Korzystając z pięknej pogody czas na kolejną przejażdżkę rowerową z nowym mostem na Odrą i Oderstellungami w tle. Wyjazd jak na tę porę roku trochę późny (no ale trzeba było odespać pierwsze zmiany...), więc udało się zrobić tylko część tego odcinka, który dotąd zostawał ciągle "na później" i to też w sposób wybrakowany, bo do koncepcji "wodnych" i "nadrzewnych" keszy wciąż się nie przekonałem.

Keszyka niestety nie udało się namierzyć, ale miejsce jest tak niesamowite, że i tak warto tu zajrzeć - prawdziwa perełka, wrażenia niezapomniane :)

_{Najfajniejszy obiekt na ścieżce. Powodem braku kesza może być dużą popularność tego miejsca.}

Piękny obiekt, morze czerwone! Niestety kesz nieodnaleziony, pomimo istnienienia podejrzanych elementów. 

Jesienne słońce, jesienna przyroda i ... bunkier. Pięknie. ;-)

Bunkier zwiedzony z każdej możliwej strony;-) Miejsce bardzo przyjemne a sam keszyk też się podobał. Wielkie dzięki.

Trochę mi tu zeszło. Miejsce jest tak obłędne, że w pewnym momencie zapomniałem, że szukam kesza. Dziwnie się człowiek czuje w środku. Na koniec jedno pytanie - czy można dać dwie rekomendacje? Rewelacja, dzięki.

PerełkaW środku ma się wrażenie, jakby człowiek był nieźle pijanyi ta niepewność... czy to właśnie teraz osunie się do wody razem z Tobą? Bunkier zwiedzony wzdłuż i wszerz, obok i na... i tylko pod się nie udałowoda za zimnaKeszyk ma się dobrze. TFTC, pozdrawiam, Nati..

Rewelacyjny obiekt,po wyjściu z bunkra człowiek czuję się jak po kilku piwach

Niesamowite miejsce, polecam! Dzięki za skrzynkę, pozdrawiam ;)

Udany wypad z ekipą: barabara9299, mateuszAZL i jankes0493.

 

Złapana razem z barabara9299, mateuszAZL i MrRoyd. Dzięki.

Zdecydowanie najlepsze miejsce tej wyprawy. Piękna okolica i piękny beton. W środku czuliśmy się co najmniej jak po flaszce, był problem z trafieniem w drzwi. świetna sprawa. Kesza nie tak łatwo było namierzyć. Spokojnie szukaliśmy go 30 min ale w końcu się udało po podpowiedziach. 

Skrzyneczka złapana podczas sobotniego bunkrowania z barabara9299 oraz nowymi MrRoyd i Jankes0493. Dzięki

Hello,

Dwa dni z "Oderstellung" (czasem zmieniającą się w "Woderstellung", stale będącą "Tańcem z kleszczami"). Bunkry, schrony, przyroda, dobre towarzystwo. Było co robić.

Bardzo mi się spodobało. Spory skos, wewnątrz śmiesznie się chodziło. Na dachu elegancka miejscówka do imprezowania, widoczki też całkiem sympatyczne. Tylko to nieodparte wrażenie, że kiedyś może przyjdzie chwila i bunkier zjedzie do wody  Ten dzień jeszcze nie nadszedł, kesz nadal na miejscu.

Pzdr, Wojtek

Skrzyneczka znaleziona podczas drugiego dnia szalonej, męskiej wyprawy szlakiem umocnień Linii Obrony Oderstellung. Wczesna wiosna, pogoda super (jak na razie) skrzynki, łąki, bagniska i Odra. Kto tu nie jest niech żałuje. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos :):):)

Po dwóch latach wielki powrót na linię Oderstellung pod hasłem "Misja Oderstellung - wyrypa kwietniowa 2017" 

Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę !!!

DRUGI DZIEŃ MISJI

Skrzynka znaleziona podczas wypadu na linię Oderstellung pod hasłem "Misja Oderstellung - wyrypa kwietniowa 2017".
Zgrana ekipa, jazda na 2 jeepy to gwarantuje suksces.
Biwaki tam gdzie nas akurat noc zastanie.
Pięć dni bez prysznica.
Przygoda, przyroda i beton

YEAH TO JEST TO!

Widokowo i zaskakująco. Jedno z lepszych miejsc na Oderstellung. Tutaj nam nieco zeszło - ale nie z keszem lecz z zabawą w penetrację bunkra. W środku człowiek się czuje jak w krzywym domu. Fajne uczucie.

Pozdrawiam
Art_noise

Mnie też urzekł ten zatopiony bunkier :)   Nigdy nie wiesz co czeka za rogiem... Za pokazanie miejsca przyznaje gwiazdkę. Dzieki.

To rzeczywiście perełka wśród bunkrów Oderstellung, nie tylko z uwagi na malownicze położenie nad zatoczką, ale również na znaczne pochylenie bunkra (ok. 30 stopni). Wędkarze powiedzieli, że w trakcie powodzi 97 r. woda podmyła skarpę i bunkier osunął się do wody. Chodzi się po nim jakby człowiek był pijany - ciągle się zataczając.

Były problemy, najpierw z wejściem do środka (wysoko), potem z podjęciem kesza bo wędkarze po drugiej stronie zatoczki zaraz się zainteresowali tym, co się dzieje w bunkrze. Dopiero jak im wykrzyczałem o rybach długich na 30-40 cm pływających przy bunkrze, zajęli się swoimi rybami; nie uwierzyli. Jak im potem pokazałem zdjęcia, powiedzieli że to amury. Ale czemu nie poszli je łowić, a były dwa razy dłuższe od tych rybek, które sami złowili? Zatoczka na dzień dzisiejszy z powodu niskiego stanu wody jest odcięta od głównego nurtu "groblą" i amury nie miały szans na ucieczkę. Nie wiem; łatwiej mi kesze łowić.

Jeśli chodzi o maskowanie, nie po-waliło mnie, ale już niedużo brakuje. Niech to będzie podpowiedź do zrozumienia na miejscu. Blisko bunkra urocze miejsce na biwak z ogniskiem.

TFTC i za wskazanie wyjątkowo uroczego miejsca

Ludzie, ruszcie się. To kolejne miejsce, gdzie można spędzić weekend na zanurzeniu się w świat cudownej przyrody. Na dziś można dowiedzieć się, dlaczego ryby nie mówią - bo jak posłuchają koncertu żab na stu solistów (aktualny program) to im przez cały rok nie chce się gadać.

Perełka Podziwialiśmy obiekt z przyjemnością - zarówno z daleka jak i z bliska. Właściwie to nawet z bardzo bliska.
Zwiedzanie bunkrowych zakamarków wraz z d.ana 88 w ramach objazdu części W-Oderstellung. Dzięki za kesza, pozdr.

Z drugiej strony jeziorka bunkier wygląda bardzo zjawiskowo, tu nam trochę zeszło właściciel postarał się o bardzo przyjemne maskowanie trafione przez przypadek

Zielona za miejsce i maskowanie FTF 

Wraz z Night_time

Dzięki i Pozdrawiam

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team