GO WRO żółtym szlakiem dookoła Wrocławia etap szósty.

Dzięki.

Znaleziona podczas ostatniego wspólnego wyjazdu z Fibi, Akim, Gackkiem i Lux84. Dzięki!

Znaleziona podczas kolejnego wyjazdu na Wrocław i akalice z Aki, Jeździec, Lux84 i Phoebe.

Skrzynka złapana podczas wiosennego wyjazdu na Wrocław i okolice. Dzięki za kesza!

Znaleziona z Gackkiem, Phoebe, Jeźdzcem i Lux84 przy okazji kolejnej wizyty we Wrocławiu i jego okolicach :)

Nie wiem co było z tym keszem i czemu go nie znalazłem. Dziś błyskawicznie - kesz przecież na widoku... TFTC.

Koordy uparcie wskazywały środek bajora. Ale po okrążeniu wszystko było jasne.

Dzięki, znaleziona w piękne listopadowe popołudnie

Znalezione, dzięki!

Szybko znaleziono.Dzięki

Kesz znaleziony 07.09.2019 r. podczas wyprawy na GO WRO od Oleśniczki do kesza dawny zakręt. Znaleziony zaległy kesz z wyprawy ze stycznia tego roku.

Znaleziono na kolejnym wypadzie z ekipą Zapsionych Podróży

W przeciwieństwie do poprzednika mi udało się tu spotkać zwierza. I był to dzik, więc nieciekawie. Na szczęście wolał uciekać niż atakować.

Very pleasant stroll in the forest. When I entered the forest I noticed a pickup slowly approaching towards me. After the car stopped alongside me, the very nice genetelmen with a female friend, both wearing clothes of different shades of green, got off the car. They very politely informed me that nearby in this forest tree cutting is taking place. At the same time they advised me not come close to this area, preferably to change my current route. Fortunately, the cache was just 50m away. Many thanks for placing.

Kolejne leśne spa gdzie jest szansa na spotkanie zwierza. Mi to niestety nie było dane.

Miejsce odwiedzone podczas szybkiego wypadu z rowerem na GO WRO, gdzie jakoś do tej pory nie miałem okazji keszować.Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca :)

Szybciutko znaleziona dzięki:)

Zdobywanie GO WRO, dzień drugi ,razem z moim bambą, dzięki:)

Nie było problemów, dzięki.

Dziś dzień pod hasłem GO WRO.

Droga na rower idealna... Ale te chaszcze, które trzeba pokonać, żeby dojść do kesza wnerwiające... Po kilku minutach szukania znalazłem pojemnik na ziemi. Zostawiłem go nieco wyżej w intuicyjnym i widocznym miejscu. No bo kto tu poza dzikami będzie chodził? Rowerowo wraz z Daraskiem. Dziękuję!

Piękne dzięki za skrzynkę. Znaleziona podczas rowerowego keszowania w towarzystwie Ćwira.

Pierwszy ładny weekend to i pierwszy większy keszing w tym roku i padło akurat na GO WRO: Chrząstawa Mała - Oleśniczka. W sumie to nie mieliśmy żadnego planu na konkretny odcinek, ale akurat taka trasa nam wyszła. O tej porze roku wiele keszy wpadało w ręce od razu, bo brak liści bardzo pomagał. Zastanawia mnie tylko jak długo te kesze jeszcze "pożyją", bo w wielu miejscach las jest wycięty - czyżby Lex Szyszko? Świetnie się bawiliśmy spacerując po świeżym powietrzu i szukając różnorakich skrzynek, czasami bardzo fajnie zamaskowanych. Dzięki za dobrą zabawę! :)

mixen6 zdecydowanie dalej się przebił przez chaszcze i w końcu wspólnymi siłami udało się zlokalizować miejsce i później podjąć kesza. Już niedługo będzie tutaj bardzo ciężko dotrzeć... TFTC! :)

Pierwszy w tym roku wyjazd na GO WRO wspólnie z mimex. Pogoda była świetna, a pora roku sprzyjała poszukiwaniom, nie przeszkadzały liście, trawy ani robactwo. Poszukiwania szły bardzo sprawnie, więc sezon uznajemy za otwarty
Tutaj gps trochę wyprowadził nas w pole, ale ostatecznie udało się wypatrzyć skrzynkę z daleka.
Dzięki za pokazanie ciekawych miejsc i dobrą zabawę.
TFTC :)

Ostatni etap Gowro, już po zdobyciu ścieżki...

a ta leśniczówka to chyba z legendy... o zatopionym leśniczym, co na leśne drogi nie wpuszczał... hi, hi..

keszu fajnie skitrany, tzw. żabia perspektywa!

