Oj nagrzebałam się ją tutaj , nagrzebałam i znalazłam ,,  ale bez pomocy Bar i LP kordów bym nie ustaliła ,, natłumaczył się cierpliwie, gdzie dodać, gdzie kliknąć jak ustawić ..i jest ???? dziękuję za pokazanie miejsca , za trochę łamigłówki i za kesza ????

Nocne szukanie z Ygrekiem przy większym najeździe na Busko 
Dzięki za skrytkę :D

Kordy rąbnięte. Dzięki za kesza.

Chwila zwątpienia była, na szczęście Taris jeszcze raz sprawdziła i on tam był. Dzięki.

Kordy mocno w tym terenie pływają, a luźne podłoże nie ułatwia poszukiwań. Dobrze, że błoto trochę obeschło. Dzięki.

Ha! Kolejny multaczek zrobiony własnymi siłami. Aż się zdziwiłem, bo kordy II etapu jak i III mocno pływają. Lepiej się zdać na intuicję niż GPSa. Dzięki.

Ponad półgodzinna frustracja. Finalnie reaktywacja po wideokonferencjach z poprzednimi znalazcami. Busko vol.2 z Karolkami i Gagusiem. Podziękował

Kapliczka jak kapliczka, ale jakie prozdrowotne błotko dookoła!. Wspólnie z Paulinką i Karwdami. Dzięki

Kordy trochę przestrzelone, ale ostatecznie znaleziona. Dzięki. 

Majowy wypad z Mangusiątkiem i jego @@@@@@@@ do Buska i okolic. To był piękny dzień, fajne miejsca i kesze. Dziękujemy i pozdrawiamy

Kolejna skrzyneczka z majowego wypadu rowerowe Busko. Meldujemy, że skrzyneczka jest na miejscu. Dziękuję

Ja wytypowałem miejsce, ale to Atena szybciej kesza odnalazła. Dzięki.

Tu po paru próbach zliczenia, podliczenia, podstawiania, kombinowania niestety nie udało nam się znaleźć finałowego kesza. W końcu jakieś współrzędne nam wyszły ale na miejscu było trochę zmrożonego śniegu, który utrudniał poszukiwania, ale nawet nie wiemy czy nam te współrzędne dobrze wyszły. Może następnym razem bo mamy w busku jeszcze parę keszy na pieńku.

Z wielu buskich keszy wybór padł akurat na ten. Czemu akurat tak, nie wiem, czysty przypadek. Gdyby był zwykły tradycyjny na kordach pewnie nawet bym nie szukał, a tak naszła mnie ochota na małe wyzwanie.

Myślałem, że zejdzie mi tu dłużej i że nie będzie gdzie auta zostawić, a tu szybko i sprawnie. Dzięki

Znaleziona w drodze powrotnej z III ŚWIĘTOKRZYSKIEGO KESZOWANIA 

TFTC!Dzięki.

Weekendowe keszowanie po dostarczeniu bliskiej osoby do sanatorium. Takie kesze lubimy - spacer przez las, odwiedzenie kilku mniej lub bardziej ciekawych miejsc, a potem normalny pojemnik, który można podjąć bez użycia patyczka ;). Szkoda, że jak się później okazało, to rodzynek wśród buskich skrzyneczek. Ale dzięki za to, co jest.

Wymieniliśmy krety:

OUT - Igła w stogu siana, Szelma

IN - Szalona Wieprzowinka

Mała "zagwozdka " na II etapie - o które schodki chodzi ? Zanotowane obie ( a nawet 3) wersje i przymiarka rozstrzyga wybór  :)  Dzięki za kesza.

{FTF} pierwsi z mediasphere ;)
Nawet deszcz nam nie straszny... fajne militarne fanty :)

Obrazki do tego wpisu:

logbook

domek

zaniedbany staw...