Wokół moczary a my dzielnie z Lumen do kesza. Choć Lumen już w 2015 znalazłaDzięki za kolejnego zająca! Robi się Wielkanocnie :D

Szybki prawie drive in gdyby nie powalone w połowie polnej drogi drzewo. Dzięki

Synchronizacja z GC, tak, żebym wiedział co jeszcze mam do zdobycia na openie. Loguję z datą kiedy go znalazłem w terenie.

 

Wiosną za późno zacząłem łowić te zające i w szczycie wegetacji w niektórych przypadkach nawet nie było opcji dostać się w ich pobliże. Przyszła jesień, praktycznie nie pada, temperatury całkiem przyjazne, czyli w końcu można wrócić do polowańTutaj wiosną próbowałem szukać, ale w tym miejscu nie ma internetu i nie miałem spoilerowego zdjęcia, przez co szukałem głównie po drugiej stronie drogi, we właściwym miejscu bardziej po łebakach - pamiętam, że gęstwina mnie pokonała, teraz już z pełną podpowiedzią i bez gęstej zielonej parzącej ściany poszło bez problemu. Dzięki za tę skrytkę i całą serię.

Pierwszy zajączek złapany! Strzeżcie się, kolejne ;)
Wielkie dzięki za umieszczenie tego kesza i za całą serię tematyczną. Dojście na miejsce jest niezwykle malownicze, z obu stron tajemnicze moczary...
Kartka z namiarami na bonus jest dość mocno pognieciona, zarówno kod QR jak i link są nieczytelne.

Znaleziona dość szybko. Autem udało mi się zaparkować pod samym keszykiem. Pierwsze potencjalne miejsce i jest. Niestety kod Q-er nie działa a strona jest nieaktualna. Przydał by się serwis i odświeżenie ścieżki. 

#1481

Ostatni z serii i znowu trafił się zajączek. Fajny. Podchodząc trochę się wystraszyłem patrząc na powalonego kolosa kilka metrów od kordów, ale rzut oka na spojler i całe szczęście to nie to drzewo. Dzięki.

Zmrok właśnie zapada, a tu trza kesza szukać. Dobrze, że jest Hrabia:)

Poszłoby dużo szybciej gdybym nie uparł się na inne drzewo. A to pasujące do spoilera był tak na widoku...

Kolejny kicajek zaliczony, bardzo dziękujemy!

Znaleziona wspólnie z xytrasem, dziękuję za skrzyneczkę.

Pierwszy keszyk z serii. Poszło aż nazbyt łatwo. Pewnie to tak na zachętę. Dzięki.

Wcale nie tak głęboko. Znaleziona. TFTC!

Znaleziono.

Tftc z Geo Malczyce. zajączek klasa

hin und zuric jak mawiała moja omadzieki

Zajączki dały nam popalićale spacery przyjemne byłyMiejscowość znana mi już wcześniej bo przez miesiąc jeździłem przez Zajączków do pracy na delegacji. Niedzielne keszowanie z Tisioverkami i Norbim. dzięki za kesza.Niedzielne keszowanie z Tisioverkami i Norbim. dzięki za kesza.

Rzeczywiście wielkie ma te uchy! ;) 

Dzięki za kesza :) 

Hazoki spitalały nieco przed nami - ale co tam :D 

Dzięki ! 

DZIEWIĄTY DZIEŃ KESZOWANIA.

Szybki przeskok z Leksykonu Leśnika na Zające!

Do geościeżki przygotowałem się perfekcyjnie. Wcześniejszy wywiad u poprzednich znalazców oraz wydrukowana mapa topo + satelita on-line oraz jeep - to gwarantowało sukces zarówno w szukaniu keszy jak i sprawnym dojeździe do keszy.

