Grabbed during another GOWRO walk. I love these ponds. Awesome scenery. Many thanks for setting.

Dziękuję, znalazłem.

Kolejne podejście do GO WRO. Urokliwy mosteczek na rzeczką. Chwilę zajęło namierzenie kesza, ale w końcu się znalazł. Niestety, w lesie bilionardy komarów. Lepiej wybrać się tu w mniej komarzastym okresie.
Dzięki za kesza!

Kolejne podejście do GO WRO. Urokliwy mosteczek na rzeczką. Chwilę zajęło namierzenie kesza, ale w końcu się znalazł. Niestety, w lesie bilionardy komarów. Lepiej wybrać się tu w mniej komarzastym okresie.
Dzięki za kesza!

GO WRO żółtym szlakiem dookoła Wrocławia etap szósty.

Dzięki.

Przy pierwszej zespołowej wyprawie na wschodnią część GO WRO przed kilkoma laty zabrakło czasu na fragment szlaku za Rakowem. Później udało mi się nadrobić część zaległości jadąc z Długołęki, ale do stawów hodowlanych jeszcze nie dotarłem. Dzisiaj jestem tu po raz pierwszy i żałuję, że dopiero teraz odkryłem to miejsce - bardzo tu przyjemnie. Kesza odnalazłem bez większych problemów. TFTC!

Znaleziona podczas niedzielnego leniwego spaceru. 

Przyjemna okolica. Polecam.

Kesz namierzony sprawnie, odrobinę wilgotny w środku. 

Dzięki !

Kesz znaleziony 16.05. 2020 roku podczas spaceru z Oleśniczki do Bielawy szlakiem GO WRO, podczas wyprawy znaleźliśmy kesze które nie zostały znalezione w marcu 2019 rok.

Trampka bezbłędnie wyniuchała keszynę. Wymieniliśmy strunę.

Naprawiono skrzynkę. Dałem ją w trochę inne miejsce bo poprzednie "znikło"

Tu mi się nie udało niestety.

Zaległy wpis, po ponad 2 latach chciałem wyruszyć ponownie na zdobyte kesze, dobrze że foto w telefonie zostało.

Znaleziona, log w porządku, suchy. Tylko pojemnik wymieniłem na coś szczelnego. Lokalizacja bez zmian.

Szybko bo fajne miejsce ukrycia.Dziękuję

Kolejna reaktywacja keszerska, która ma się dobrze. Tutaj jednak pojemnik nie jest wodoszczelny, ale strunówka daje radę i można było się wpisać bez problemów. Ostatni na dzisiaj z tej serii. Późno zaczęliśmy i trzeba było wracać, ale fajnie było wrócić po dwóch latach na GO WRODzięki wielkie za wszystkie kesze! Pozdro

Bardzo malowniczy ten mostek, tylko woda pod nim mało zachęcająca by moczyć w niej nogi. A była ku temu ochota, by zmyć błoto i dać ulgę po poparzeniach pokrzywami.

Kolejny raz spotykam reaktywację babmy na swej drodze i nachodzi mnie konkluzja. Czym żywi się keszer hurtownik na wyjeździe? Tik-takami ! ;-P

Zdobywanie GO WRO, dzień pierwszy, razem z bambą, dzięki :)

Miejscówka ewidentna więc nie było wątpliwości gdzie jest kesza...aczkolwiek kordy ustawione na stare miejsce schowania.

Zreaktywowaliśmy między kamieniami zgodnie z podpowiedzią. Dziękuję.

Niestety nie tym razem

Niestety najprawdopodobniej nie ma goDNF

Przekopaliśmy wszystkie kamienie po obu stronach i nic... Kesza nie ma.

Szybki wypad do lasu na kawałek jednego z ostatnich niezdobytych kawałków GoWro - 100% skuteczność i piękna aura w postaci skutego lodem stawu i widokiem łyżwiarza poruszającego się z jednego krańca jeziora na drugi sprawił, że ten dzień był na prawdę dobry :)
Tutaj szybko i sprawnieBardzo dziękuję :)

z każdym keszem coraz bardziej lubię ten odcinek Gowro. Oczywiscie trzeba bylo trzepnac fote na tym malowniczym mostku... tftc

Synchro z GC

Sprawnie podjęta i bez problemów. Wszystko ok. Wielkie dzięki.

Ponieważ trafiliśmy na kesza po serwisie, to wszystko poszło jak z płatka. Dzięki za kesza!

Skrzynka zdobyta wspólnie z Brym, Azymutem i Fotoimpresje podczas misji "Go Wro". Dla mnie był to pierwszy etap, dla pozostałych ostatni, ale determinacja towarzysząca reszcie Ekipy związana z chęcią zamknięcia projektu udzieliła się również mi :)

Trzecia Mazowiecka wyprawa na Dolny Śląsk w składzie. Brym, Azymut, P_nowik i ja.

Dziękujemy za serwis kesza, dzięki temu udało się go odszukać. :) 

Że tak powiem, po eleganckim serwisie poszło nam tu pędzikiem.Lubię takie mostki, mają swój urok.Dziękuję za skrzyneczkę.:)

Atak na Go Wro ekipą: Azymut, Fotoimpresje, P_nowik i ja.Moje gałki tą skrzyneczkę wypatrzyly pod.A mostek taki, że strach jeździć ... czołgiem.Bardzo dziękujemy za serwis skrzynki - to fajny projekt! TFTC. :)

Sprawdziłem kesza. Niestety pojemnika już nie było a logbook leżał parę metrów od ukrycia na ziemi. Dałem nowy pojemnik z nowym logbookiem jakieś 10 metrów od wcześniejszego miejsca. Mam nadzieję że nowy schowek będzie pod każdym względem lepszym.

