Wnętrze młyna dzisiaj zalane. Naszczęście to co nas interesowalo było suche. Dziękujemy za kesza.

Pokrzywy do pasa a ja w gaciach do pływania. Dało radę..dzięki. 

Pokrzywy jak ściana. Dzięki

Szybko, łątwo i przyjemnie.

Obok skrzynki obecnie leży kibelek :)

Dzięki za kesza.

Dzięki za kesz

Na koniec dnia trafiły nam się tylko staruszki.. dawno nikt nie zawitał w te strony, a szkoda, bo taki tuataj fajny koniec świata. I aż dziwne, że ani kesza na moście, ani w młynie jakoś nie namierzyliśmy. Reaktywacja zgodna ze spojlerem. Pierwszy dzień wiosny na mało uczęszcznych szlakach, żeby nie kusić wiadomo czego... dzięki!

Nowy pojemnik i logbook w dotychczasowym miejscu.

Przedwiośnie na Ponidziu. Kwitnące prymulki i klangor żurawi w oddali. Cudowna kraina. Dzięki.

Super miejsce. Miejsce spojlerowe przekopane dość konkretnie bez rezultatu.

Szybko znaleziony :)

Łatwy kesz :)

Odszukana z urbexbamber.

Trochę się naszukaliśmy, ale urok miejsca i okolicy zrekompensował w pełni czas poświęcony na poszukiwania ;)

Czytając wcześniejsze logi myślałem ze będę miał problemy z podjęciem kesza,a tu pyk i kesz poszedł od strzału. Dzięki za pokazanie ciekawego miejsca. 

Potrzeba czyni statystyki.Z załogą wspinaczkową - angouleme, gagu, Hakon121 przy świetle księżyca. Ja głownie szukałem księżyca.Dzięki za kesza. :)

Keszyk podjęty z załogą wspinaczkową w składzie: gagu, Hakon121 i Regis(który akuratnie zapatrzył się na księżyc). Trochę się namacaliśmy, już wykonywałam telefon do przyjaciela, ale w tym momencie gagu odnalazł zgubę .

TFTC!

Wspólnie z kompaniją po zmaganiach na Stokówce. Trochę nas tu zakręciło. Łapa po łokieć, a kesz siedzi i się śmieje, chyba oślepiał nas ten blask latarek. No to zamykam sierpień z ładną cyferką :), uffff. Dzięki.

- Są 2?! W tym widocznym i dalej rzeki? 

Po pół godziny szukania i obstukiwaniu kamienia z nasłuchem w poszukiwaniu pustych przestrzeni okazało się... że szukamy w złym miejscu :D

Za miejsce znakomita! W nocy jest tutaj świetny nastrój. Pozostaje tylko zazdrościć właścicielom tego domku

- dzejbi w którym kamieniu ten kesz jest?

-no w tym dalej od rzeki i mniej zarośniętym.

Kesza znalazłem w kamieniu bliżej rzeki i był cały zakryty chaszczami, może nasze dlugie poszukiwania miały związek z tym, że było już ciemno. ale 30 min na tego mikrusa to za długo! tftc. :)

Keszyk zlokalizowany. Ciekawi mnie historia tego miejsca, ale na razie znalazłem tylko lakoniczne wzmianki. Nic to, poszukam i ewentualnie zapodam info tutaj. TFTC!

pierwsi..?ruiny robią wrażenie, jak i cały zakątek zresztą. trzeba kiedyś pomyśleć o kajakach w tych okolicach. dzięki!

podjęta z blackcoffee! poznaliśmy nawet właścicielkę przybytku:) nie wiem czy ona tu jest na stałe, czy tylko przyjechała na majówkę;) jak już pisałem na moście, pięknie tu! dziękujemy!