 

Pierwszy keszyk i widzę że będzie fajnie. Tutaj spotkanie z Wołkami. Wczoraj dzwonią i pytają się co planuję to im powiedziałem. Tak się napalili na Zajączki i driveiny że pedałowali z Legnicy tylko na tą geościeżkę ;)

Pozdrawiam
Art_noise

Przyszła pora na zające

Na pierwszy ogień poszedł zając wielkouchy

Poddał się bez większych problemów

Dziękujemy za skrzyneczkę i pozdrawiamy

Małouchy czy jak mu tam nie walczył za długo :)

Dzięki :)

Sprawnie znaleziony kolejny zajączek. Strach przechodzić pod tym ogromnym pochylonym drzewem. Dziękuję za skrzynkę.

Skrzynka znaleziona na rowerowej wycieczce do Zajączkowa razem z Kiwi7PL. 

Szybko znaleziony. TFTC!

Niestety keszowóz musieliśmy zostawić z tyłu i pieszo przypuścić atak, który okazał się celny. Zaliczona razem z Blondo.

Razem z Szablą, dzięki za kesza.

Kesz otrzymuje tematyczny element.

Spontaniczny wyjazd na zdobywanie Zajęcy w Zajączkowie . Kilkakrotnie przejeżdżałem kiedyś przez tą miejscowość i zające bardzo mi się podobały . Czyżby to był produkt na przyciągnięcie turystów ? Dlaczegoż by nie . Każdy pomysł jest dobry . Muszę się przyznać , że nie miałem zielonego pojęcia o ilości zajęcy w naszym kraju , zawsze myślałem , że jest tylko szarak i basta . Kolejny raz widzę , ze geocaching wiele nas nauczył . Miło ponać rodzime nasze gatunki aczkolwiek zające to zwierzęta bardzo płochliwe i bardzo ciężko je wypatrzeć a tym bardziej przyjrzeć się im .

---

Bardzo szybki i przyjemny keszyk, dziękuję pięknie

Pojemnik został wymieniony na preformę PET.

Pojawienie się Zająca Nadrzecznego wyciągneło mnie na zbadanie tej serii. Daleko nie jest, dostałem wychodne ( dziękuję kochanie ), zapolowanie na FTFowego zająca. Po krótkiej rozmowie na fejsie znalazł się extra kompan do zajęczych wybryków. Wycieczka udana mimo sporej ilości pokrzyw ( samo zdrowie ) i kujących krzaczków.

To była pesteczka a wisiena juz niedalekoTFTC

Pojemnik w bliskim czasie zostanie wymieniony na PET.

Znaleziona. Zaległy wpis.

TFTC

Miałem podjeżdżać samochodem gdzie się da, ale jakoś tak wyszło, że wszystkie które dzisiaj zrobiłem były w czasie spaceru ( ja się chyba nigdy nie nauczę drive in :). W okolicy zajęcy zero za to było kilka saren. Nie wiem czy pojemnik w tym miejscu wytrzyma długo - lubią się one rozszczelniać. Jak na razie wszystko jest ok. 

Dziękuję za kesza i wyciągnięcie na bardzo przyjemny spacer. 

Sobota przyszła, zew poszukiwań odezwał się w nas, więc wiele się nie zastanawiając ruszyliśmy na poszukiwania. Efektem tego było, że ta skrzyneczka wpadła w nasze łapy.

Było błoto, więc było fajnie. Drive-in całkowity.

Dzięki i pozdrawiam yurras

Sobotni wyjazd na skrzynki z Yurrasem, główny cel to zabawa, bez parcia na ilość, bardziej na jakość :)

Ale po drodze zajączków widzieliśmy... Tutaj ostatni raz dzisiaj musiałem zapiąć napęd przedniej osi, ale udało się dojechać pod skrzynkę ;)

Dzięki za skrzynkę i pozdrawiam.

 

Zaległy wpiskeszyk znaleziony wraz z Lupim. Dzięki!

Kesz leżał na wierzchu na poboczu drogi. Na szczęście nie był uszkodzony. Schowaliśmy go tam gdzie nam się wydaje, że powinien być schowany:)

Znaleziony dawno temu, dzięki.

