Podczas wycieczki Nowe-Gniew i okolicerazem z Pasażerka

Poszło sprawnieDzięki za kesza!!!

Keszyk odwiedzony, zmienił się tylko w zwykłą skrzynkę. 

Pierwszy etap, rozbawił nas - odnaleziony bardziej intuicyjnie, niż po współrzędnych. Trochę ciężko odczytać ostatnią cyfrę finału, więc ją interpolowaliśmy. Jak się okazało skutecznie, bo zaprowadziło nas prosto do pojemnika. Zwiedziliśmy ten otwarty z dwóch kościołów, ależ tam był ziąb. Dziękujemy za sympatyczną, spacerową skrzynkę.

Przegląd serwisowy zrobiony. Pierwszy etap na miejscu, nie są potrzebne żadne narzędzia,  więc proszę nie wprowadzać w błąd. Reszty poprzedniego wpisu nie rozumiem, wystarczyło wbić sobie koordynaty z etapu i iść po finał.

Co do samego finału może być chwilowy problem, trwają prace remontowe muru w pobliżu kesza, więc podjęcie finału w najbliższym czasie może być za dnia utrudnione.

Podczas spaceru po Nowem.

Znaleziona podczas całodniowej wyprawy z Badzia Gadzia. Dzięki

Domyślałem się gdzie będzie finał tego krótkiego multaka i rzeczywiście przypuszczenia się potwierdziły. Fajny pomysł na zaprowadzenie keszera do obu kościołów, a i krótki spacer uliczkami Nowego też interesujący.

Wykonano przegląd techniczny, wszystko na miejscu.

Fajny multaczek w ładnym mieście. Pierwszy etap mocno nas rozbawił, a przy drugim było trochę dyskusji co do znaczenia podpowiedzi.

TFTC

Ciekawy gotyk, dzięki za mulciaka.

znaleziona

Razem z kociewską rodzinką! Moje drugie podejście do skrzynki: tym razem nie znalazłem białego proszku, tylko skrzynkę. Dzięki za kesza!

Rodzinna miejscowość teściowej w drodze z wakacji. Fajne to wasze "jooo" :)  Fajny mulciak.

Skrzynka gotowa do szukania. Nowa wersja pierwszego etapu, może tej już nikt nie popsuje? Powodzenia!

Coś ta skrzynka ma pecha. W takim razie jestem zmuszony ją na trochę zarchiwizować. Wróci z początkiem sierpnia.

Niestety, nawet po konsultacjach z Kojoty nie udało się namierzyć pierwszego etapu. Zamiast właściwej skrytki znalazłem woreczek po amfetaminie lub czymś innym w tym stylu :-/

Skrzyneczka złapana podczas niedzielnego wypadu z Qbackim. Piękna pogoda, keszy las, czyli to co lubimy najbardziej. Dziękuję za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

przyjemny pierwszy etap, a chwila potem wpis w logbookuDziękuję :)

Wycieczkowo, razem z kojoty, Bartosz Budyń i Adamem Adamsem. Fajny mulciaczek, dzięki!

Fajny keszyk, zwłaszcza fajny etap. Dzięki za zabawę.

Zdobyta w wesołej ekipie makotka+a.adams+b.budyn.

Bardzo sympatyczna skrzynka! Zdobywana wraz z makotką, kojotami i b.budyniem. Dzięki!

Dzieki za kesz , fajny spacerek i troche zwiedzania przy okazji , Podobało się.

Podjeta podczas spaceru, maskowanie pierwszego etapu znane i lubiane ale zawsze mile widziane  Kosciolki tez niczego sobie, TFTC

W końcu zdobyty ostatni kesz w tym miasteczku!

Po konsultacji z założycielem w sprawie 1 etapu poszło sprawnie! 

Ciekawy sposób ukryciaPrzy pierwszym etapie miałam troszkę problem z sięgnięciem, ale na paluszkach dało radę! Przy drugim było oki! Tylko trzeba uważać na mugołów w oknach ;)

TFTC! 

