Po rozmowie z przemiłymi panami z Mariny, reaktywacja w miejscu reaktywacji weskera. Dziękujemy, warto tu zajrzeć.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Niestety, nie tym razem. Bramka jest, ale reaktywacja Weskera nieznaleziona.
Miejsce natomiast w dechę.

Ciąg dnfow ciągnie się strasznie miejsce Znalezione, kesz niewymacany.

Myślałem, że o tej porze w lutym nie będzie tutaj żywej duszy. A tu zonk, rozpalone ognisko i impreza na całego. Ale udało się dyskretnie podejść z drugiej strony, wpisać gdzie trzeba było się wpisać i równie niepostrzeżenie wycofać. Dzięki za kesza i reaktywację.

Podjęte podczas niedzielnego spaceru z Sitkami. Tftc.

Jak w logu.

Niestety kesza nie stwierdzono, a dwa lata minęły od poprzedniego znalezienia. Wydaje mi się, że port został nieco odświeżony. Pojawił się także monitoring. Postanowiłem wykonać reaktywację bo miejsce jest bardzo fajne. Nie jest to już magnetyk, ale podpowiedź dalej aktualna. Poprawne kordy: N15 14.981 E16 50.753. Dzięki za pokazanie tego miejsca.

Super miejsce, ale o tej porze roku to już cisza i spokój, a może to tylko kwestia pogody mżystej?. Dzięki za pokazanie miejsca.

Miejscowość odwiedzona wycieczką rowerową

Skrzyneczka capnięta dzięki pomocy xluda. Kordy wskazują na wodę, mugoli zawsze tu sporo, kiedyś tu byłam ale nie mam w zwyczaju zawsze czytać podpowiedzi. Dziś nadarzyła się okazja na powtórne odwiedzenie tego pięknego miejsca. Dziękuję!

Tutaj też wiedziałem, że potrzebuję spokojnej, bezmugolowej pory. I taka była dzisiaj - sobota 8 rano, pusto, można spokojnie podejmować. Szybka akcja i powrót na śniadanie do domu :)

w ramach eventu rowerowego GoWro, z szanownym gronem keszerów! TFTC!

Okolica bardzo zmieniła się - pozytywnie, od dawnych czasów w jakich to Uraz pamiętam. Ciekawe miejsce dla Wrocławian i nie tylko na weekendową rekreację. Kesz znaleziony przez niemena.

Kesz podjęty na kolejowo-rowerowym evencie OP8G6H.

Dobre miejsce na podjęcie eventowego owna niemena: OP7970, co też uczyniłem tam wraz pozostałymi uczestnikami wycieczki.

Koledzy z zespołu rozpracowali skrytkę, mogłem się już tylko dopisać.

Port w Urazie prezentuje się jako atrakcyjne miejsce, na pewno zmieniło się na przestrzeni tych wielu lat. Oprócz keszy można tu podjąć apetyczne przekąski i napoje. Miło!

Kesz podjęty wspólne z keszerami viajero71, zipi85 oraz niemen w ramach eventu OP8G6H - hybrydowego keszowania pociągiem i rowerem na Dolnym Śląsku.

Kiedys niestety poleglem a dzis z xludem i evergreen udalo sie bez problemu. Fajne miejsce na sloneczne niedzielne spacery

[green] [b] znaleziona TFTC elegancki keszyk. [/green] [/b]


Kimkolwiek jesteś, życzę Ci dobrze.

14:59Jak zawsze zaległy log:
Poprzednie noce ganialiśmy po lasach za keszami, kilka godzin snu i azymut Brzeg - nasz Brzeg [:)]. Pospotkaniowo zwiedziliśmy keszersko dokładnie całą okolicę. Wracając podjechaliśmy również do portu. Gdy byliśmy tu z Lumen za dużo ludzi się kręciło, kordy niedokładne więc odpuściliśmy.
W lutym obmacaliśmy wszystko z Strażnikiem i Evergreen i znaleźliśmy paskudę.
Wrzuciłem 5 groszy- wszędzie wcisnę swoje pięć groszy.

Dzięki za kesza i zapraszam do Wrocławia.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Jest!

Trochę kiczowaty ten porcik, ale bardzo tu fajnie. Na pewno wrócę kiedyś latem na kajak. Dzisiaj była sztormowa pogoda i prawie bez ludzi więc zadanie znalezienia kesza było ułatwione. Serio fajne miejsce. Dzięki 

Jest, jest, jest. Rowerowo podjęta skrytka, tzn na zepsuty rower, bo inaczej tutejszy bosman powiesił by mnie za j..a bo myślał że chyba chce mu rozkręcić tą jego marine. Byliśmy tylko my, więc to był jedyny sposób. Szybki wpis i dalej w drogę. <br /> Dzięki i pozdrawiam.

[Mocno zaległy log]

Znaleziony na sobotniej wycieczce rowerowej z RPC Team'em. Szukanie tego kesza w sobotnie popołudnie to nie był dobry pomysł. Musieliśmy długo czekać, aż okolica trochę się wyludni. Przyznam, że bez podpowiedzi by się nie udało. Kordy bardzo niedokładne.

Synchronizacja z Geocaching

Po dotarciu na miejsce z zacną Pani Lumen okaząło sie , że na miejscu jest impreza. Disco Polo zachęcało do zapomnienia o keszingu i rzucenie się wir imprezy. No ale po dotarciu na pomosc zostalismy złowieni przez pana bosmana . 

Znaleziona.

Ostatnio tak u mnie nieszczególnie i z keszowaniem też coś słabo. Dzisiaj udało się dopiero późnym popołudniem ruszyć z Amelką na jakieś łowy. Pojechaliśmy dość blisko, ale w takie rejony, gdzie rzadko bywamy, czyli w stronę północno - wschodnich obrzeży Wrocławia. W trakcie tej krótkiej wyprawy zdążyliśmy zobaczyć kilka fajnych miejsc, znaleźć kilka skrytek, i urwać nadkole w samochodzie. Zarówno ten jak i następne kesze były autorstwa Arkasa. Muszę przyznać, że z zadowoleniem odkrywałem dobrze przygotowane kesze z fajnymi logbookami i z fantami. I o wielkości innej niż mikro. Dzięki za wszystkie kesze.

Skrytka znaleziona z tatą krogulcem. TFTC!

Znalezione wraz z Lupim. Dzięki!

Piękne i ciekawe miejsce - nigdy tam nie byliśmy. Zabraliśmy bardzo ładny certyfikat;) Postanowiliśmy w najbliższym czasie udać się tam na kajaki;)

Dziękujemy i pozdrawiamy !

Miejsce odwiedzone podczas porannego spaceru. Świetne miejsce na spędzenie czasu nad wodą, szczególnie przy mocno świecącym słońcu. Przystań pod czujnym okiem bosmana; podjęcie w czasie, kiedy bosman doglądał stan urządzeń - pomostów w innej części portu. Pewnie tu niedługo wrócę. Dziękuję za kesza.

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team