Bagno super. Mój pies chyba nie lubi pływać.

Tak się już przyzwyczailiśmy na GO WRO do podjeżdżania pod kesze, że teraz w pierwszej chwili ten spacer po wyłączonej z ruchu drodze, nie bardzo nam pasował. Ale jak już się rozruszaliśmy, to i przy tym keszu i przy kolejnych buty same nas niosły, a plecaki nie ciążyły.TFTC

Atak na Go WRO ekipą w składzie: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Podejście mega łatwe nie było - teren jakiś taki był trochę bagnisty, ale miejscówka w sumie okazała się fajna. I od razu wszyscy chcieli sprawdzić TO miejsce! Dziękuję za skrzyneczkę. :)

W mojej ocenie trudność terenu w stosunku do poprzednich keszy znacząco wzrosła, szczególnie ze względu na gęste krzaczory. Metodyczne poszukiwania w okolicy kordów przyniosły oczekiwany efekt w postaci kesza. Mimo dość niewygodnego przejścia, miejsce całkiem ciekawe. Dzięki!

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut. P_nowik i ja.

dziekuję :) 

TFTC

Znaleziona z RPC Teamem podczas wycieczki rowerowej. TFTC!

„-Barciej, gdzie my w końcu jutro jedziemy?
-Pamiętasz ten fragment GO WRO na wschodzie, co to stwierdziliśmy, że jest za długi na jeden dzień?
-...
-To właśnie będziemy go robić. W jeden dzień”

Całe przedsięwzięcie, czyli odcinek Czernica - Borowa Oleśnicka okazało się o wiele łatwiejsze, niż przewidywaliśmy. Szukanie keszy przebiegało mniej lub bardziej pomyślnie, do momentu, gdy zostało nam kilka minut i ostatnia prosta do pociągu.

„-Barciej
-Co
-Nie mam plecaka.”

Ach tak, mój nowy plecak okazał się tak wygodny, że nawet nie zauważyłem, kiedy przestałem mieć go na plecach. Byłaby to spora zguba, miałem tam sporo rzeczy, w tym całą swoją kolekcję drewniaków. Plecak na szczęście odnalazł się, 5 kilometrów wcześniej i co najmniej 15 minut po odjeździe pociągu. No cóż. Takie życie. Pozostało nam czekać na następny.

Wszystkim założycielom dziękuję za zakładanie i utrzymanie keszy.

Synchronizacja z Geocaching

Kesz znaleziony razem z drużyną RPC podczas rowerowej wycieczki szlakiem wschodniej części GO WRO. Nasz dzisiejszy odcinek to Czernica - Borowa Oleśnicka. Udało się zdobyć ponad 40 skrzynek, co jest naszym, jak do tej pory, największym osiągnięciem. Bardzo podobało mi się "maskowanie" niektórych pojemników. Taki mały element, a cieszy 

Mocno !!!  zaległy wpis - TFTC ;)

W deszczowy dzień nie jest zbyt przyjemnie w tym miejscu. Dużo błota i ślisko. Ale co tam.
Miejsce na ukrycie kesza jak z dobranocki - po prostu świetne.
Zamierzałem do kesza dojść na azytut - i było ciężko. W dodatku moje urządzenie naprowadzające coś nie bardzo mogło się zdecydować czy na północ czy południe.
Ciekawy jestem w jaki sposób powstał ten zbiornik, kształt ma przedziwny. Nie spodziewałem się czegoś takiego w tym lesie.
Dziękuję za kesza!

Para spacerowiczów zaglądała w las gdzie to są ci ludzie od rowerów i dlaczego je zostawili. Ze ścieżki ledwo widać było zarówno zbiornik wodny, jak i nas samych. Kesz wypatrzony z drugiej strony zbiornika.

Kolejny molesting Go Wro w towarzystwie niezłomnych w ostatnich atakach :). Ciekawy kształt tego bajorka, a skrzyneczka znaleziona po dokładniejszych oględzinach na dobrych współrzędnych. Dzięki

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Każdy szukał we własnym zakresie, opona nawet zdążył obejść bajorko w koło, ale na szczęście w końcu ją dojrzał. Kesz nie przypadł mi do gustu, przez umieszczenie go w zarośniętym i zachaszczonym miejscu, latem życzę powodzenia.

Znaleziona po dłuższych poszukiwaniach. Perspektywa i sokoli wzrok mogą pomóc. Dzięki.

Zaległy wpis znalezione

Zaległy wpis znalezione

Dzik znalazł i nikogo nie przeoral. dzięki za kesza. 

