Znaleziona razem z Pasterz Bosy w Niedzielę Przewodnią. Oczywiście reaktywację Bar i Lepsza Połówka. Upał jak w lecie. Dawno nas tam nie było razemDzięki:)

Znaleziono reaktywację z Dimoria i tym durnym psemFajne miejsce. Przy okazji poszliśmy dalej podziwiać Balnicę. Piękny dzień i wycieczka.Dzięki

163

Reaktywacja, zgodnie z opisem w logu.

Znaleźliśmy miejsce po keszu (w/g spoilera), ale skrzynki nie.

Ponieważ już parę lat temu dostaliśmy od Wojtka pozwolenie na reaktywowanie lub ratowanie Jego skrzynek, bez wyrzutów sumienia założyliśmy reaktywację. Zlokalizowaliśmy ją w prawym narożniku murku otaczającego okolice kapliczki, za nią. Jest to mały klipsiak z logbookiem i kilkoma drobiazgami, przykryty kilkoma kamieniami i na wierzchu większym płaskim kamieniem, obrośniętym w charakterystyczny sposób mchem (patrz fotospoiler).

Jeszcze raz podajemy współrzędne, na których był kesz i  kilka kroków od nich jest schowana reaktywacja: N 49 12.779, E 22 10.687.

- Zaległy log - Razem z marass111. Dziękuję. 

Padający od rana nieustannie deszcz już mocno nam ciążył, więc postanowiliśmy ten kesz uczynić naszym ostatnim na dzisiaj. Niedługi marsz kawałek drogą, schodkami w dół, przez malowniczy mostek i naszym oczom ukazuje się kapliczka w samym środku lasu. Pierwsze pytanie - ale po co i dlaczego tutaj. Stojąca obok tablica szybko wyjaśnia - magiczne źródełko. Ciekawe ile tego typu miejsc, ukrytych w Bieszczadzkich lasach, jakby trochę nie na miejscu, przyjdzie nam znaleźć.

Na marginesie - w pojemniku mokro (jak już poprzednik pisał), ale logbook tym razem też nie suchy.

Spacer od parkingu do kapliczki chwil trwał. Na miejscu dokopaliśmy się do skrzynki od grudnia 2019 nieznalezionej. Niestety kesz w złej kondycji, a padający od dłuższego czasu deszcz mu nie służy. Wszystko mokre. Razem z zuza007 podczas pobytu w Bieszczadach. Dzięki. Pzdr.

Urokliwa kapliczka w lesie. W pudełku było trochę wody, ale logbook jest suchy. Dzięki za kesza!

I takie skrzynki dają mi najwięcej frajdy. Ustronne, historyczne miejsce, rzeczka i kesz czekający na mnie dwa lata. Dzięki

Tu miałem trochę obaw, bo droga prowadziła po lewej stronie rzeki, a kordy keszyka wypadały po prawej. Po przejściu kilometra okazało się że jest i dojście do kaplicy i tablica informacyjna. Dzięki.

Bardzo lubię takie miejsca, szczególnie o poranku, gdy jestem w nich sam. Rekomenduję kapliczkę i zdolnośląsko pozdrawiam.

Piękne i klimatyczne miejsce, omijane przez większość turystów. Dzięki Wojtku za pokazanie tak urokliwego zakątka. Pozdrawiamy

Cudowne miejsce. Magia. I nikogo. Uwielbiam takie klimaty. Keszyk poddał się szybko

Skrzyneczka zdobyta w towarzystwie iwonia1999, dzięki.

Piękna kapliczka. Dziękuję za skrzynkę

Miejsce piękne, ale kesz ukrył się wręcz niesamowicie. Garmin padł, zasięgu brak. No ale jakoś się udało. Znaleziono razem z ForgottenSilesia, Smerfetka. i Harry_Hole.

Dzięki

ładne miejsce, troszkę nam tu zeszło bo spojlera nie mieliśmy a Kordy skakały...
Dzięki za chwilę radości z keszem, pozdrawiam!

baterie w garminie padły, a w telefonie zasięgu brak. ale daliśmy radę.  Keszyk zdobyty podczas Bieszczadowania z Chochlikiem, Smerfetką i Harry HolemDziękuję

Skrzyneczka podjęta w doborowym towarzystwie. Znakomita, dziękuję.

Znaleziona razem z nichiko i Jednororzcem333 podczas wieczornego/nocnego spaceru po Balnicy. Wcześniej byłam tu już w lipcuale nie pamiętam datyDziękuję.

Bardzo ładne i spokojne miejsce, podobnie jak cała droga do Wojtka na Balnicę. Dzięki!

Bieszczady 2016 keszyk 3. Dzęki

Klimatyczna miejscówka... Dzięki :D

Znaleziona TFTC!

