Ciekawe, bardzo ciekawe miejsce. Nie tylko dlatego, że są tu cieszące zmysły stawy bogate w ryby i ptactwo wodne. Że jest tu ośrodek wypoczynkowy żywcem zamrożony jakieś 30 lat temu. Ciekawe jest to, że okolice mostku na mapie GPS mocno rozjeżdżają się z rzeczywistością.
Kesza nie stwierdziłem ani na kordach (w realu mostek), ani w miejscu, które kordy wytyczają na mapie OSM (za mostkiem ścieżką w prawo kilkanaście metrów). Pozwoliłem sobie na reaktywację w miejscu zgodnie z podpowiedzią i zgodnym ze wskazaniami GPS. Pod otoczakiem (musiałem się go naszukać, okolica uboga w kamienie).
Dzięki za kesz i pokazanie miejsca.

Niestety nie ma. Ale pytanie czy już nie zaginęło. No śladu

Piękna i cicha okolica. Keszyk podjęty bez przeszkód.

Skrzynka dosyć szybko zlokalizowana. Po drodze piękne widoczki. Trochę przypomniało mi się dzieciństwo jak mijałem domki kempingowe. Dzięki.

Ależ tu zarosło .... teren i droga do kesza przywołało wspomnienia z czasów PRL. Dzięki

Fajne miejsce. Domki niby letniskowe, ale wyraźnie niektórzy w nich mieszkają. Szkoda, że to stawy hodowlane, okolica nieźle nadawałaby się na miejsce rekreacji, brakuje takich w okolicy Wrocławia.

W pojemniku zostawiłem skrzynkę mobilną "Województwo Wrocławskie (49 Województw) - OP8PXT".

Poszło bardzo szybko dziękuję [:D]

Synchro z GC

Cześć!

Moja pierwsza skrzyneczkaZnaleziona z Krystkiem podczas majówkowego spaceru. Miejsce ładne, czasem bywam w okolicy, ale nie wiedziałam, że jest tam skrzynka, będę ją mijać z uśmiechem.

Przygoda rozpoczętaPozdrawiam!

Skrzyneczka znaleziona z użytkowniczką Jagatar (to jej pierwszy znaleziony kesz). Było trochę rozglądania się - kordy pływały (okoliczne drzewa tłumią sygnał GPS), ale udało się go namierzyć i bezpiecznie podjąć (choć to był długi weekend majowy i sporo ludzi zjechało się w okolice o tej porze). Miejsce ukrycia po chwili szukania wydało się oczywiste. Skrzyneczka cała i zdrowa. TFTC!

Zapewne w dzień jest tu pięknie. Dziś było ciemno, wietrznie, mokro... Ale nic to, idziemy!Z pobliskich domków jeden był pięknie oświetlony świątecznymi ozdobami. Reszta tonęła w mroku.
Na miejscu uroczo szumiała woda i o dziwo mój GPS okazał się dokładniejszy od reddoxowego (o dziwo, bo nie jest ani tyci dokładny i często płata mi figle). Naszukaliśmy się.... nie po tej stronie, co trzeba. Już myśleliśmy, że nic z tego, kiedy na powrocie po kilkunastu minutach znalazłam skubańca. Reddox o mało nie oberwał w tyłek za niedokładne szukanieDziękuję za skrzyneczkę i pokazanie pięknych miejsc. Może kiedyś w dzień uda mi się tu zajechać, nacieszyć oko. Pozdrawiam!

Pamietam, że późno juz było. Pamietam, że ciała dałemLumen znalazła tam gdzie ja szukałem i nie znalazłem ... Cóż mój wiek już nie ten i oczy nie te co za młodu :P

Dziękuje serdecznie za pokazanie miejsca i niezywkle  klimatyczną wyprawę. 

 

Pozdrawiam

Znaleziona przez juniora/adepta gc podczas spaceru. In: grajek i ślimak z miarką (nie do płynów), out: łabądź i owca

Stary pojemnik gdzieś znikł ;-( Nowy na miejscuPowodzenia.

Niestety DNF. Kesza najprawdopodobniej brak. Może następnym razem.

Zaległy wpiskeszyk znaleziony wraz z Lupim. Dzięki!

Znaleziona razem z Alą:) Piękne miejsce - zwłaszcza jesienią:) Skrzynka podjęta po krótkim spacerku:)

Dziękujemy i pozdrawiamy!

Znaleziono. Fajny kesz w bardzo fajnym miejscu a do tego ma się dobrze. W środku czysto i sucho Dzięki. :)

Elegancka skrzynka w sympatycznej okolicy. Dzięki

Znaleziona w czasie powrotu z pracymożna dojechać szosówkąsuper :-)

Wilczyn leśni pamiętam z dawnych czasów, kiedy ośrodek był miejscem weekendowych wypadów na łono natury. Domki stoją te same, w których kiedyś gościłem. Stawy też nie zmieniły się za bardzo. Obecnie w ciepły dzień nie ma już aż takich tłumów jak widziałem uprzednio. Za to w lesie można znaleźć jagody, tudzież inne atrakcje oferowane przez las: rosę, śpiew ptaków, owady, wiatr, zapach żywicy. Bardzo miło wspominam to miejsce. Do keszyka nie wiedziałem jak podejść, nie zapamiętałem wcześniej tego kawałka terenu. Odkryłem na północ od stawów potok, którego wcześniej nie znałem. Na dodatek okazało się , że wyciągnąłem certyfikat FTF. Dziękuję za ponowne przyprowadzenie mnie tutaj.