Złapana z pandaciuk. TFTC

Niedzielny spacer z KasiaJawo TFTC

Rowerowo z piter3004, czyli podejście nr 2 do zdobycia ścieżki.
Przyjemna wycieczka i owocne poszukiwania skrzynki.
Fajna okolica.
TFTC

Znaleziona na wypadzie z Don Vito,
Dzięki za kesza

Tutaj można zaparkować około 150 metrów od kesza, a potem jest sympatyczny spacer.
Pojemnik znaleziony bez trudu choć latem roślinki mogą trochę bardziej utrudniać.

Dzięki

Znaleziona w drodze na spacer z Nuką i Horusem. Tutaj dostęp do skrzynki, jak i jej namierzenie było całkiem bezproblemowe. Dalej do ujścia Kruszewki to faktycznie chyba ciężko by było dojść, ale obejrzeliśmy sobie rzeczkę chwilę później z mostku w Kruszewie, zbyt okazała to ona nie jest ;)

Znaleziona, dzięki 

Znalezione! :)

Jest. Dzięki!

Serię "Z biegiem Jeziorki" napoczęliśmy z choooch jakoś na początku zeszłego roku i aż do tej pory nie udało nam się do niej wrócić. Dziś w planie było kolejnych sześć keszy przybliżających nas do [chyba nieistniejącego] bonusa, ale planu nie udało się zrealizować. Jednego kesza nie było, jeden został pochłonięty przez budowę, a jeden był niedostępny z powodu warunków atmosferycznych.

W linii prostej od poprzedniego kesza jest tu niecałe 400 metrów. My musieliśmy zrobić kilka kilometrów. Na najkrótszej drodze do kesza, przez las, jest bród, dość głęboki, którego nie odważyliśmy się forsować. Trzeba było wrócić i do kesza dotrzeć przez Przęsławice.
Na miejscu bez problemów. Kesz cały i zdrowy, logbook suchy.

Ru.beus dzięki za pokazanie miejsca oraz za kesza i jego utrzymanie.

Keszyk znaleziony, ale jakoś nie zapamiętałem nic z tego miejsca. Dzięki.

Znaleziona w towarzystwie Johnny224 i Franezy. Po drodze pokrzywiska takie wielkie, że parzyły nawet przez spodnie.

Po dojściu do celu zachowywaliśmy się jak poparzeni (pokrzywami).

 

Kesz na miejscu.

Znaleziony w drodze powrotnej z giełdy w Słomczynie.

Prawie pod skrzynkę zatachałem tez rower, a teraz zastanawiam się w ogóle po co? Fajne miejsce, przede wszystkim ta cisza.

Trochę przez pole ale na miejscu spoko.

Brrr zimno dziś, ale cóż tam kesze czekają, nawet śniegiem wiało, dola niedola keszerska razem z Serengeti, dziękujemy.

Bez problemu, co można robić w urodziny? keszować oczywiście, razem z Bambą, dzięki :)

Była litero cyferka Tylko czy jest sens je spisywać??

Tak czy siak zdobyta, a auto hobbbysty daje radę

Dzięki.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu.Dzięki

Keszynka zebrana na wyprawie z Olo74 i hobbbysta :) Dzięki

Wiało jak w Kieleckiem, choć to przecież Mazowieckie.Maskowanie jak i sam kesz przymarzły, ale po wcześniejszych dzisiejszych doświadczeniach przy magazynie rakiet w Lesznowoli, tym razem byliśmy na to profesjonalnie przygotowani. W środku było trochę lodu, więc przeprowadziliśmy małe oczyszczanie.Dzięki za skrzyneczkę.

Znaleziona w akcji Rusz tyłek. Ależ tu wiało! Brrrr...Atak na kesza z osprzętam, bo wszystko zamarzło. Ale kesz trzyma się całkiem nieźle. Oczyściliśmy wewnątrz z lodu. TFTC. :)

Szybko udało się odnaleźć pojemnik, ale niestety to kolejny, do którego dostała się woda. W miarę możliwości wylałem.
O tej porze roku niewiele tu więcej widać oprócz uschiętych trzcin, może na wiosnę można zobaczyć coś więcej...
Dzięki za kesza!

Z kesza musiałam przegonić zająca. Siedział na pudełku - serio! Pojemnik był wywleczony z miejsca ukrycia a zając go najwyraźniej wysiadywał  Przekonfigurowałam elementy w miejscu ukrycia i schowałam pomiędzy nie pojemnik.
Ja wam mówię - uważajcie na zająca!

Ftf na Oc? Z logbooka wynika, że byliśmy trzeci, ale to pewnie zasługa podwójności skrzynki. 

Jesień nad Jeziorką, 103km rowerem.

Skrzynka znaleziona, mały postój na kawę, kanapki i placki z jabłbkiem, a potem w drogę powrotną, bo dzień już krótki.

ftf nadal czeka