Keszyk znaleziony niezakopany, wsadzony w dołek w tym samym miejscu, a na nim postawiony pniaczek. Warto poczytać o historii nieistniejącej już wsi Balnica. TFTC.

Znakomite, zaciszne miejsce. Udało się nawet spotkać salamandrę  
Keszyna zdobyta podczas deszczowego popołudnia w miłym towarzystwie. Dzięki, pozdr. 

Jedyny (niestety) kesz znaleziony podczas mojej małej wyprawy w Bieszczady. Miejsce znałam już wcześniej, ale odwiedziłam z wielką przyjemnością. Daję zielone za urok :3

Z początku mi nie szło ale jak przeczytałem komentarze to już nie było problemu. Dzięki

fajny spacerek po obiadku, dzięki

Fantastyczne miejsce, dzięki za pokazanie :)

Pozdrawiam
Art_noise

Dobrze że z komentarza wyczytaliśmy prawidłowe współrzędne bo inaczej było by ciężko. Ledwo kesz odłożony a tu rozpętała się burza. Solidny dach nad głową daje poczucie bezpieczeństwa. Dzięki za pokazanie tego cudownego miejsca.

Rodzinny urlop w przepięknych i cichych Bieszczadach. Dzięki za skrzynkę. Pozdrawiam - zaboja

Namierzona dzięki spojlerowi, bo kordy mocno przestrzelone.

Znakomita lokalizacja, zostawiłem kreta. 

Super miejscówka i dobre żródełko

Trzeba było chwilę odczekać bo mugole się zleciały, ale można było w tym czasie skosztować dzikich jeżynPo uzupełnieniu wody w źródełku ruszyliśmy dalej. Razem z Pawello, perska124 i KKCR. TFTC!

Dojście do kaplicy jak i kaplica bardzo malownicza. Kesza naszukaliśmy się trochę przez przestrzelone kordy jak i zmianę otoczenia. Jednak polecam te, które podała elales N49 12.779' E022 10.687', bo tak znaleźliśmy skrzynkę. W środku OK. TFTC! Razem z Volframem, KKCR i perska124.

Znaleziona razem z Pawello, KKCR i Volframem.

Hello,

Miałem porachunki z keszem od 2008 roku. Wtedy zaczynałem przygodę z keszowaniem i mocno zaufałem kordom. Dzięki nim wylazłam znacznie, znacznie dalej, niż trzeba było. Wiedziałem, że będę wracał w Bieszczady i w końcu ją złupię Tak też się stało dzisiaj. Kesz w dobrej kondycji, zostawiłem drewnianego coina i dodatkowy logbook. A parę godzin później spotkałem samego Wojtka ! Ale o tym w innym logu Pzdr, Wojtek

Podane kordy skrzynki to bzdura!!!!! Dziwi mnie fakt że nikt tego nie zgłosił..???? Kapliczka jest 800 metrów wcześniej.!!!!

Pod tymi kordami: N49 12 790   E022 10 711

Podjechać nie można nawet na 50 metrów, bo po takiej odległości od szosy, przy leśniczówce stoi znak ZAKAZ RUCHU a przy nim szlaban... No chyba że ktoś chce być za nim zamknięty razem z autem... Kordy założyciela prowadzą 800 metrów dalej w skupisko drzew nad potokiem.. Chaszcze totalne..!!!! Wracałem wściekły totalnie, postanowiłem przyjrzeć się zielonej tablicy w krzakach... Otóż, przed tablica jest zejście w prawo, stromo nad potok, i tu, po jego przejściu ukaże wam się kapliczka..

Mimo tych perypetii daje gwiazde, i najwyższą ocene, bo kapliczka jak kapliczka... Ale rzeźba umieszczona wewnatrz jest przepiekna... Miejsce o wiele bardziej warte obejrzenia niz oklepana "atamania".....  

Bieszczadzka Wyrypa, dzień 3: Deszczowy czwartek.

Skrzynka nr 12 ze znalezionych 92. W zasadzie miałem tu być dopiero jutro, ale padało calutki dzień, wygwizdało mnie na Wysokim Dziale, toteż zkróciłem trasę do minimum i przemieściłem się do Balnicy, robiąc po drodze zakupy w Cisnej.