Skrzynka gotowa do szukania. Mam nadzieję, że tego etapu już tak łatwo nic nie zeżre. Jedyne miejsce, gdzie nie dostrzeże nas oko mugolskiego snajpera. Powodzenia. 

Skrzynka w serwisie. Wróci w normalnej formie w grudniu. 

Wpadłem na chwilę do Nowego, rzeczywiście etap wcięło. Uruchamiam w wersji bieda, żeby dało się znaleźć. W grudniu wszystko wróci do stanu pierwotnego. Nawet nie zmieniam na opcję quiz, bo co to za quiz. Proszę się zapoznać z edycją w opisie. 

Po konsultacji z autorem kesza, niestety pierwszy etap zaginął. 

Przyjemne multi, trochę fajnego maskowania, krótki urokliwy spacerek i dobry motyw przewodni (a nie multi dla multi).

Afbeeldingen in deze log:

kosciolek

15:17 W końcu zrozumiałem nazwę skrzynki - taki niedomyślny jestem... Zaskoczyłeś mnie Autorze. Tym razem pierwszy etap - współrzędne w punkt! Hint również nie pozostawia wątpliwości. Wykonanie - świetne. Miło było ponownie odwiedzić Nowe w niedzielne spokojne popołudnie. Bardzo mi się podobało. Pozdrowienia! Dziękuję za wszystkie błyskawiczne reakcje.

Skrzynka gotowa do szukania. Zmieniony pierwszy etap, mam nadzieję, że w tej wersji nic mu się już nie przydarzy. 
Proszę o ewentualną korektę współrzędnych startu. Mnie w tym miejscu GPS bardzo świruje. Finał już w punkt. 

Niestety kesz będzie do czwartku/piątku niedostępny. Właśnie miałem telefon od jednego z keszerów, że jakieś bydlę zepsuło pierwszy etap... 

Dziękuję Autorze za błyskawiczną reakcję. W takim układzie spoko można tam wrócić i się pobawić. A podziemia - z uwagi, że czaiłem się i akcja wejścia przebiegła w szybkim tempie nie zrobiłem zdjęć. Są tam dość głębokie 3-4 metry, odkryte, niczym niezabezpieczone piwnice. Pozdrawiam.

No i jest. Kolejny FTF w Nowem. Choć musialem prosic o pomoc bo koordy oszukują. TFTC.

Kurczę, rzeczywiście, mapa wskazuje trochę inaczej niż chciałem. Za bardzo zawierzyłem GPS, chyba przy tych murach stracił na precyzji. Koordynaty poprawione w oparciu o mapę, niebawem sprawdzę to jeszcze w terenie. Etap nie jest ukryty na terenie ogrodzonym. Ale otwarte podziemia, hmm, tu mnie zaciekawiłeś...
P.S. Współrzędne z etapu prowadzące na finał już nie mają takiego przestrzelenia- prowadzą jak trzeba. Przepraszam za to zamieszanie. 

9:38 Dwa podejścia. Zaloguję jako pierwszy DNF - no cóż chyba nie hańba. Współrzędne prowadzą na zamknięty teren kościoła. Pewnie pod mury świątyni. Trzeba chyba przeskoczyć przez furtkę. A w dzień, to jakoś w środku miasta niezbyt stosowne, w nocy może się skończyć jeszcze gorzej. Z drugiej strony brama zamknięta na śrubę - nawet udało się ją odkręcić i półlegalnie wejść jak człowiek na teren, ale okrążenie kościoła nie było możliwe z uwagi na odkryte podziemia. Od strony Wisły teren prywatny i tak sobie człowieku kombinuj. Z mojej strony prośba o dokładniejszy opis, czy wskazówka i/lub skrzynka jest na terenie ogrodzonym? Jeżeli, nie to należy poprawić współrzędne, jeżeli tak to na pewno dostarczy poszukiwaczom adrenalinki i będzie się cieszyła znakomitymi ocenami. Pozdrawiam. P.S. Kościół bardzo ładnie prezentuje się znad Wisły.