Przyjechalismy do Krakowa i Wieliczki aby pozwiedzać te ciekawe okolice. Zaraz po wyjściu z kopalni czekało na nas ciekawe GdzieJaLeze. No to poszliśmy na slacer. A nawet dwa, bo pod ziemią komórka się nieźle wyczerpała a po wyjściu od ogromu informacji chyba zbzikowała. Bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawych miejsc. Finał dość daleko ale dalismy radę. Warto było bo keszyk nawet już sporych jak na miasto rozmiarów. Te eF Te W.

GdzieJaLeze poprowadziło nas po ciekawych miejscach w okolicy. Z zachwytem zwiedzaliśmy kopalnie, po wejściu trafiliśmy na wirtuala oraz WherIGo. Bardzo dziękujemy za ciekawy spacerek po Wieliczce. l choć w trakcie zawiesił się telefon i musieliśmy wszystko zaczynać od nowa wszystko od początku. Szkoda, że system nie może zapamiętywać tego co było (mówili o tym w jednym z podcastów), na szczęście spacer jest tu krótki i orzyjemny a nie jak ten słynny 100-kilometrowy Warszawski...
Na finale, pomimo słabej pogody - padał juz śnieg z deszczem, do yego wiał zimny wiatr i było już ciemno, czekała nagroda - bardzo fajny, zadbany i spory kesz. Bardzo dziękujemy!
Pozdrawiamy też znajomych z Wrocławia którzy przypadkiem odwiedzili kesza kiedy myśmy szukali wyjścia z podziemi!

Dzięki za kesza!

Kordy finałowe namierzyliśmy dużo wcześniej, ale wciąż coś nam przeszkadzało w odnalezieniu tej skrytki. Aż do dzisiaj! TFTC!
Synchronizacja z GC

Wieliczka obspacerowana. Wspólnie z klansta podczas wyjazdu do Krakowa i okolic. TFTC!

8 September 2022 17:40

Świetne WIGO pokazujące ciekawe, wielickie miejsca. Wspólnie z żoną zaliczyliśmy spacerek, a potem pojemnik finałowyTFTC.

Spacer po Wieliczce jak zawsze fajny, do tego można dowiedzieć się o istnieniu ciekawych miejsc. Finał dał w kość, znaleziony już właściwie po decyzji o poddaniu się. W pojemniku prawdziwe skarby, fajnie było pooglądać. Wielkie dzięki za skrzynkę i okazję do wyjścia w teren!

Po Wieliczce zdarzało mi się spacerować. Szczególnie pod ziemią. Dzisiaj więc trochę na skróty, ale kesz namierzony (w sumie na widoku). Dzięki

Chwilę trzeba było podreptać do skrzynki, ale na miejscu poszło bardzo szybko. Razem z Pawello. TFTC!

Kesz trochę na widoku, więc nieco bardziej go schowałem. TFTC. Razem z Volframem.

Znaleziona na gc

[1] Cały scenariusz WIGO zrobiłam jeszcze w sierpniu i wtedy też logowałam jej odpowiednik w GC. Mimo że mieszkam w Wieliczce większość życia, to w kilku miejscach byłam pierwszy raz. A niektórym budynkom miałam szansę przyjrzeć się dokładniej.
Z finałem trochę kluczyłam z własnego niedopatrzenia — źle przepisałam kordy! A tu dokładnie na współrzędnych! TFTC ❤

Pogoda piękna to czas na spacer po Wieliczce. Dzięki za pokaznie miejsc i obiektów w tym pięknym mieście. Podobało mi się. Dzięki.

To chyba moje pierwsze WIGO na OC, a na pewno pierwszy scenariusz nieliniowy - super pomysł! Widoki z finału - świetne.

Za całość leci Reko. Dzięki!

Bardzo miła wycieczka po Wieliczce. Niestety nie udało się namierzyć skrzynki, choć dłuższą chwilę szukaliśmy jej. Być może przyczyną był leżący śnieg.

Tradycyjnie jak na każdym vigo, potulnie podążamy za Bartkiem-111. Szukanie skrzynki finałowej zostawiłem rodzince. Mnie porwały emocjonujące wydarzenia sportowe. Dzięki.

Finał z widokami. A scenariusz też mi się spodobał. Trochę czasu straciliśmy żeby punkty oblecieć. Dzięki.

Bez Bartka nie dalibyśmy rady. Dzięki.

Sporo ciekawych miejsc zobaczyłem .Miły spacer. Finał zdobyty już w ciemnościach. Pozdr.

Już w czasie poprzedniej wizyty w Wieliczce uzyskaliśmy współrzędne finału w czasie pięknego spaceru wśród jesiennych kolorów, teraz podjęliśmy go. Na szczęście podeszliśmy od właściwej strony, inaczej pewnie musielibyśmy sporo nablądzić. Całkiem fajna wycieczka po powierzchni tego miasta (dziwnie to brzmi, ale kto tak naprawdę zna powierzchnię Wieliczki?). Dzięki za pokazanie miasta i za skrytkę!

Taki ciekawy kesz i tylko jedno znalezienie? Niemożliwe! Brawa dla autora za pracę jaką włożył w tworzenie całej tej machiny. Dziękuję za pokazanie Wieliczki od innej strony. :) 

Synchro z GC

Nie ma to jak nieliniowe WIGO Co prawda był problem ze strefami pokrywającymi się z budynkami ale innych problemów nie odnotowałem. Na finale nieco się zakręciłem ale już po chwili pojemnik się odnalazł. Wymieniłem woodcoina CopernicusHigh za swojego i ruszyłem na dalsze poszukiwania ;)

Po Pierwszym Spotkaniu Wielickim postanowiliśmy z barucci przetestować najnowszy produkt Sowy. Cóż, scenariusz wymaga jeszcze poprawek, szczególnie w momencie wejścia do stref. Można go już robić, ale myślę, że po poprawkach będzie i wygodniej i przede wszystkim będzie spełniał swoje podstawowe zadanie, czyli przewodnika po Wieliczce. Swoje uwagi przekazaliśmy autorowi. Finału troszkę naszukaliśmy się z przygodami, ale to w zasadzie nasza wina. Przyszłym poszukiwaczom radzę atakować go tylko i wyłącznie od południa.

Dzięki za kesza.