Najpierw poszedłem do kaplicy, stwierdziłem że fajne miejsce na nocleg w ten deszcz, ale że jeszcze kawałek dnia został, to postanowiłem ruszyć w górę doliny, sieknąć kesza i zanocować w którejś z chatek drwali. Dotarłem na współrzędne, polatałem po mokrych krzakach, co przemoczyło mnie do suchej nitki do poziomu pasa, a jak odpaliłem zdjęcia, to aż jęknąłem... przecież skrzynka była przy kaplicy przy ktrej byłem pół godziny temu! Poszedłem jeszcze na cmentarz i cerkwisko, po czym wróciłem do kaplicy i ostatecznie zdecydowałem się tam zanocować. Mam nadzieję, że nikt nie uzna tego za profanację, ale wzorem bieszczadzkich aniołów, turystycznie nieraz się nocowało w takich miejscachnp. w cerkiewce w Bielicznej, czy kaplicy przy przeł Hyrcza... żałowałem tylko, że w skrzynce nie ma podgrzewacza, jak w innych skrzynkach Wojtka, wymieniłbym się, zapalił w kapliczce i byłby niesamowity klimat.

Kordy miałem złapać rano, ale zapomniałem i wychodząc już sobie przypomniałem... na szybko więc złapałem, są trochę zblizone do tych jacula, ale tamte pewnie lepsze :-)

P.S. Problem z kordami zgłaszam właścicielowi, jeśli to nie pomoże, spróbuję poprzez zgłoszenie do COG je naprawić :-)

Na Balnicy w tamtym roku, nie mieliśmy nawet pojęcia o tym, że praktycznie staliśmy na skrzynce
Piękne miejsce na kesza, w kapliczce wspaniały obraz Matki Bożej Opiekunki Lasu Zdzisława Pękalskiego - niesamowitego artysty z Hoczwi ( polecam zerknąć -> www.galeriawpiwnicy.eu lub odwiedzić osobiście :)

dojście do kapliczki niebanalne, ale warto było :)

Znaleziona z aniąmałą i Kasią. Pozdrawiam i dziękuję za kesz ;)

no to po drodze na tą &quot;kolejkę&quot; jeszcze łyk wody ze źródełka w stanie stałym<br /> szybka lokalizacja miejscówki ... może nazbyt oczywista bez żadnych urządzeń technicznych<br /> <br /> w kaplicy jakiś &quot;wół&quot; sobie ognisko rozpalił jak by niebyło schronów po drodze :/<br /> <br /> wieczór szybko nadchodził a w nocy było -29oC więc motywacja do szybkiego powrotu była wystarczająca :)

Znakomita miejscówka.

Zdobyta z Porterka, Porter, LePPo14gdh

Warunki koszmarne do keszowania (dużo śniegu i zamarznięta ziemia) ale się udałopozdrawiam

Najpierw szukałem w pokrzywach po uszy tam gdzie są koordy z opisu. Potem lekko się zdenerwowałem jak okazało się ze współrzędne pomylone są o 800m. Na koordach z logów poszło szybko i sprawnie. Aktualnie kapliczkę remontują panowie budowlańcy. Dzieki za kesza i może by tak właściciel poprawił kordy na dobre.

Nie czytałam logów i nie wiedziałam, że ze współrzędnymi jest coś nie tak, więc poszłam dalej, choć widziałam tablicę informacyjną. Sądziłam jednak, że o inną kapliczkę musi chodzić, bo jeszcze prawie 800 m ;-). Znalazłam w drodze powrotnej. Współrzędne z mojego pomiaru: N49 12.779' E022 10.687'. Dziękuję i pozdrawiam.

Znaleziona podczas szukania śladów wiosny. Dołożony geokret.

Bardzo urokliwe miejsce. Polecam!

Znaleziona razem z Roszponką, miejsce już odwiedzone wcześniej.

Znaleziona! Troce wyżej zaczeli oczyszczać drzewa z gałęzi i skrzynka zostałą przywalona gałęziami... Zrobiłęm porządek i troche poprawiłęm maskowanie:)

Znaleziona bez problemu. Współrzędne faktycznie coś rozjechane, ale przy drodze stoi tablica kierująca do kapliczki. Dzięki za skrzynkę.

skrzynka w fajnym miejscu ale współrzędne faktycznie pojechane o dobre 800 m. warto by było je poprawić. nie każdy czyta komentarze i przydrogowe tablice :) zostawiamy tradycyjnie śmieszny kielonek.

Namierzona za drugim podejściem. Pierwsze szukanie na współrzędnych, drugie już w/g zdjęcia. Znaleziona w świetle światełek. Dzięki. Ikona w kapliczce to prawdziwa perełka.

Świetnie wypatrzone miejsce.

Znaleziona już po zmroku. Współrzędne mono walnięte, o jakieś 400m. Poprawne: N 49 12.777' E 22 10.686'

Przy okazji penetracji rejonu Woli Michowej i Maniowa. Dołożyłem drugą folię.

OUT: flaszeczka z trunkiem klasycznym
IN: flaszeczka z ginem