Tylko patrzeć aż człeka jakiś dzik przeora... Ale skrzyneczka jestTFTC!

Synchro z GC

Łapiąc ostanie ładne dni jesieni. Kolejny spacer po GO WRO zaliczony. Większość skrytek znaleziona bez problemu. Dziekujemy!

Ponieważ czytałam że dużo haszczy to postanowiłam pilnowac rowerów. No ktoś musi. Dzięki za kesza!

Drugi Atak na GO WRO. Troszkę z samochodu, troszkę rowerowo, troszkę na pieszo. Zdobyty wraz z Nannette. Dzięki za kolejne dwa dni fajnej przygody. Serdeczne dzięki za kesza.

Ostatnia wyprawa rowerowa na GOWRO - odcinek Długołęka do Brzeziej Łąki.

Ten kesz był dzisiaj największą masakrą. Dotarcie na kordy tu już wyzwanie - teraz teren minimum 3:) Kordy - bagienko z wodą. Milion miejsc ukrycia - mimo Garmina kordy szaleją. A w lesie dookoła tłumy zwierząt czające się na wodopój - co chwila któreś wyjdzie, wybiegnie, łamie gałęzie w krzakach. Masakra. Pełen zwątpienia dojrzałem ostatnim rzutem oka... po 3 kółkach wokół bagna...

Niestety...

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Znaleziona podczas poszukiwań ciał młodych marynarzy.

Dziękuje.

TFTC!

Razem z Agatorem na wycieczce rowerowejUdało się zakeszować całkiem spory jak na mnie, brakujący kawałek GO WROByło super, i nawet fajnie zmęczyłem się na tym rowerze. Dzięki wielkie za te wszystkie świetne kesze, za zabawę, fajowy dzień i za wkład pracy! Pozdrawiam serdecznie

Majówkowa piesza wycieczka wzdłuż żółtego szlaku dookoła Wrocławia ;)
Do skrytki bardzo ciężkie dojście, nie da sie przejść nie niszcząc przyrody.

Już chciałem się poddać...
Brak spojlerów na tym projekcie zdecydowanie psuje zabawę. Nie ma wielkiego fun'u w wielokrotnym chodzeniu wokół błota. Tym bardziej, że kesz na kordach nie jest.

Niedzielny spacer po lesie z Najmłodszą-Częścią-Drużyny

Chwilę nam tu zajęło, ale wypatrywanie to też kwestia perspektywy.

Dzięki!

P.S. Maskowanie, czy raczej ozdobę zastaliśmy odklejoną od pojemnika.

Wypatrzona z kordów . Ładny stawik, dziękuję za doprowadzenie do tego miejsca.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Straszne tu jeżyny. Dzieciaki mocno się po kłuły i spasowaliśmy.

Z racji suszy skrzynka bezpieczna. Ale co będzie gdy poziom wody się podniesie?

Tu zaczynałem swoją trasę. Nałaziłem się chyba z 40 minut i zrezygnowałem. Najwyżej na powrocie jeszcze raz tu zaglądnę. Ciemno więc szanse znalezienia tym mniejsze niż gdy startowałem. Po jakiś 15 minutach udało się w końcuKesz był kompletnie zasypany liśćmi. Odłożyłem tak, żeby kawalontko dziubka wystawałoButy mokre, ale kesz podjęty :D 

Dziękuję bardzo

Podziękowania za skrytkę!
Podjęta na rozpoznawczej pieszej wyciecze po GO WRO...

Synchro z GC.

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Leśniczówki w sumie nie widziałem, ale bagno pierwsza klasa ;)

Dzięki za kesza.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było ostatnie nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Grunt zmrożony więc nie ma problemu.

Pozdrawiam
Art_noise

Dziś grunt mrożony

Pozdrawiam lesniczego. Asysta przy zakładaniu:)

Tu chyba jest łazienka dzików! Albo pijalnia wód! Albo inne spa! W każdym razie, po większym deszczu moze się nie udać podjąć kesza suchą stopą.

Ależ tam bagno. Dziki zapewne mają tam niezłe używanie. Jeszcze parę litrów wody i do kesza nie będzie jak dojść.

Znaleziono z misiaaczacza

Znaleziona

TFTC

Wszystkich Świętych - wszyscy na cmentarz a Wołki w kompletnym składzie + Seek4 na kesze z serii GoWro

Przecież na cmentarz zawsze się zdąży, zresztą po ciemku jest tam bardziej klimatycznie w ten dzień
Dziękujemy za wyciągnięcie nas z domu, miłą zabawę i skrzyneczkę oczywiście.
Pozdrawiamy