bo kamień nieduży. Obecnie pomiędzy skrytką, a cmentarzem jest duże mrowisko. Koszmarnie wielkie i gryzące mrówki:)  Są jeszcze certyfikaty.

Popołudniowy spacer po ośrodku w Laskach. Klimatyczne miejsce. Kesz na wypasie, ma się bardzo dobrze. Dzięki.

Ten keszyk bardzo przypadł mi do gustu. Takie lubię najbardziej. Piękny las, klimatyczne miejsce z ciekawą historią. Porządny pojemnik. No i poziom trudności, taki akuratny.
Leci zielone!

Trochę trudno było odszukać skrzynkę, bo las i kordy nie idą w parze, ale na szczęście był spojler ;)

Dziękuje za kawałek historii

Serwis wykonany. Skrzynka ma się dobrze. Dołożyłem trochę certów i gadżety. Zapraszam do poszukiwań

Znalezione z Kołem Podróżnika ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Niewidomych w Rabce-Zdroju przy okazji odwiedzin kolegów z Ośrodka w Laskach. Wspaniała lekcja historii z przygodą.

Bardzo ładny cmentarz, w innym stylu niż zazwyczaj. Konstrukcja skrzynki (zabezpieczenie i maskowanie) również najwyższej jakości. Gorąco polecam! :)

 

PS. Rowerowy drive-in nie stanowi najmniejszego problemu o tej porze roku :)

Bardzo lubię w ten sposób przygotowane skrzynki! Kesz na miejscu w świetnym stanie. Cmentarz rzeczywiście bardzo nietypowy, ale jednocześnie doskonale wpisuje się w otoczenie. Dzięki za pokazanie miejsca!

Myślałam, że mnie te mrówki dziś zjedzą. Co skrzynka, to atakują w ilościach przemysłowych, nawet w pojemniku na skrzynkę były, ale w samym pudełku nie. Acz odbył się jeden atak. ;)

Cmentarz przepiękny o tej porze roku, ciekawe postacie tu spoczywają. Kiedyś byłam w Laskach, ale chyba cmentarz ominęłam, albo też zimą nie był tak przyjemny w odbiorze. Odwiedzanie tu bliskich musi być pięknym doznaniem.

Dzień Multaków - czyli rowerem na podKampinos Wschodni (92km). W sumie 6 multaków znalezionych i 1 nie udało się podjąć   (wliczam skrzynki dwuetapowe typu kesz+hasło).

Najpierw po skrzynkę... jeju, ile tu mrówek! Zresztą nic dziwnego, skoro parę metrów od skrzynki jest mrowisko. Przed zamknięciem skrzynki, musiałem ewakuować z niej dwie mrówki. Potem po hasło... na cmentarzu byliśmy bodaj jesienią, ale o tej porze, gdy wszystko się zieleni i kwitnie,  jest jeszcze ładniej. Czy współczesny cmentarz może być ładny? Może, ten cmentarz jest przykładem (ma on niecałe 90 lat), a by zachować ten stan wystarczy regulamin zabraniający stawiania wypasionych grobowców, zakaz stosowania lastriko itp. - choć takich grobów jest tu kilka, dlatego pewnie wprowadzono ten regulamin by ograniczyć ich inwazję i zachować charakter cmentarza.

Nooo, tęskniłem za takimi keszami. Dzięki wielkie.

Bardzo zadbane miejsce i tyle znanych osobistości tu spoczywa.Dzięki

Cmentarz piękny w swojej skromności.

Chyba pierwszy raz napotkaliśmy "cmentarz zakładowy" Serio - tak jest napisane na tablicy informacyjnej.

Sam cmentarz wyjątkowy, większość nagrobków identyczna, te odmienne też nie są przesadnie zdobione. Interesujące miejsce, a do tego udało nam się zlokalizować miejsce pochówku premiera Mazowieckiego.

Dzięki.

Chyba złożę jakaś petycje o wycofanie haseł, bez jaj :P

Wielkie dzięki za skrzynkę ! 

Lekkie zawirowanie i przeszliśmy więcej niż musieliśmy, później poszło szybko,razem z Bambą, dzięki

Tutaj się zrobiliśmy w trąbę bo poszliśmy wzdłuż muru a okazało się że on się prawie nie kończy, powrót na miejsce startu i potem poszło sprawnie. Wracając z Warszawy do Torunia na "Hajdę..." wraz z Serengeti...dzięki.