Cała zabawa polega na gonieniu za królikiem. Jak już się dogoni królika to zabawa się kończy.
Skrzynka wg mojej opinii najłatwiejsza z dotychczasowych, które miałem okazję podjąć. Opis praktycznie nie daje żadnej alternatywy. Dojazd w miejsce też bardzo dobry.
Dzisiaj pogoda lepsza, bez deszczu. Pomimo, że na asfalcie sucho to droga leśna po ostatnich opadach lekko rozmoknięta. W błocie można było rozpoznać tropy zwierząt, ale nie wiem co to było bo nie były zbyt wyraźne. Skrzynka bardzo szybko zlokalizowana. Wpis dokonany i dalej w drogę!. Dziękuję za kesza. Mam nadzieję, że powstaną następne. Bez wymiany.

Znaleziona razem z Alą podczas keszowania po okolicy:) Szybko i sprawnie:)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Niedawno zupełnie odkryłem Zajączków (i od razu przyszedł mi pomysł na kesza - może kiedyś założę), a niedługo potem pojawiły się tu keszyki. Dzisiaj, po pracy, pojechałem po mojego pierwszego zajączka. Kesz znaleziony szybko, zwłaszcza, że leżał zupełnie na wierzchu. Odłożyłem go bardziej "inside" i zamaskowałem naturalnym maskowaniem. Miłym zaskoczeniem były pamiątkowe certyfikaty. Dziękuję za skryteczkę.

Nie spodziewałem się, że aż tyle Zajączków ma Zajączków :)
przemiła inicjatywa mieszkańców i dobry przykład na to, jak można sprawiać radość.

Trudność podjęcia Wielkouchego uwarunkowana pogodą - końcowy odcinek dojazdowy do skrytki jest czuły na deszcz. Drobne błoto pojawiło się tam w słoneczny i relatywnie ciepły październikowy dzień.

Trasa Zajączków - Kotowice, której początek ujawnia dojazd do kesza wygląda obiecujaco. Warto wrócić kiedyś tutaj na nieco szerszy rowerowy wypad po okolicy.

 

 

Znaleziono w godzinach porannych w trakcie drogi do pracy. Z wpisów na c:geo wynikało, że będzie STF a tu niespodzianka... jestem już piątą osobą, która uganiała się za zającem. Może kiedyś się uda... Pozdrawiam i dziękuje za skrytkę.<br /> ~~~~~~~~~~tftc~~~~~~~~~~

Wracaliśmy rodzinka z wycieczki i myślimy może tak złapać zająca za uszy. Dzieciaki szybko opanowały teren przerzucając okoliczne cegłówki i krzycząc "kesz? kesz!!! Kapsla znalazłem!" ;-). Żonka wspinała się po drzewach (kto czasem za kobietami nadąży ?), a ja cichaczem wyhaczyłem keszyka w jego norce. Po krótkim drapaniu za uchem keszyk dobrowolnie oddał TTFa. Dzięki wielkie.

 

Kordy i maskowanie ok. Zastanawia mnie co dalej będzie w temacie zająców i królików. Kubuś Puchatek + zając może Wilk i Zając, Max i Ruby albo jakiś  pościg za króliczą łapką? Temat jeszcze zdaje się niewyczerpany viajero71

STF zdobyty przez Damiana, podczas małej wycieczki z córką i piesełem. Keszyk na który można jak najbardziej zabrać dzieci, jak i dojechać bez problemu autem. Okolica oddalona od wioski a miejsce schowania intuicyjne. Zająców po drodze nie stwierdzono. Dzięki za kesza!

Niedzielne przedpołudnie. Słonecznie, spokojnie, za chwilę proszona impreza rodzinna. Kurze pościerane, pieczyste prawie w piekarniku, jeszcze tylko krótki spacer z psem…

…i nagle sms od ratowniczki (dzięki za cynk!!!): „ja nie podjadę, ale jest FTF do podjęcia”. To co? To krótka narada: pieczyste nie musi być super wypieczone, a goście najwyżej poczekają chwilę pod bramą 

Szybki, fajny keszyk w miłym miejscu.

 

P.S. To drugi FTF Drużyny i drugi w ciągu dwóch dni, przy czym też pierwszy na GC i pierwszy Lepszej-Części-Ekipy. DZIĘKUJEMY!

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team