Znaleziona po evencie z OdkrywcyPl tftc

Szaro bure kolory wczesnej wiosny pomogły sprawnie namierzyć skrzyneczkę.

Maskowanie co prawda widoczne z dużej odległości, ale i tak ładnie wykonane. Dzięki.

Mega udany atak na GO WRO. Stawy hodowlane, które są powysychane z nieznanych mi przyczyn mają różne teorie, ale zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia: Spora hałda ziemi w kilku miejscach w środku wyschniętych stawów  - takich kretów nie ma, chyba ze to potwór z LochNess. Dzieki

Dziękuję za skrzyneczkę i pozdrawiam!

Kolejna fajna skrzynka na naszej trasie, szybko poszło, dziękujemy.

Jakieś takie znajome wydaje mi się to miejsce.
Poprzednio byłem tutaj jak pojawił się w okolicy inny kesz: Stawy hodowlane Kamień. Wtedy zacząłem odkrywać tą okolicę. Pamiętam, że wtedy wybrałem sobie maksymalnie trudną trasę - najkrótszą - na azymut przez las - od jednego krańca stawu do drugiego krańca drugiego stawu. Dopiero w drodze powrotnej zobaczyłem, że są tu jakieś drogi i nawet biegnie jakiś szlak turystyczny. Nie podejrzewałem że w niedalekiej przyszłości żółty szlak stanie się Obwodnicą Geocachingową. I bardzo dobrze, że powstają nowe kesze!
Tym razem w temperaturze pozimowej - czy przedwiosennej łatwo się szukało kesza. O tej porze roku wołał mnie z daleka. Chociaż chyba nie całkiem odmarzł naturalnie - bo musiałem chwilę ponegocjować zanim kesz się poddał.
Dziękuję za miły spacer w poszukiwaniu tego skarbu.

Zaległy wpis znalezione

Zaległy wpis znalezione

Ostatnia wyprawa rowerowa na GOWRO - odcinek Długołęka do Brzeziej Łąki.

Znowu jeziorko i znowu nikogo. Szybko podjęta.

znaleziona wspólnie z zajc ciekawe maskowanie

chodzilismy dosc dlugo ale kordy pomogły:) wspolnie z ewka:)

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Dziś za cel obraliśmy sobie kolejny odcinek GO WRO - taki bardziej na północy. Zaczęliśmy od Zakrzowa i poprzez Szczodre dotarliśmy do Borowej. W sumie było dość dobrze, chociaż nie znaleźliśmy trzech keszy, dwa znaleźliśmy ale nie podjęliśmy (Lupi - za wysoko nawet dla Amelki ), a trzy sztuki ominęliśmy z powodu lenistwa (głównie Amelce się nie chciało podejść). Pogoda dziś rano tak nie mogła się zdecydować, ale później zrobiło się bardzo ładnie. Niestety nie pociągnęliśmy już dalej na południe, bo wróciliśmy na obiad do domu.

Przy okazji rowerowego wypadu.

Dziękuje.

Spacer przy wyschniętym stawie, ale rzeczka obok jeszcze ma wodę. Dzięki.

GO WRO - starcie drugie :)

Ciekawa propozycja i sympatyczna idea :)

Dzięki :)

Fajny teren do połażenia. Pogoda średnia, ale nie było najgorzej. 

W lecie mogą być problemy ze znalezieniem teraz to taki szybki kesz :)

Wielkie dzięki

Maskowanie w tą porę roku widać bardzo i to z daleka ale w lato będzie trudniej :)

Jako, że ta skrzyneczka bije dla nas kolejną magiczną granicę 500 znalezień niedługo uczcimy to swoją własną geościeżką ;)

 

Zaległy wpiskeszyk znaleziony wraz z moim keszopartnerem Lupimdzięki!

Pierwsze podejście do GO WRO. Trochę spontaniczny pomysł, trochę bez przygotowania. Najważniejsze, że pogoda dopisała, nie nawaliło śniegu i wszędzie udało się dojechać. Założenia zrealizowane w 150%.

Skrzynka znaleziona szybko, ale za to droga powrotna w stronę Bielawy, wzdłuż Oleśnicy była wesoła, w pewnym momencie wydawało mi się, że trzeba się będzie przespacerować po traktor ;)

Dzięki za kesza.

GO WRO podejście #1. Poczuliśmy razem z Mziolko zew skrzynek, tak więc szybka mobilizacja i jedziemy. Świetny projekt, na pewno to nie było ostatnie nasze spotkanie z nim. Dzięki za skrzyneczki. Pozdrawiam

Kolejny już 3 dzień z projektem GO WRO. Keszowanie wspólnie z Reneee.

Pozdrawiam
Art_noise

Tftc

Korzystając z wiosennej pogody, która do nas o dziwo zawitała wybraliśmy się  na krótkie keszowanie z naszym 3-miesięcznym synkiem. W stawach puściutko, woda spuszczona na zimę. Maskowanie kesza ładne, ale o tej porze roku rzuca się w oczy od razu. Dzięki za kesza.

Projekt przyzwyczaił nas do maskowania tego typu. Poszło szybkoprzyjemna trasa, szarpnęliśmy się na nocny trip, ale za dnia jak najbardziej też się da. Nie było widać tych krajobrazów. Ale stawy jakieś tak jakby puste. Czy nie?

Maskowanie standardowe dla tego szlaku

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team

STF razem z Alą:) Tutaj szlak biegnie przez piękną okolicę. Ala szybciutko namierzyła kesza :)

Dziękujemy i pozdrawiamy!