Dziękuję za kawałek historii i kolejna ciekawą skrzynkę

No i nastał ten moment, w którym nie pamiętam jak wyglądała ta skrzynka. Przepraszam, ale nie potrafię sobie odtworzyć. Ale gwarantuję, że się podobało ;).

Drugi atak na Partyzantów AK razem z pani_ka, Vulpecula, Nefryt+. Dzięki wielkie.

Miejsce bardzo wyjątkowe. Dzięki za jego pokazanie. Skrzynka odnaleziona bez problemu. 

Cisza i las... Drugie i ostatnie podejście do geościeżki szlakiem grupy Kampinos. W doborowej ekipie: Vulpecula, Nefryt+, Victor+, no i ja, czyli pani_ka. TFTC i geościeżkę oraz pozdrawiamy z Łodzi:)

Miejscowość Laski jest znana praktycznie każdemu ze słyszenia - mam taka nadzieję. ja osobiście byłem tu pierwszy raz. Piękno tego miejsca zrobiło na mnie oszałamiające wrażenie tym bardziej w zestawieniu z tym, że niestety nie wszyscy mieszkańcy tego miejsca maja szansę podziwiać uroki tego miejsca.... Zabytkowy cmentarzyk wtopiony idealnie w krajobraz. Majestat jednakowych mogił sprzyja skupieniu i powadze takich miejsc - wszyscy jesteśmy równi w chwili pojednania się z Bogiem... Ale, że pogoda piękna z radością przeszliśmy się po lesie bo przecież do skrzynki tylko 150mSpacer po lesie sprzyjał rozmowom i odczynianiu wesołych harcytropiliśmy łosia, a znaleźliśmy skrzyżowanie psa z mopem! W tym czasie odległość od kesza zaczęła rosnąc - nosz co jestCóż nadeszła ta chwila gdy cudownie jest przekraczać własne możliwości! Powalczyć ze stanem umysłu i ograniczeniami by choć na chwilę unieść się ponad ziemię po której niejeden z nas twardo stąpałto była ta chwila! Siłom umysłu i ramion z odległych puszczaskich ostempów teleportowaliśmy się pod sam keszDziekuję za wspaniały spacer po pięknym lesie ze spora dawką histori.

Zimowe keszowanie z historią w tle, czyli druga część wyprawy Szlakiem "Grupy Kampinos" w składzie Pani_ka, Nefryt+, Victor+, Vulpecula

Rowery zostały przed cmentarzem - jest tam taki ładny stojaczek. Cmentarz bardzo zadbany. Odwiedziliśmy nie tylko ten właściwy grób, ale również premiera Mazowieckiego - jak się okazuje, jest całkiem niedaleko i oczywiście Azymut to wiedział. TFTC.

Prawie udało się zrobić rowerkowe drive in. Potem spacer na cmentarz, gdzie obejrzeliśmy między innymi grób premiera Mazowieckiego. Dzięki za pokazanie miejsca.

z michaelem50

IN:GK

Z Michem4000, w czasie wyprawy do Kampinosu. Cały zakład i cmentarz są ostoją ciszy i spokoju w tym zabieganym świecie. Pomnik z hasłem znaleźliśmy, ale dłuższą chwilę poświęciliśmy na zapoznanie się z całym terenem tej małej nekropolii i przestudiowaniem nazwisk osób znanych doskonale z historii najnowszej naszego kraju. 
Sam pojemnik znaleziony szybko i sprawnie.
Dzięki!

Dziekujemy za pokazanie miejsca i za skrzynke. Wielkie dzieki za wyciagniecie nas z domu i pokazanie miejsca, w ktore na pewno inaczej nie trafilibysmy, z ciekawa historia w tle. Coz napisac: jak zwykle mistrzowskie dopracowanie skrzynki w kazdym szczegole i jej ukrycie nie wymagajace przeorania hektara terenu ani wlazenia ludziom w oczy. Badzo dziekujemy.

In: geokret zolnierzyk

 

Ps. obudowa skrzynki faktycznie troche "wylata", ale nie ma tragedii - po prostu trzeba otwierajac użyc obu rąk i pozniej odpowiednio i z uczuciem wcisnac w teren.

Oczywiście jesteśmy nieprzytomne- skrzynkę znalazłyśmy, ale hasła nie spisałyśmy, więc przyjdzie jeszcze kiedyś wpaść do Lasek z wizytą. Może to i lepiej, bo na cmentarz zmierzał właśnie pogrzeb i nie było co niepokoić uczestników. Skrzynka bardzo ładna.

Nie mogłam sobie darować, że wczoraj tak się wkręciłyśmy, że zrobiłam sobie spacerek przez Cmentarz Północny ( z odwiedzinami u znajomego), przez Uroczysko Opaleń aż do Lasek i znalazłam! Dobrze, że tiu przyszłam - niesamowite miejsce i jeszcze raz dziękuję za pokazanie go.

Po udanych piątkowych urodzinach wujka rano ruszyłem się wywietrzyćwięc zabrałem Lenkę na spacer. W sumie to trzeci raz jestem na terenie ośrodka, ale tych historii nie znałem. Skrzynka dobrze przygotowana za co leci znakomita. Dzięki.

Razem z Michem4000 w czasie nocnej wyprawy keszowej. Próba podjęcia tej skrzynki o trzeciej w nocy nie była do końca udanym pomysłem. Mimo usilnych prósb Micha, by przeskoczyć przez płot i dopaść kesza, nie zdecydowaliśmy się na ten krok i tym razem odpuściliśmy. Innym razem...

Obecny przy zakładaniu skrzynki. Padły FTF więc można zalogować.

Razem z "przemo254" podczas "arktycznej wyprawy" Bo jak na Polske -16 mrozu, to już Arktyka..   - miejsce znane, ale chętnie odwiedzane... Dzięki.

dzięki za pokazanie miejsca

Dziękuję za informację. Postaram się podjechać po NR

Niedzielny wypad na kesze z martuś

Dzięki wielkie za skrzyneczkę!

Spacerkiem dookoła przez las po terenie ośrodka. Hmm maskowanie już teraz wymaga lekkiej naprawy (wychodzi całe z ziemi), a co będzie jak przewinie się tu więcej keszerów? Dzięki za spacer i skrzynkę.

Od szpitala na cmentarz droga była krótka i nawet nas to jakoś zaskoczyło, Brama i furtka zamknięte ale na szczęście tylko brama na kłódkę, Reszta poszła sprawnie. :)

Wyjątkowo przyjemna skrzyneczkadzięki za kolejną ścieżkę :)

Mieliśmy niefarta, bo się musieliśmy wrócić, bo najpierw poszliśmy nie tam gdzie trzeba. Ale potem już wszystko się udało!

Dziękuję za ten skarb!

Dombie tyle pisze,że ja już nie mam o czym. No może więc napiszę o...nie, o tym mi zabronił . 

Tak się złożyło, że sobie niedzielnym popołudniem nadrabiałem zaległości zagadkowe w pewnym corocznym rozwleczonym w czasie keszu i trochę przypadkowo rzuciło mi się na oczy odpalenie czterech skrzynek w nieodległych lokalizacjach. Okazja na cztery FTFy nie zdarza się aż tak często, więc w trybie ekspresowym zakomunikowałem Hobbitom, że jadę po FTFy i spytałem czy mają ochotę mi towarzyszyć. A współbieżnie skontaktowałem się z Werroną i oczywiście okazało się, że ona myśli o tym samym. Pozostała tylko decyzja, czy zacząć od Lasek, które są dostępne trochę dłużej (bo tam zamykają teren o 23), ale też narażone były w większym stopniu na ewentualną konkurencję ze strony mieszkańców stolicy i okolic, czy jednak najpierw pojechać do Puszczy Kampinoskiej, gdzie generalnie nie wolno się pałętać w nocy. Ostatecznie zgodnie uznaliśmy, że jeśli się uwiniemy przed 20, to jeszcze nie będzie to noc i pojechaliśmy najpierw do Lasek.

Po dotarciu do zalecanego przez Ojca Założyciela miejsca parkingowego podjęliśmy błędną decyzję atakując mur od zewnętrznej (to wszystko przez głupiego GPSa, który tak pokazywał), ale na szczęście dość szybko się zreflektowaliśmy, że to nie jest najlepsza droga i dalej poszło już jak po maśle. Ciemność nie przeszkodziła nam w sprawnym namierzeniu delikwenta, a późniejszy spacer na cmentarz w celu poznania hasła był już zupełnie lightowy i bardzo nastrojowy dzięki wielu zapalonym zniczom. Coraz bardziej lubię puste cmentarze wieczorową porą, ale po zdobyciu ścieżki Nieśmiertelnych właściwie trudno się dziwić .

Bardzo dziękuję za pokazanie tego miejsca i ciekawą historię!

EDIT: PS. Możliwe, że nie zwróciliśmy uwagi na to, że w skrzynce jest więcej certyfikatów FTF - zabraliśmy tylko jeden. Przepraszamy za zamieszanie